Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > NATO i Niemcy reagują na słowa Jarosława Kaczyńskiego. Jednoznaczna odpowiedź
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 16.03.2022 19:13

NATO i Niemcy reagują na słowa Jarosława Kaczyńskiego. Jednoznaczna odpowiedź

NATO i kanclerz Niemiec reagują na propozycją Jarosława Kaczyńskiego, została odrzucona
HANDOUT/AFP/East News

Wtorkowe słowa Jarosława Kaczyńskiego z Kijowa doczekały się oficjalnej odpowiedzi NATO. Jens Stoltenberg jednoznacznie podkreślił, że żądania prezesa PiS nie zostaną spełnione. Sekretarz generalny NATO jasno stwierdził, że żołnierze sojuszu nie będą wspierać Ukraińców w walkach z Rosją. Nie bez znaczenia było zdanie kanclerza Niemiec.

Po spotkaniu premierów i Jarosława Kaczyńskiego z prezydentem Wołodomyrem Zełenskim i premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem padły mocne i stanowcze słowa na temat wsparcia ze strony NATO.

Ich autorem był Jarosław Kaczyński. - Sądzę, że potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego, ale taka misja, która będzie działała na terenie Ukrainy i która będzie w stanie się obronić. To jest w tej chwili coś, czego Ukraina, Europa i cały demokratyczny świat najbardziej potrzebuje - mówił wicepremier ds. bezpieczeństwa w Kijowie.

Wezwanie prezesa PiS do zwiększenia swojej aktywności w Ukrainie i stworzenie zupełnie nowej misji już dzień później zostało wykluczone przez sekretarza generalnego NATO.

NATO reaguje na słowa Jarosława Kaczyńskiego

Wtorkowa wizyta premierów Polski, Czech i Słowenii oraz prezesa PiS w Kijowie była ważnym gestem ze strony zachodnich polityków. Nie zabrakło jednak również deklaracji, które wprowadziły społeczność międzynarodową w zdumienie. Chociaż szefowie rządów starali się podkreślać znaczenie Ukrainy i zapewniać o wspieraniu ich dążeń do bycia członkiem Unii Europejskiej, to Jarosław Kaczyński postanowił wyjść przed szereg.

Polski wicepremier ds. bezpieczeństwa zaapelował do najwyższych urzędników. - Chciałbym to powiedzieć do wszystkich, którzy dziś decydują: w Europie, w USA i w innych krajach na całym świecie, bo nie chodzi tutaj tylko o słowa uznania i solidarności, ale o czyny i o odwagę - mówił Jarosław Kaczyński.

Maciej Sokołowski, korespondent TVN24 w Brukseli przekazał w środę, że sekretarz generalny NATO jednoznacznie odrzucił wezwanie Jarosława Kaczyńskiego. - Nie planujemy wysłania natowskich żołnierzy do Ukrainy - stwierdził jasno Jens Stoltenberg.

Sekretarz generalny NATO podkreślił jednak, że sojusz "wspiera każdy proces pokojowy" i "wzywa Putina do wycofania rosyjskich wojsk z Ukrainy". Nie tylko NATO negatywnie odniosło się do propozycji Jarosława Kaczyńskiego.

Nie tylko NATO, Olaf Scholz też nie zgadza się z prezesem PiS

Po przeciwnej stronie barykady w dyskusji na temat obecności wojsk NATO w Ukrainie znajduje się nie tylko sekretarz generalny Jens Stoltenberg. Portal Tagesschau poinformował, że przeciwny wysłaniu żołnierzy sojuszu do walki z Rosjanami jest również kanclerz Niemiec.

Odrzucenie propozycji Jarosława Kaczyńskiego zostało potwierdzone przez Steffena Hebestreita, rzecznika rządu RFN. Wskazywał on, że Olaf Scholz "wyraźnie mówił w przeszłości, że żaden członek personelu NATO ani żaden żołnierz NATO nie zostanie wysłany poza NATO lub na Ukrainę".

Dodatkowo w opinii Olafa Scholza koniecznym jest utrzymanie "czerwonej linii". Rzecznik rządu relacjonował, że nie można dokonywać wyraźnego rozróżnienia między "misją bojową" a "misją pomocy humanitarnej lub misją ratunkową", a to mogłoby narazić wszystkich członków NATO.

Relacjonujący stanowisko kanclerza Niemiec Steffen Hebestreit odwołał się do słów Joe Bidena. Chociaż Stany Zjednoczone aktywnie włączyły się w nakładanie na Rosję sankcji i potępiają Władimira Putina, to prezydent Joe Biden podkreślił, iż wysłanie żołnierzy NATO do Ukrainy mogłaby doprowadzić do wojny światowej.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: tvn24.pl, goniec.pl