Prezydent Ukrainy ewakuuje się z rodziną z Kijowa? "Nie ma mowy"
Stanowcza deklaracja ze strony prezydenta Ukrainy na temat sytuacji w kraju. - Ja i moja rodzina zostajemy w Kijowie. Nie ma mowy o ewakuacji - powiedział Wołodymyr Zełenski na konferencji z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Sytuacja związana z ruchami Moskwy staje się coraz bardziej napięta.
Prezydent Ukrainy nieustannie stara się zjednać sobie państwa, które mają siłę i możliwości wpłynąć na działania Moskwy. Widmo zbrojnego wtargnięcia Rosji na ukraińskie tereny stało się w ostatnich dniach wyjątkowo realne.
- Europa stoi dziś na krawędzi wojny - stwierdził Mateusz Morawiecki. Równie pesymistyczny ton zaprezentował szef brytyjskiego MON, który stwierdził, że kwestią minut jest wystrzelenie rakiet po podjęciu przez Władimira Putina decyzji.
Wołodymyr Zełenski ma świadomość, że jego kraj znalazł się w trudnej sytuacji. Prezydent Ukrainy spotkał się z kanclerzem Niemiec, gdzie temat sytuacji zagrożenia militarnego, był głównym tematem dyskusji. Padły niespodziewane słowa na temat patriotyzmu.
Rodzina prezydenta Ukrainy zostaje w Kijowie
Podczas konferencji prasowej podsumowującej spotkanie Olafa Scholza i Wołodymyra Zełenskiego, prezydent Ukrainy przedstawił wyjątkowo jasne i twarde stanowisko. Nie ma zamiaru uciekać ze stolicy w obliczu zagrożenia konfliktu z Rosją.
- Ja i moja rodzina zostajemy w Kijowie. Nie ma mowy o ewakuacji - powiedział jednoznacznie pewny siebie Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy postanowił również zwrócić uwagę na kwestię patriotyzmu w obliczu trudnych chwil. W ostrych słowach skomentował zachowanie części przedsiębiorców.
Przenoszenie biur do Warszawy w ogniu krytyki Wołodomyra Zełenskiego
Nie tylko deklaracja o pozostaniu w Kijowie prezydenta Ukrainy i całej jego rodziny odbiła się echem po konferencji prasowej z kanclerzem Niemiec. Wołodymyr Zełenski odniósł się do części podmiotów, które zdecydowały się na przeniesienie swoich biur.
Docelowo część siedzib przeniesiona została do Warszawy oraz do Lwowa, który położony jest na zachodzie Ukrainy, bardzo blisko polskiej granicy. Prezydent Ukrainy wprost poddał pod wątpliwość ich patriotyzm.
Polskie MSZ ostrzega przed podróżami do Ukrainy
Pewne siebie stanowisko Wołodomyra Zełenskiego zaprezentowane zostało również podczas spotkania z polskim ministrem spraw zagranicznych. Zbigniew Rau spotkał się z prezydentem Ukrainy 11 lutego.
We wtorek szef polskiego MSZ uda się na specjalną wizytę do Moskwy, gdzie temat sytuacji politycznej w kontaktach z Ukrainą będzie poruszany podczas rozmowy ze Siergiejem Ławrowem.
Nie zmienia to jednak stanowiska Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które odradza obywatelom RP udawanie się na Ukrainę w podróżach inne niż "konieczne". - Ze względu na zmieniającą się sytuację bezpieczeństwa spowodowaną eskalacją militarną i polityczną ze strony Federacji Rosyjskiej MSZ odradza podróże na Ukrainę - czytamy w specjalnym komunikacie polskiego resortu.
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: polskieradio24.pl
