Rówieśniczki biły nastolatkę i kazały jej przepraszać. Wstrząsające nagranie, jest reakcja policji
Szokujące nagranie z Poznania. Nastolatka została brutalnie pobita przez swoje rówieśniczki, chwilę wcześniej musiała przeprosić je na klęczkach. Po tym, jak upadła, napastniczki nie przestawały zadawać jej ciosów. Internauci są oburzeni, w sprawie zainterweniowała już policja.
Brutalny atak w Poznaniu
O zdarzeniu stało się głośno za sprawą nagrania, opublikowanego 5 czerwca na profilu ”poznan_moment” na platformie X. Ze względu na jego drastyczność nie publikujemy go w całości. Do brutalnego pobicia miało dojść w ubiegłą sobotę na ulicy Krakowskiej w Poznaniu. Film pokazuje, jak grupa nastolatek znęcała się nad swoją rówieśniczką.
Nie żyje kobieta, sześć osób w szpitalu. Droga całkowicie zablokowanaBiły i kopały nastolatkę
Na nagraniu widać, jak nastolatka w czerwonej bluzie klęczy przed grupą swoich rówieśniczek i przeprasza, jak można się domyślić, za plotki na ich temat. Sekundy później zostaje zaatakowana, jedna z dziewczyn uderza ją kolanem w głowę, potem zadaje ciosy rękami. Nawet kiedy jej ofiara upada na chodnik, ta nie przestaje zadawać jej ciosów.
ZOBACZ: Nie żyje jedna osoba, dwie są ranne. W akcji śmigłowiec LPR, droga zablokowana
Napastniczka zatrzymana
Film trwa 44 sekundy, a pod jego koniec widać, że do ataku dołączyła kolejna z dziewczyn. Poszkodowana siada na chodniku i ponownie przeprasza za coś swoje napastniczki. W sprawie zainterweniowała policja.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Stare Miasto od razu zajęli się tą sprawą. Ustalili pokrzywdzoną nastolatkę, zidentyfikowali również sprawczynie pobicia. To nieletnie w wieku 16 i 15 lat. Ta starsza dziewczyna została przed chwilą zatrzymana. Jeśli chodzi o zatrzymanie drugiej nastolatki, to jest to tylko kwestia czasu – przekazała Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji, cytowana przez TVN24.
Pokrzywdzona i jej mama stawiły się już na komisariacie w celu złożenia zawiadomienia o pobiciu.
Policjanci poinformowali o zdarzeniu sąd rodzinny, który w najbliższym czasie zdecyduje o dalszych czynnościach w sprawie – dodała Liszczyńska.