Policja zapukała pod adres podany przez Daniela Obajtka. Spore zaskoczenie
Daniel Obajtek we wtorek 28 maja ma stanąć przed sejmową komisją śledczą ds. afery wizowej. Były prezes Orlenu twierdzi, że się nie ukrywa, a na komisji pojawi się dopiero wtedy, gdy zostanie mu doręczone wezwanie. Jak informuje w rozmowie z Interią przewodniczący komisji Michał Szczerba, policja próbowała dotrzeć aż do sześciu adresów Obajtka. Bezskutecznie.
Policja próbuje dostarczyć wezwanie Danielowi Obajtkowi
Daniel Obajtek przed sejmową komisją śledczą ds. afery wizowej ma odpowiadać m.in. na zarzuty dotyczące ściągania tysięcy migrantów do rozbudowy rafinerii w Płocku. Były prezes Orlenu nie odebrał jednak do tej pory wezwania. Wydał oświadczenie, w którym zaznacza, że nie będzie "małpą w cyrku" przewodniczącego komisji Michała Szczerby. Jak poinformował, będzie do dyspozycji po zbliżających się wyborach do PE.
W niedzielę 26 maja Obajtek wziął udział w lokalnym pikniku na Podkarpaciu. Od poniedziałku swoje działania rozpoczęła policja i prokuratura. Dodatkowo jak informuje w rozmowie z Interią poseł Michał Szczerba, w ustalenie pobytu byłego prezesa Orlenu zaangażowano także służby specjalne.
Daniel Obajtek nie zamierza stawiać się przed komisją śledczą. "Będę dostępny po wyborach"Policjanci zapukali pod jeden z adresów Obajtka i mocno się zdziwili
Jak informuje w rozmowie z Interią przewodniczący komisji śledczej ds. afery wizowej Michał Szczerba, policja zapukała do sześciu różnych adresów Daniel Obajtka. Pod jednym, który wskazał jako miejsce zamieszkania, mundurowi doznali sporego zaskoczenia.
Pod adresem, który ostatnio wskazał organom ścigania jako miejsce zamieszkania, mieszka kobieta, która twierdzi, że od dawna z właścicielem nieruchomości nie ma żadnego kontaktu - mówi Interii Michał Szczerba.
ZOBACZ: Ujawniamy fakty o majątku Daniela Obajtka. To tylko czubek góry lodowej
Jak dodaje przewodniczący komisji śledczej ds. afery wizowej, według informacji sygnalistów Obajtek i jego zastępcy opuścili kraj chwilę po odwołaniu go ze stanowiska.
W niedzielę 26 maja były prezes Orlenu pojawił się na pikniku rodzinnym z okazji Dnia Matki w Leszczawie Dolnej na Podkarpaciu.
Absencja Obajtka będzie miała "konsekwencje dyscyplinarne i prawne"
W poniedziałek 27 maja Daniel Obajtek wydał oświadczenie, w którym zaznaczył, że nie będzie "małpą w cyrku" Michała Szczerby. Przewodniczący komisji odniósł się do jego słów.
Cieszę, że Daniel Obajtek publicznie potwierdził wiedzę o wezwaniu na przesłuchanie przed Komisją do spraw afery wizowej. Członkowie Komisji, w imieniu obywateli, mają do niego szereg pytań. Będzie miał szansę pod rygorem odpowiedzialności karnej, wyjaśnić to, o czym zapewnia w social mediach - napisał Szczerba.
ZOBACZ: Donald Tusk w Dzień Matki pokazał wyjątkowe nagranie. “Mam ściśnięte gardło”
Polityk KO jednocześnie zaznaczył, że "stawiennictwo przed Komisją jest obowiązkiem świadka, a lekceważenie tego obowiązku to przede wszystkim lekceważenie obywateli".
Zapowiadana absencja będzie miała konsekwencje dyscyplinarne i prawne! - dodał Szczerba.