Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Ciotka Jacka Jaworka miała pomocnika? Znany ekspert może mieć problem
Laura Młodochowska
Laura Młodochowska 20.09.2024 17:05

Ciotka Jacka Jaworka miała pomocnika? Znany ekspert może mieć problem

Jacek jaworek kobieta
Fot. AGENCJA SE/East News, materiały policyjne

W sprawie Jacka Jaworka pojawiły się nowe hipotezy. Dwa miesiące po odnalezieniu jego ciała część mieszkańców Dąbrowy Zielonej jest pewna, że ktoś pomagał Teresie D. w ukrywaniu zabójcy. Wskazują na Sławomira R., znanego w okolicy lekarza, który właśnie zabrał głos w sprawie, tak samo jak Prokuratura Okręgowa w Częstochowie.

Ciotka Jacka Jaworka zatrzymana

Krewna Jacka Jaworka trafiła do aresztu. Teresie D. zarzuca się, że dała schronienie poszukiwanemu przez trzy lata chrześniakowi. W lipcu 2021 roku w swoim domu w Borowcach zabił on swojego brata, bratową i bratanka, znaleziono go dopiero dwa miesiące temu, martwego. Sąsiedzi jego ciotki są pewni, że ktoś pomagał jej w ukrywaniu zabójcy trzech osób

ZOBACZ: Była dziewczyna Łukasza Ż. przerwała milczenie. Ujawniła straszne rzeczy

Możliwa "cofka", pojawiły się ostrzeżenia. Dwa województwa zagrożone

Jacek Jaworek i jego ciotka mieli pomocnika?

W sprawie Jacka Jaworka wciąż jest wiele pytań. Mieszkańcy miejscowości, w której mieszkała i rzekomo ukrywała siostrzeńca Teresa D., mówią o jej potencjalnym wspólniku. Wskazano na Sławomira R., który prowadzi poradnię w Dąbrowie Zielonej oraz sąsiednich Soborzycach i cieszy się w okolicy dobrą reputacją. Ciotka Jaworka pracowała u niego jako sprzątaczka, otrzymując czasami pomoc od swoich młodszych sióstr. Zdaniem niektórych to właśnie znany lekarz miał wypisywać ciotce recepty na leki dla Jaworka. 

ZOBACZ: Domy pod wodą, mieszkańcy polskiej miejscowości odcięci od świata. Na ratunek pędzą łodzie

Prokuratura o rzekomym wspólniku Jacka Jaworka

Lekarz, na którego padły podejrzenia o współpracę z ciotką Jacka Jaworka, stanowczo temu zaprzecza. O wszystkim miał dowiedzieć się dopiero z mediów.

Totalne bzdury. O całej tej sprawie i zatrzymaniu pani Teresy dowiedziałem się z telewizji. Nie wiedziałem, że ukrywała poszukiwanego. Byłem zaskoczony jak wszyscy – powiedział w rozmowie z Faktem. 

Głos w sprawie zabrała także Prokuratura Okręgowa w Częstochowie, zdementowano plotki. Sławomira R. nikt nie przesłuchiwał i nie zatrzymywał. Mężczyzna ręczy za swoją pracownicę.