Mateusz Morawiecki przemówił w Sejmie, w internecie wybuchła burza. Padły mocne słowa
Mateusz Morawiecki w ogniu krytyki. Po kontrowersyjnym przemówieniu premiera w Sejmie, które można streścić w zdaniu "jest świetnie, niepotrzebnie się czepiacie" w mediach społecznościowych wybuchła istna burza, a politycy nie pozostawili suchej nitki na szefie rządu.
Mateusz Morawiecki na mównicy sejmowej zachowywał się tak, jakby siedział w studiu TVP. Przekonywał, że wszystko idzie w dobrą stronę, a "co złego, to nie my".
Mateusz Morawiecki zadziwia w Sejmie
Mateusz Morawiecki wygłosił w Sejmie płomienną przemowę ku pokrzepieniu serc. Padły wzniosłe słowa i zapewnienia o tym, że wszystko idzie w dobrym kierunku, a rezerwy węgla nie są zagrożone.
- Nie dacie rady wstrząsnąć podstawami naszego państwa - wygrażał w kierunku swoich politycznych przeciwników premier.
W przekonaniu szefa rządu to Platforma Obywatelska odpowiada za chęć wywołania paniki wśród Polaków związaną z obawą o utrudniony dostęp do surowców energetycznych, która jak stwierdził, jest na rękę Putinowi.
Nietrudno było przewidzieć, że słowa Mateusza Morawieckiego spotkają się z oburzeniem dużej części sceny politycznej. Wkrótce po zakończeniu przemowy premiera, na Twitterze zaroiło się od komentarzy.
Politycy krytycznie o wystąpieniu Mateusza Morawieckiego
- Jest super, jest super, więc o co Ci chodzi - zacytował popularny utwór zespołu T. Love Michał Szczerba.
Jest super
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) July 22, 2022
Jest super
Więc o co Ci chodzi #KłamcaMorawiecki
Ten wymowny komentarz nie pozostał odosobniony. Wkrótce w podobnym tonie wypowiadali się m.in. Andrzej Rozenek, czy Kamila Gasiuk-Pihowicz, która wystąpienie premiera nazwała wprost "żałosnym stand-up'em".
Żałosny stand-up Morawieckiego w Sejmie. Drożyzna dociska, węgla nie ma, energia idzie w górę, gospodarka hamuje, kredyty dobijają domowe portfele, a on tradycyjnie o Platformie. Walka o fotel premiera z Obajtkiem weszła w decydującą fazę.
— Kamila Gasiuk-Pihowicz (@Gasiuk_Pihowicz) July 22, 2022
- Premier Morawiecki obiecuje, że "statki z węglem będą płynęły do Polski". Cofamy się zatem do czasów komuny, gdy Polacy przed Bożym Narodzeniem oczekiwali na statki z cytrusami z Kuby. Dokąd nas PiS prowadzi? - pytał retorycznie Piotr Zgorzelski.Premier @MorawieckiM: "... powiedziano mi, że pellet jest już po 1600 zł". 🤣🤣🤣
— Andrzej Rozenek (@ARozenek) July 22, 2022
To chyba ten przypadek, gdy rząd staje się ofiarą własnej propagandy.#łżeelita pic.twitter.com/Pkcrn9CLCm
Premier @MorawieckiM obiecuje, że "statki z węglem będą płynęły do Polski". Cofamy się zatem do czasów komuny, gdy 🇵🇱 Polacy przed Bożym Narodzeniem oczekiwali na statki z cytrusami z 🇨🇺 Kuby. Dokąd nas @pisorgpl prowadzi?
— Piotr Zgorzelski (@PZgorzelskiP) July 22, 2022
Pojawiły się również głosy, że węgiel trafi do Polski w taki sam sposób, jak wcześniej milion samochodów elektrycznych, co jest odwołaniem do poprzednich obietnic Mateusza Morawieckiego, które dziś możemy wspominać tylko z kąśliwym uśmiechem.
Węgiel tak do Polski trafi, jak milion samochodów elektrycznych jeździ po 100 obwodnicach. Patologiczny kłamca @MorawieckiM chyba naprawdę uwierzył w swoją propagandę 🤦🏻♂️
— Miłosz Motyka (@motykamilosz) July 22, 2022
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Limity na cukier w sklepach nadal obowiązują. Wiemy, czy go zabraknie
Pożar ścierniska przeniósł się na zboże. Strażacy na pomoc wezwali samoloty
Źródło: goniec.pl