Wiadomosci.Goniec.pl > Polityka > Mateusz Morawiecki podsumował gospodarcze osiągnięcia rządu. "Uwzględniamy potrzeby wszystkich"
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 13.05.2023 16:00

Mateusz Morawiecki podsumował gospodarcze osiągnięcia rządu. "Uwzględniamy potrzeby wszystkich"

Mateusz Morawiecki
Wojciech Olkusnik/East News

Trwa konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Głos zabrali m.in. Jarosław Kaczyński, Beata Szydło i Mateusz Morawiecki. Premier tłumaczył gospodarcze osiągnięcia rządu. Uznał, że powrót PO do władzy oznaczałby nastanie dzikiego kapitalizmu, natomiast PiS nastawione jest na dobrobyt wszystkich, nie tylko elit.

Trwa dwudniowa konwencja partii rządzącej

Dziś (13.05) przed południem w Warszawie rozpoczęła się dwudniowa konwencja Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości, podczas której wystąpił Jarosław Kaczyński i inni najważniejszych politycy partii. Szef sztabu ugrupowania rządzącego, europoseł Tomasz Poręba, wyjaśnił, że nazwa konwencji została celowo dobrana, ponieważ badania socjologiczne wskazują, że jednym z atutów PiS-u w oczach Polaków jest pracowitość, a wielu wyborców opozycji podziela tę opinię.

Prezes Kaczyński mówił o specjalnej drodze, którą partia podąża i która ma wpłynąć na przyszłość kraju w najbliższych latach. Podkreślił, że taka droga wymaga punktów węzłowych i momentów konkluzji, które będą kształtować program partii. - Konwencja była właśnie takim momentem, ważnym punktem węzłowym na tej drodze - stwierdził prezes PiS-u. W ramach konwencji zaplanowano 10 paneli, z czego trzy dotyczą spraw gospodarczych, pięć - kwestii społecznych, a dwa - politycznych. Pierwszy panel to gospodarka w ogóle, którego liderem jest premier Mateusz Morawiecki. 

Nieoficjalnie: Kamilek nie zostanie pochowany tam, gdzie zakładano. Decyzja zapadła w ostatniej chwili

Mateusz Morawiecki wyliczał osiągnięcia swojego rządu

Podczas konwencji premier skupił się na wymienianiu osiągnięć partii rządzącej i uderzaniu w opozycję. - Za czasów opozycji była Polska szklanych sufitów i zakazem wstępu dla wielu zwyczajnych ludzi. To trzeba postawić jako kontrast, żeby uświadomić sobie jaką drogę przeszliśmy. Bo ten brak szacunku dla zwykłych ludzi był charakterystyczny w latach III Rzeczpospolitej, niestety. Jak ktoś był bezrobotny, to wmawiano, że jest leniwy. Dziś pewnie ciężko w to uwierzyć - rozpoczął premier.

- Dziś ta walka z nierównościami jest na całym świecie coraz bardziej modna i popularna - dodał. Uznał, że w czasach rządów PiS-u skończyły się "zakupy na zeszyt, a zakup podręczników w sierpniu przestał spędzać sen z powiek wielu polskim rodzinom".

Premier mówił, że PiS uwzględnia potrzeby wszystkich, nie tylko elit

Szef rządu przekonywał, że polityka powinna skupiać się na pracy na rzecz dobra wspólnego, uwzględniając potrzeby wszystkich, a nie tylko elit. W przeszłości credo rządzących miało brzmieć "Nie mają chleba, to niech jedzą ciastka". Jak uznał premier, doprowadziło to do powstawania umów śmieciowych i wzrostu bezrobocia. Dodatkowo wiele miliardów złotych ulatniało się z budżetu państwowego, co było nie do przyjęcia.

- Po nadchodzących wyborach albo dalej będziemy rozwijać nasz kraj, albo powrócimy do czasów “dzikiego kapitalizmu”. Nie chcemy tego - tłumaczył premier. Powiedział, że "płaca minimalna wzrosła o 150%, odkąd rządzi PiS". Dodał, że wzrost PKB wyniósł ponad 30% w ostatnich latach, a Polska odnotowała duży spadek bezrobocia. - Przegoniliśmy już Hiszpanię i Grecję, jeśli chodzi o zarobki - mówił Morawiecki. Powiedział, że "gonimy" też inne kraje.

Przypominał też, że postawiono na wzrost automatyzacji. - Wszyscy się tego obawiali. Ale dziś jesteśmy w innej epoce, dziś polski robotnik obsługuje maszyny i roboty - zaznaczył.

Źródło: Konwencja PiS-u z dn. 13.05.2023