Nie żyje aktor seriali uwielbianych przez Polaków. Jego śmierć przez miesiąc trzymano w tajemnicy

Tragiczne wieści płyną ze świata kultury. Nie żyje aktor, który pojawiły się w kultowych serialach, które Polacy uwielbiali. Wiadomość o jego śmierci przez niemal miesiąc trzymano w tajemnicy. Wiemy, co przyczyniło się do nagłego odejścia aktora.
Nie żyje lubiany aktor
Zmarły urodził się 7 czerwca 1953 roku w Filadelfii i już od młodzieńczych lat wiedział, że chce zostać aktorem. Jako 13-latek zaangażował się w pierwszą działalność artystyczną, a w późniejszych latach studiował teatr na Northwestern University. Mało kto wie, że na co dzień posługiwał się on nietypowym pseudonimem artystycznym. Robert Trebor (w rzeczywistości Robert Schenkman) to palindrom, co oznacza, że brzmi on tak samo czytany zarówno od przodu, jak i od tyłu.
Niestety teraz media obiegła informacja, że aktor nie żyje. O wszystkim poinformowała jego ukochana żona. Co jednak ciekawe, wieść o śmierci mężczyzny przez niemal miesiąc była trzymana w tajemnicy. Co się dokładnie wydarzyło?
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Gwiazdor wystąpił w kultowych produkcjach
Warto wspomnieć, że przełom w karierze Roberta Trebora nastąpił w 1985 roku. Wszystko to po roli reportera w filmie Woody’ego Allena „Purpurowa róża Kairu” oraz Davida Berkowitza, znanego jako “Syn Sama” w telewizyjnej produkcji “Zło czai się w mroku”.
Mimo wielu występów na wielkim i małym ekranie największą popularność przyniosła aktorowi rola Salmoneusa. Przypomnijmy, że grany przez niego bohater był bystrym handlarzem i materialistą, który mimo wszystko próbował być dobrym człowiekiem. Nie zawsze mu się to jednak udawało. Co ciekawe, początkowo Trebor miał pojawić się w jedynie dwóch odcinkach “Herkulesa”. Aktor jednak tak spodobał się producentom, że Ci kontynuowali z nim współpracę przez pięć kolejnych lat. W 1997 roku nawet sam stanął za kamerą i wyreżyserował jeden z odcinków. Teraz niestety media obiegły wieści o jego śmierci.
Informację o śmierci przekazała żona
Informację o śmierci Roberta Trebora przekazała jego żona, Deirdre Hennings. W rozmowie z “The Hollywood Reporter” wyznała, że jej „ukochany zmarł na sepsę”. Wcześniej, bo w 2012 roku, aktor zmagał się z białaczką, a rok później przeszedł przeszczep komórek macierzystych. Co ciekawe, swoją żonę poślubił w szpitalu. Para od 12 lata spotykała się i ze względu na niestabilną sytuację zdrowotną mężczyzny postanowiła w nietypowych warunkach zalegalizować swój związek. Niestety po 14 latach małżeństwa, 11 marca 2025 roku gwiazdor odszedł. Miał 71 lat.
ZOBACZ: Tomasz Jakubiak dwa tygodnie nie dawał znaku życia. Żona właśnie pokazała jego zdjęcie
Dodajmy, że w trakcie swojej wieloletniej kariery wystąpił on w takich takich znanych produkcjach jak “Ostra rozgrywka” (1986), “Rozmowy radiowe” (1988), “Mężczyzna idealny” (1987), “Siła magnum” (1973), “Bękarty diabła” (2005), czy “Uniwersalny żołnierz” (1992). Ostatni raz pojawił się na wielkim ekranie w filmie “Ave, Cezar!” braci Coenów, gdzie zajął się również produkcją dzieła.
NIE DO WIARY CO JEJ POWIEDZIAŁA PRZEZ TELEFON! 👇👇👇😱😱





































