Bronisław Komorowski ocenił rządy Andrzeja Dudy i efekty pracy Donalda Tuska
Bronisław Komorowski był dziś gościem Kamili Biedrzyckiej w programie "Express Biedrzyckiej". Oczywiście nie brakowało wątków politycznych - wiadomo już, jak były prezydent ocenia rządy Andrzeja Dudy, a także co sądzi o efektach powrotu Donalda Tuska do polityki.
Były prezydent dość krytycznie odniósł się do rządów PiS oraz do Andrzeja Dudy. Był też zawiedziony sytuacją w sondażach i tym, że opozycja nie zwiększyła swojego poparcia kosztem prawicy.
Bronisław Komorowski szczerze o Andrzeju Dudzie i PiS
Bronisław Komorowski wypowiedział się dziś na tematy dotyczące m.in. protestu medyków czy też relacjach Polski z Unią Europejską. Nie brakło wątku Andrzeja Dudy. Były prezydent surowymi słowami ocenił rządy PiS i decyzje obecnej głowy państwa:
- PiS nie uprawia żadnej poważnej polityki zagranicznej, uprawia "dojutrkową" politykę wewnętrzną. Konsekwencje już są, i to opłakane. Polska jest krajem osamotnionym, nie mamy sojuszników. [...] Polska jest zmarginalizowana, mieliśmy kilka lat temu wpływ na politykę unijną, dziś zostały drzazgi z tej polskiej pozycji. Będzie to trzeba odbudowywać - mówił Bronisław Komorowski.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Kontynuował swoją wypowiedź i stwierdził, że nie tylko rząd, ale również prezydent nadwyrężyli relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Bronisław Komorowski z przekąsem stwierdził też, że to "rekord świata" jeśli chodzi o psucie pozycji Polski w polityce.
Były prezydent ocenił efekty pracy Donalda Tuska
Poruszono także głośny powrót Donalda Tuska do polityki i efekty jego pracy. Tutaj również Bronisław Komorowski był dość zawiedziony.
- [...] problem polega na tym, że niestety, przesunięcia poparcia odbywają się między ugrupowaniami opozycji, między PO a ugrupowaniem Hołowni, trochę lewicy. PO wzmocniła pozycję ich kosztem, ale opozycja jako całość nie zwiększyła poparcia kosztem PiS - ocenił Bronisław Komorowski.
Oprócz tego stwierdził, że Donald Tusk z całym naręczem swoich umiejętności i wartości nie ma możliwości odebrania wyborców PiS-owi. Wytłumaczył, że "przyprawiono mu gębę w propagandzie PiS-owskiej i rządowej", ale jest też odbierany jako czysty liberał, co może nie być wystarczającym "wabikiem".
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
"Wyborcza": prokurator, który paradował nago w sklepie, był w przeszłości ukarany dyscyplinarnie
Nowe przepisy od dziś wchodzą w życie. Dotyczą decyzji reprywatyzacyjnych
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Super Express