Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Tomasz Komenda nie żyje. Ujawniono, jak zareagowała jego była narzeczona
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 25.02.2024 19:33

Tomasz Komenda nie żyje. Ujawniono, jak zareagowała jego była narzeczona

Tomasz Komenda i Anna Walter
KAPiF

Anna Walter, była partnerka zmarłego przed kilkoma dniami Tomasza Komendy, do tej pory nie zdecydowała się publicznie skomentować tragedii. Portal Świat Gwiazd dotarł do informatora z otoczenia rodziny, który zdradził nieco informacji. Ujawniono m.in., jak Walter zareagowała na śmierć Komendy i czy planuje zabrać na pogrzeb ich syna.

Tomasz Komenda nie żyje. Rodzina informuje o pogrzebie

Opinią publiczną w środę 21 lutego wstrząsnęły tragiczne doniesienia. Tomasz Komenda, który w wyniku niesłusznego skazania spędził w więzieniu 18 lat, zmarł w wieku 46 lat. Mężczyzna walczył z zaawansowaną chorobą nowotworową

Pogrzeb Tomasza Komendy zaplanowano na poniedziałek 26 lutego. Brat zmarłego poprosił, aby uszanować ostatnią wolę Tomasza Komendy, który nie chciał, aby w uroczystości uczestniczyły media. Wiele wskazuje na to, że ceremonia będzie miała charakter świecki.

Z głębokim żalem informuję, iż w dniu dzisiejszym światełko życia mojego brata po dwuletniej walce z nowotworem zgasło. Do końca pozostałeś niezłomny. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 26.02.2024 o godzinie 12:00 w kaplicy na cmentarzu przy ul. Kiełczowskiej (Psie Pole) - brzmi oświadczenie brata Tomasza Komendy.

Nekrolog Tomasza Komendy. Jeden szczegół zaskakuje

Nie żyje Tomasz Komenda. Wiadomo jak zareagowała jego była partnerka

Tomasz Komenda po wyjściu na wolność poznał Annę Walter, z którą stworzył związek. Jego owocem był syn Filip. Niestety ostatecznie para rozstała się w burzliwych okolicznościach. 

Wszystko zmieniło się, kiedy Tomek dostał te miliony. Całymi dniami nie było go w domu. Kiedy przychodził, kończyło się kłótnią. Zaczęły się krzyki, wyzwiska. Sąsiedzi zaczęli wzywać policję. Moje dzieci zobaczyły zupełnie innego Tomka, niż ten, którego poznały i do którego jedno z nich mówiło „tato” - mówiła Walter w rozmowie z "Polityką".

ZOBACZ: Tomasz Komenda miał problemy z ułożeniem sobie życia

Anna Walter nie zdecydowała się publicznie zabierać głosu ws. tragicznych wydarzeń ostatnich dni. Portal Świat Gwiazd dotarł jednak do osoby z otoczenia byłej partnerki Tomasza Komendy, która zdradziła, jak kobieta radzi sobie w trudnych chwilach.

Czy była partnerka Tomasza Komendy zabierze na pogrzeb ich syna?

Informator portalu zdradza, że mimo iż Walter i Komenda w ostatnim czasie mieli nie utrzymywać kontaktów, to kobieta jest wstrząśnięta jego śmiercią. 

Pani Anna jest zdruzgotana tym, że jej syn stracił tak wcześnie tatę. Od teraz zawsze już będzie sama wychowywała dziecko. Wprawdzie w ostatnim czasie nie mieli z panem Tomaszem kontaktu, nie mogła na niego liczyć, ale zawsze była świadomość, że ojciec dziecka jest. Ta wiadomość nią wstrząsnęła, mimo że spodziewała się najgorszego - ujawnia informator Świata gwiazd.

ZOBACZ: Matka Tomasza Komendy przeżywała dramat. “To tak strasznie boli”

Osoba z otoczenia zdradził także serwisowi, że obecnie Anna Walter myśli przede wszystkim o dobru ich dziecka. Kobieta prawdopodobnie nie zamierza zabierać małego Filipa na pogrzeb Tomasza Komendy, chcąc uchronić go od uwagi mediów.

Konsultowała się ze specjalistą psychologiem, jak małemu powiedzieć o śmierci taty. I wciąż zastanawia się, czy wziąć go na pogrzeb. Prawdopodobnie nie zdecyduje się na to. Nie chce narazić dziecka na obecność mediów. Dla syna i siebie pragnie przede wszystkim spokoju, z dala od mediów - czytamy na łamach Świata gwiazd.

Źródło: Goniec.pl/Świat Gwiazd