Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Ziobro trafi do więzienia. Tuleya: "Haniebne taktyki i przesłuchiwania"
Oliwia Stojek
Oliwia Stojek 07.04.2025 15:43

Ziobro trafi do więzienia. Tuleya: "Haniebne taktyki i przesłuchiwania"

Igor Tuleya
Fot. Goniec/YouTube

Koszmarne praktyki prokuratury Zbigniewa Ziobry. W rozmowie z Wojciechem Mulikiem sędzia Igor Tuleya ujawnia tajemnice funkcjonowania prokuratury w czasie kiedy Ministrem był Ziobro. W trakcie jego rządów osoby ze statusem podejrzanego w sprawie nie miały dopuszczanych pełnomocników, przesłuchiwana przez prokuratora była kobieta w trakcie porodu.

Decyzja sądu ws. Ziobry

Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił wniosek komisji śledczej ds. Pegasusa o zastosowanie aresztu wobec Zbigniewa Ziobry. Decyzja sądu opierała się na stwierdzeniu, że komisja miała możliwość przesłuchania Ziobry podczas posiedzenia, mimo że dotarł on na nie z opóźnieniem. Sąd podkreślił, że informacje przekazywane przez policję i Straż Marszałkowską były wystarczające, aby komisja mogła przystąpić do przesłuchania świadka.

Wielokrotnie nie stawiał się na wezwania komisji śledczej ds. Pegasusa. Dopiero w styczniu 2025 roku, po kolejnej odmowie stawienia się przed komisją, Zbigniew Ziobro został zatrzymany przez policję i doprowadzony na posiedzenie komisji. Komisja jednak nie zdecydowała się na jego przesłuchanie. Zakończyła obrady, wiedząc, że były minister sprawiedliwości znajduje się na terenie parlamentu.

Jeśli wiedzieli, że świadek jest już na terenie Sejmu, moim zdaniem powinni poczekać, ale też może komisja kierowała ogólną oceną postawy świadka - powiedział Igor Tuleya

Patologia, Glapiński i złoto. Ekspert otwarcie uderza w NBP. "Wynaturzenie i żenada" Biedronka szaleje przed Wielkanocą, właśnie się zaczęło. Klienci będą walić drzwiami i oknami

Sądy o niczym nie wiedziały

System Pegasus miał być używany do inwigilacji polityków opozycji, prawników i prokuratorów. Wśród szpiegowanych znalazła się m.in. prokurator Ewa Wrzosek oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Ziobro był nie tylko ministrem sprawiedliwości, ale też prokuratorem generalnym. Powinien mieć taką wiedzę. Jeśli takiej wiedzy nie miał, to znaczy, że w ogóle nie panował nad stajnią Augiasza i był wyłącznie takim malowanym ministrem - stwierdził Igor Tuleya

​W Polsce kontrola operacyjna, w tym stosowanie podsłuchów, wymaga zgody sądu. Zdaniem Igora Tuleyi praktyka pokazuje, że sądy często nie miały pełnej wiedzy na temat metod inwigilacji stosowanych przez służby specjalne.

My sędziowie możemy czuć się wykorzystywani przez polityków, bo w tych wnioskach o zastosowanie kontroli operacyjnej służby nie wskazują, jaki system będzie wykorzystywany - podkreślił Igor Tuleya

Fragment programu Goniec na YouTube
Igor Tuleya, źródło: Goniec/YouTube
Fragment programu Goniec na YouTube
Igor Tuleya, źródło: Goniec/YouTube

ZOBACZ: Bezwzględny zakaz w sanatoriach. Za jego złamanie grozi wielka kara

Łamanie praw obywatelskich

Tak naprawdę te 8 lat rządów ministra sprawiedliwości i też to preludium, które mieliśmy w latach 2005-2007, można scharakteryzować tak, że jednak obywatele byli traktowani w sposób przedmiotowy i te prawa obywatelskie nie były przestrzegane - oznajmił Igor Tuleya

Jednym z najgłośniejszych zjawisk była praktyka tzw. aresztów wydobywczych. Polegała na stosowaniu tymczasowego aresztowania w celu uzyskania od podejrzanego informacji dotyczących innych przestępstw, niezwiązanych bezpośrednio z zarzutami w danej sprawie.

Forma trzymania kogoś w więzieniu tak długo, aż nawet wbrew faktom nie zacznie obciążać innych - informował Igor Tuleya

Przykładów nie brakuje. W poprzedniej rozmowie w studiu Gońca Igor Tuleya opowiadał o przesłuchiwaniu kobiety w trakcie porodu przez 14 godzin. Na salę porodową weszło dwóch funkcjonariuszy CBŚ, aby pobrać próbki pisma od kobiety, mimo że już była w trakcie porodu. Dopiero po wielu godzinach zdecydowano przerwać je i pozwolono kobiecie odpocząć.

Jakby rządy Prawa i Sprawiedliwości nie miały wiele ani z prawem, ani tym bardziej ze sprawiedliwością - powiedział Igor Tuleya

Zachęcamy do obejrzenia całej rozmowy już na kanale Goniec na YouTube.