Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Nowe informacje w sprawie Szejny. Kucharska-Dziedzic: "Nie mam w zwyczaju rzucać oskarżeniami"
Jakub Sukiennik
Jakub Sukiennik 27.03.2025 07:00

Nowe informacje w sprawie Szejny. Kucharska-Dziedzic: "Nie mam w zwyczaju rzucać oskarżeniami"

Anita Kucharska-Dziedzic
Fot. YouTube/Goniec

Media obiegła informacja o tożsamości osoby, która miała zostać dotkliwie pobita przez Andrzeja Szejnę dziewięć lat temu. Z tą sprawą wiążą się oczywiście doniesienia o spożywaniu alkoholu przez wiceministra w pracy oraz kwestii “kilometrówek”. Które z tych informacji są prawdziwe, a które wymagają większej liczby dowodów?

Sprawa kilometrówek

Według ustaleń w okresie, którego dotyczy zawiadomienie, Szejna, miał otrzymać z tzw. kilometrówek - 122 tys. zł. Dziennikarze ujawnili również, że byli współpracownicy Andrzeja Szejny zarzucają mu, że kazał się wozić bez rozliczania kilometrówek oraz permanentnie nadużywał alkoholu.

Co ciekawe, współpracownicy Szejny, np. Anna Maria Żukowska oraz Włodzimierz Czarzasty, dystansują się od całej sytuacji i twierdzą, że nie widzieli nigdy wiceministra w stanie nietrzeźwości.

Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Lewicy, zaznacza w rozmowie fakt:

Mówi się o alkoholikach wysokofunkcjonujących. Ja również nie widziałam Szejny, który by się zataczał i nie wiedział, co do niego mówię, więc jestem w stanie potwierdzić to, co mówił Czarzasty.

1000 zł miesięcznie dla maturzystów. Termin mija już w sierpniu

Anna Maria Żukowska wygadała się, kim była rzekoma ofiara przemocy ze strony Szejny

Sprawa dotyczy tego, co miało stać się dziewięć lat temu. Mianowicie chodzi o pobicie młodej działaczki Lewicy, za którym rzekomo miał stać wiceminister. W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Radiu Zet szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska przypadkowo wyjawiła nazwisko pewnej działaczki, a konkretnie mowa o Justynie Klimasarze. 

Żukowska w rozmowie zaznaczyła, że nie jest w stanie potwierdzić tego, czy Klimasara szantażowała Szejnę. Powiedziała również, że młoda działaczka kontaktowała się z nią kilka dni temu odnośnie całej sprawy.

Mowa tutaj o dotkliwym pobiciu, o którym kobieta miała poinformować w mediach społecznościowych. Z doniesień wynika, że doszło do pęknięcia w obrębie oczodołu. 

ZOBACZ TAKŻE: Posypią się ogromne kary. Sanepid wyruszy na masowe kontrole już od 1. kwietnia

Wiceprzewodnicząca Lewicy o sprawach dotyczących przemocy

Anita Kucharska-Dziedzic w rozmowie z Radosławem Grucą wypowiedziała się o sprawie Szejny w następujący sposób:

Ja panu ministrowi  kibicuję, aby udało mu się wyjść z nałogu, bo jest osobą bardzo wykształconą, która może wiele zdziałać wiele nie tylko dla Lewicy, ale przede wszystkim dla całego kraju i obywateli.

Posłanka zabrała również głos odnośnie sprawy pobicia Justyny Klimasary:

Osobiście podchodzę do takich spraw z dużym sceptycyzmem. Ta sprawa skończyła się, w mojej opinii, w dziwny sposób, ponieważ bez jakiegokolwiek aktu oskarżenia. Wiele wątpliwości wzbudza również fakt, że informacja o pobiciu najpierw została wrzucona do mediów społecznościowych, zamiast poinformowania policji.

Kucharska-Dziedzic jest działaczką społeczną, która zajmuje się kwestią przemocy wobec kobiet i nie tylko. Związana jest z Lubuskim Stowarzyszeniem na Rzecz Kobiet “Baba”, które zajmuje się pomocą ofiarom przemocy. W omawianym okresie nie było jej jeszcze w polityce, poświęcała swój czas głównie działaności społecznej i zaznacza, że o sprawie Klimasary nie wiedziała. 

Całość rozmowy już na kanale Goniec na YouTube.