Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Rosjanie wysłali żądania, termin mija dziś. Siergiej Ławrow reaguje na incydent ze swoim ambasadorem
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 09.05.2022 17:37

Rosjanie wysłali żądania, termin mija dziś. Siergiej Ławrow reaguje na incydent ze swoim ambasadorem

siergiej ławrow
HANDOUT/AFP/East News

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w trybie pilnym przedstawiło Polsce żądania, których termin realizacji upływa tego samego dnia: 9 maja. - Do władz polskich skierowano ostry protest - napisało w oficjalnym komunikacie ministerstwo Siergieja Ławrowa. Rosjanie domagają się powtórzenia uroczystości na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich w Warszawie. Głos zabrał również Zbigniew Rau.

Rosjanie zdecydowali się stanowczo odpowiedzieć na poniedziałkowe wydarzenia w Warszawie, gdzie ambasador Federacji Rosyjskiej został oblany czerwoną farbą. Resort kierowany przez Siergieja Ławrowa postawił Polsce jednoznaczne zadania i nie widzi innej możliwości niż ich wykonanie.

- Do władz polskich skierowano ostry protest w związku z tolerowaniem bandytów o poglądach neonazistowskich - stwierdziło w komunikacie rosyjskie MSZ w odniesieniu do akcji ukraińskiej dziennikarki i aktywistki. Krytyka nie stanowi jednak głównego elementu komunikatu. Administracja w Warszawie otrzymały jasny przekaz, jest termin.

Rosjanie mają żadania, chcą by spełnić je jeszcze tego samego dnia

Protest wysłany przez ministerstwo Siergieja Ławrowa zawiera w sobie postulat, by w związku z incydentem oblania farbą rosyjskiego ambasadora w Polsce powtórzyć całą uroczystość jeszcze 9 maja.

- Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zażądało od Warszawy natychmiastowego zorganizowania ceremonii składania wieńców, zapewniając jej całkowite bezpieczeństwo od jakichkolwiek prowokacji. Wzywamy stronę polską do podjęcia odpowiednich działań już dziś - czytamy w oficjalnym komunikacie.

Jeszcze zanim strona rosyjska wyraziła swoje mocne stanowisko i postawiła Polsce żądania dotyczące ponownego przeprowadzenia uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa, sprawę krytycznie ocenił polski minister spraw zagranicznych.

Zbigniew Rau podkreślał, że dyplomaci nie powinni być ofiarami ataków z racji wykonywanej przez siebie funkcji. - Wydarzenie, które miało miejsce dzisiaj podczas składania wieńców przez Ambasadora Federacji Rosyjskiej na Cmentarzu Poległych Żołnierzy Sowieckich było godnym ubolewania incydentem, który nie powinien mieć miejsca. Dyplomaci cieszą się szczególną ochroną, bez względu na politykę, którą prowadzą ich rządy - oświadczył w oficjalnym stanowisku Zbigniew Rau.

Polacy odradzali oganizację uroczystości, ale nie jest znane stanowisko wobec żądań Rosji

Termin odpowiedzenia na protest i spełnienia żądań rosyjskiego MSZ mija dziś, 9 maja. Tego samego dnia, którego pismo zostało wystosowane. Nie jest znane stanowisko polskiej strony oraz to, czy uroczystości na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich zostaną powtórzone.

Pewne jest jednak, że Mariusz Kamiński ujawnił, iż toczyły się rozmowy odradzające stronie rosyjskiej celebrowania Dnia Zwycięstwa z racji napięć. Szef MSWiA wskazał, że "emocje ukraińskich kobiet, biorących udział w manifestacji, których mężowie dzielnie walczą w obronie ojczyzny, są zrozumiałe".

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl, wprost.pl