Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > 18-latka porwana w Konstancinie-Jeziornie. Policja: Kazali jej kopać sobie grób
Laura  Młodochowska
Laura Młodochowska 06.06.2024 22:53

18-latka porwana w Konstancinie-Jeziornie. Policja: Kazali jej kopać sobie grób

policja
Fot. Pomorska Policja (zdj. ilustacyjne)

Młoda kobieta została porwana w Konstancinie-Jeziornie (woj. mazowieckie). Porywacze zaciągnęli siłą 18-latkę do samochodu i wywieźli do lasu. Ustalenia policji w tej sprawie są porażające – poszkodowana opowiedziała, że na miejscu kazano jej wykopać dla siebie grób.

Porwanie 18-latki w Konstancinie-Jeziornie

O zdarzeniu poinformowali funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. 18 maja do komisariatu z Konstancinie-Jeziornie wpłynęło zgłoszenie, według którego młoda kobieta została siłą zaciągnięta do czerwonego seata. Samochód porywaczy miał następnie kierować się w stronę Góry Kalwarii.

Nie żyje 31-latka. Osierociła malutką córeczkę, szukała jej cała Polska

Wywieźli ją do lasu i kazali wykopać sobie grób

Informacji było niewiele, za to jedno było pewne - czyjeś życie i zdrowie jest zagrożone, a w tej sytuacji każda minuta by ustalić co się wydarzyło była na wagę złota – relacjonowała st. asp. Magdalena Gąsowska.

Na szczęście policjantom szybko udało się odnaleźć 18-latkę. Kobieta powiedziała im, że za porwaniem stoi 34-latek i jego 46-letnia partnerka, których zna osobiście. To, co zrobili, miało być zemstą ze złożenie przez 18-latkę obciążających zeznań przeciw kobiecie.

Okazało się, że 18-latka nie tylko została siłą wciągnięta do auta, ale również wywieziona do lasu, w którym na oczach pary miała kopać dla siebie grób – dodała policjantka.

ZOBACZ: Nie żyje 12-letnia dziewczynka. Samochód zderzył się z ciężarówką

Porywacze zatrzymani. To nie jedyne ich przewinienie

Jak informują policjanci, para porywaczy została szybko ujęta. Wkrótce potem okazało się, że na swoim sumieniu mają o wiele więcej wykroczeń.

Przeprowadzona przez funkcjonariuszy analiza wykazała, że 34-latek oraz 46-latka odpowiedzialni są również za groźby karalne, które kierowali w stosunku do 39-letniej kobiety, a także kradzież 11-miesięcznego psa należącego do jeszcze innej kobiety, który został odzyskany – poinformowano.

Zarówno 46-latka, jak i jej 34-letni partner usłyszeli cztery zarzuty karne, które dotyczą gróźb karalnych, kradzieży psa i pozbawienia wolności 18-latki. Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.