Przechodnie myśleli, że wiezie w koszyku lalki. Gdy się zorientowali, natychmiast zadzwonili na policję

Nieodpowiedzialna matka usłyszała wyrok

Niemowlęta trafiły do szpitala, a kobieta stanęła przed sądem. Do tego kuriozalnego zdarzenia doszło w lipcu zeszłego roku, ale dopiero w poniedziałek 22 maja kobieta usłyszała wyrok. 36-letnia Blossum Kirby została skazana na rok więzienia. 

W lipcu 2022 roku Kirby została przyłapana na podróżowaniu rowerem z płaczącymi malutkimi dziećmi, przymocowanymi do skrzynki na mleko. Świadkowie twierdzą, że matka w pewnym momencie nawet straciła równowagę i prawie spadła z roweru. Mieszkańcy, którzy zorientowali się w całej sytuacji, szybko zadzwonili pod 911.

Ile lat ma Jaruś z "Chłopaków do wzięcia"? Prawda w końcu wyszła na jaw Czytaj dalej

Dzieci trafiły do szpitala

Umieszczone w skrzynce na mleko niemowlęta miały na sobie tylko pampersy. Policja poinformowała, że dzieci nie były w żaden sposób zabezpieczone. Matka miała wyznać, że podróżowała z nimi właśnie w taki sposób, ponieważ nie posiada samochodu.

Niemowlęta zostały przewiezione do szpitala, gdzie stwierdzono u nich liczne oparzenia słoneczne oraz drobne zadrapania. 

Świadkowie myśleli, że matka wiezie lalki

Naoczni świadkowie całej sytuacji przyznają, że całe zdarzenie wyglądało tak, jakby matka wiozła w skrzynce zwykłe lalki. Dopiero kiedy dzieci zaczęły się poruszać dłońmi, wszystko wyszło na jaw. Suezanne Lynch, która również była świadkiem całej sytuacji, w rozmowie z lokalną telewizją przyznała, co powiedziała jej kobieta po zatrzymaniu. 

- Kiedy do niej podeszłam, powiedziała mi, że zanim ją zatrzymałam, miała jedno dziecko z przodu, a jedno z tyłu. Jednak nie potrafiła dobrze kontrolować roweru, więc umieściła dwoje dzieci w jednej skrzynce na mleko z przodu – wyznała.

 

Źródło: o2.pl