Austria. Nie żyje dziecko, drugie trafiło do szpitala. Tragiczny finał spaceru
Szokujące doniesienia ze wschodniej Austrii. W kraju związkowym Styria dwóch chłopców wybrało się na spacer, który zakończył się tragedią. Nagle doszło do niewielkiego osunięcia ziemi, nie udało się uratować życia 5-letniego chłopca. Drugi odniósł obrażenia, trafił do szpitala.
Dramat we wschodniej Austrii
Do tragedii doszło w środę, 12 czerwca, w gminie Sankt Marein im Mürztal, około 60 kilometrów na północ od Grazu. To tam w okolicach południa na spacer wyszła kobieta z czwórką dzieci, w tym dwójką swoich. Nagle tuż pod ich stopami osunęło się około 100 metrów sześciennych ziemi.
Michał zaginął 24 lata temu, teraz na grobie rodziców ktoś zostawił tajemniczą kartkę. Są nowe faktyAustria. Ziemia przysypała dziecko, 5-latek nie żyje
Osuwająca się ziemia zasypała dwóch chłopców, rozpoczęły się ich gorączkowe poszukiwania. Niestety, życia jednego z nich nie udało się uratować. Pięciolatka poszukiwano przez około godzinę. Jego siedmioletniego kolegę udało się w porę odnaleźć, jednak odniósł on obrażenia. Został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.
ZOBACZ: Tragiczny wypadek w polskiej miejscowości. Nie pomógł nawet śmigłowiec LPR
Tragedia w czasie spaceru
Miejscowa policja poinformowała, że pozostali chłopcy w wieku siedmiu i dziewięciu lat nie odnieśli żadnych obrażeń. Intensywne opady deszczu dają się we znać również mieszkańcom Austrii. Jak zauważają lokalne media, osuwisko najpewniej powstało za sprawą ulew, które występowały w tej części kraju od ponad tygodnia.