Nie żyje 7 niemowląt, pożar w ośrodku opieki dla dzieci. Tragiczne doniesienia ze świata
Tragiczne doniesienia z Indii. W sobotę wieczorem w stolicy kraju Delhi wybuchł potężny pożar w centrum opieki nad dziećmi. Miejscowa straż pożarna przekazała druzgocące informacje o śmierci siedmiorga niemowląt.
Tragiczny pożar w Indiach. Zginęło siedmioro niemowląt
Do zdarzenia doszło w sobotę 25 maja wieczorem. Ogień zajął szpital dziecięcy we wschodniej części stolicy Delhi. Służby ewakuowały z budynku 12 niemowląt, niestety życia siedmiorga z nich nie udało się uratować.
Strażacy uporali się z pożarem niemal po godzinie. Szef straży pożarnej w Delhi Atul Garg przekazał wstępnie indyjskiej agencji informacyjnej ANI, że prawdopodobną przyczyną tragedii był wybuch butli z tlenem
Ulice jak rwące potoki, połamane drzewa i zaspy gradu. Potężne nawałnice szaleją nad PolskąTragedia w Indiach. 7 niemowląt nie żyje
Szef straży pożarnej w Delhi Atul Garg podkreśla, że wczorajsza akcja gaśnicza była bardzo trudna, ponieważ ogień mógł w błyskawicznym tempie zająć sąsiednie budynki. Strażakom udało się zapanować nad żywiołem. Z ogniem walczyło w pierwszej fazie 7 zastępów, wkrótce dołączyło kolejnych 5.
ZOBACZ: Polskie myśliwce pilnie poderwane. Jest komunikat wojska
12 noworodków zostało uratowanych z płonącego budynku i przewiezionych do szpitala. Niestety pięcioro z nich zmarło wskutek zatrucia dymem, dwoje z innych przyczyn.
Prezydent Indii komentuje
Służby wyjaśniają okoliczności tragicznego pożaru. W mediach społecznościowych głos w sprawie nocnej tragedii zabrała prezydent Indii Draupadi Murmu.
Wiadomość o śmierci wielu dzieci z powodu pożaru w szpitalu w Vivek Vihar w New Delhi rozdziera serce. Niech Bóg da siłę pogrążonym w żałobie rodzicom i krewnym, aby mogli znieść ten wstrząs. Modlę się o szybki powrót do zdrowia innych dzieci rannych w tym incydencie - napisała.