Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Wystarczył moment i drogi znalazły się pod wodą. Porażające nagrania niosą się po Polsce
Mateusz Wyderka
Mateusz Wyderka 08.07.2024 10:37

Wystarczył moment i drogi znalazły się pod wodą. Porażające nagrania niosą się po Polsce

Podkarpacie
Fot. KP PSP w Mielcu/screen TVP3 Rzeszów

W niedzielę 7 lipca przez część kraju przeszły nawałnice. Najgorzej sytuacja wyglądała na Podkarpaciu, gdzie strażacy setki razy wzywani byli do połamanych drzew, zerwanych dachów oraz zalanych piwnic. Część osób pozbawiona została prądu.

Nawałnice nad Polską. Ulice zmieniły się w rwące potoki

Zgodnie z komunikatami pogodowymi z piątku, w niedzielę 7 lipca nad częścią kraju przeszły gwałtowne burze i nawałnice. Najgorsza sytuacja była na Podkarpaciu, gdzie w krótkim czasie ulice zmieniały się w rwące potoki błota. 

Intensywnym opadom deszczu towarzyszył silny wiatr - w porywach nawet do 100 km/h, który łamał drzewa, niszczył samochody, a nawet dachy budynków. Na skutek pozrywanych linii energetycznych, wiele osób pozbawionych zostało prądu. 

Dramat na Podkarpaciu. Nie żyje dwóch mężczyzn, na ratunek było za późno

Setki interwencji strażaków

325 razy wyjeżdżali podkarpaccy strażacy do usuwania skutków wczorajszych burz, które lokalnie przechodziły nad naszym regionem - podaje KW PSP w Rzeszowie.

To wszystko sprawiło, że miejscowi strażacy mieli pełne ręce roboty. Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie, zanotowała aż 325 interwencji. Oprócz usuwania połamanych konarów drzew, pomagali wypompowywać wodę z zalanych piwnic oraz udrażniali przepusty drogowe. 

W czterech przypadkach pomogliśmy zabezpieczyć uszkodzone dachy na budynkach gospodarczych i mieszkalnych. Najwięcej interwencji odnotowaliśmy w powiatach mieleckim, dębickim, tarnobrzeskim i strzyżowskim. Na szczęście nikomu nic się nie stało – poinformował w niedzielę rzecznik prasowy podkarpackich strażaków bryg. Marcin Betleja.

Tysiące ludzi bez prądu

W wyniku nawałnic tysiące mieszkańców pozbawionych zostało dostępu do prądu
W całym regionie dotyczyło to 5 tys. osób, najwięcej w okolicy Mielca i Rzeszowa. 

Uszkodzone są dwie linie energetyczne oraz 25 transformatorów - informuje dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie.

Sytuacja na Podkarpaciu wciąż jest niebezpieczna. W niektórych częściach regionu, nadal obowiązują ostrzeżenia drugiego i trzeciego stopnia przed burzami.