Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Owacje dla Zełenskiego w Cannes. Opowiedział o dramatycznej sytuacji rodaków
Natalia Janus
Natalia Janus 18.05.2022 10:32

Owacje dla Zełenskiego w Cannes. Opowiedział o dramatycznej sytuacji rodaków

Zełenski
Twitter/ France2tv

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas otwarcia festiwalu filmowego w Cannes zaapelował do świata filmowego, by nie pozostawał obojętny wobec rosyjskiej agresji. Uczestnicy festiwalu przyjęli wystąpienie Zełenskiego owacją na stojąco.

We wtorek 17 maja oficjalnie rozpoczął się festiwal filmowy w Cannes. Podczas ceremonii otwarcia głos zabrał Wołodymyr Zełenski.

Zełenski: Kino nie jest nieme

W swoim wystąpieniu prezydent Ukrainy odniósł się do związku kina z rzeczywistością, przywołując między innymi filmy "Czas apokalipsy" Francisa Forda Coppoli oraz "Dyktator" Charliego Chaplina.

- Można by pomyśleć, że wszyscy zrozumieli, że pięknem można zjednać sobie ludzi, gromadząc ich przed ekranem, a nie brzydotą, gromadząc ich w schronach przeciwlotniczych. Można by pomyśleć, że wszyscy zrozumieli, iż horror wojny na wielką skalę, która może podpalić cały kontynent, nie będzie miał kontynuacji. Ale i wtedy, i teraz pojawia się dyktator. Znów mamy do czynienia z wojną o wolność - mówił.

Potrzebujemy dziś nowego Chaplina, który udowodni, że kino nie jest nieme. „Dyktator” Chaplina nie unicestwił prawdziwego dyktatora, ale dzięki temu filmowi, kino nie pozostało milczące – dodał Zełenski.

"Nienawiść zniknie, a dyktatorzy umrą"

Prezydent zaznaczył również, że nie ma tygodnia, aby na terenach ukraińskich zajętych przez wojska rosyjskie lub nadal okupowanych nie odnajdywano masowych grobów zabitych i torturowanych osób. Zełenski powiedział uczestnikom festiwalu, że podczas rosyjskiej inwazji zginęło 229 dzieci. - Ponad 500 tys. Ukraińców zostało deportowanych siłą do Rosji, a dziesiątki tysięcy przebywają w rosyjskich obozach wzorowanych na obozach nazistowskich. Nikt nie wie, ile osób tam przeżyje, ale każdy wie, kto jest winny - powiedział.

Jednak pod koniec swojego wystąpienia dodał: – Każdemu, kto mnie słyszy, mówię - nie rozpaczaj, nienawiść zniknie, a dyktatorzy umrą. Musimy odnieść to zwycięstwo i potrzebujemy kina, które będzie zawsze po stronie wolności.

Podczas gali artyści wielokrotnie nawiązywali do wojny na Ukrainie. - Możemy tylko posługiwać się sztuką filmową, która jest bronią masowego wzruszenia, tak, aby obudzić sumienia i wstrząsnąć obojętnością - powiedział przewodniczący jury konkursu głównego aktor Vincent Lindon.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: onet.pl, goniec.pl