Ojciec zaginionego Krzysztofa Dymińskiego zaapelował do Polaków. Zaskakujące słowa
Krzysztof Dymiński zaginął już ponad rok temu. Od tego czasu jego rodzina nie ustaje w poszukiwaniach. Ojciec zaginionego właśnie opublikował w sieci ważny apel. “Proszę, zamówcie plakaty” - zwraca się do Daniel Dymiński.
Rodzina nie ustaje w poszukiwaniach zaginionego syna
Od czasu zaginięcia Krzysztofa Dymińskiego minął już ponad rok. Pomimo braku efektów zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań, rodzina zaginionego nastolatka nie daje za wygraną. Niedawno słyszeliśmy o kolejnym przeszukaniu Wisy przez policjantów. Niestety podejmowane działania wciąż nie przynoszą żadnych pozytywnych rezultatów.
Skandal na granicy polsko-białoruskiej. Pluli i wyzywali żołnierzy. Nagrania obiegły sieć
Daniel Dymiński apeluje: "Proszę, zamówcie plakaty"
Teraz ojciec Krzysztofa, Daniel Dymiński zwraca się z apelem na Facebooku dotyczącym kupna plakatów z wizerunkiem jego zaginionego syna, by w ten sposób zwiększyć szanse na jego odnalezienie.
Przyjaciele, jeśli ruszacie na wakacyjną przygodę i chcielibyście pomóc nam w poszukiwaniu Krzysia, proszę, zamówcie plakaty, które dostarczymy Wam do wskazanego przez Was miejsca. Każdy plakat - szczególnie teraz - to kolejna szansa na odnalezienie naszego syna - czytamy we wpisie.
Pnad rok poszukiwań
Krzysztof Dymiński zaginął 27 maja 2023 r. Miał wówczas 16 lat. Wyszedł z domu w Ożarowie Mazowieckim przed 5 rano, po czym o 5:35 umieścił na Instagramie wpis o treści: “Dziękuję. żegnajcie”. Wiadomo, ze pojechał do Warszawy autobusem linii nr 713.
Od tego czasu jego rodzice nie ustają w poszukiwaniach swojego dziecka. Trop urywa się w Warszawie na Moście Gdańskim, gdzie kamera monitoringu nagrała fragment sytuacji, w której Krzysztof oparty jest o barierkę.