Prokuratura bierze się za projekt stworzony przez Fundację Niezależne Media, którego współzałożycielem jest Tomasz Sakiewicz, szef m.in. TV Republika. Serwis powiązany z mediami o charakterze konserwatywnym przez kilka lat korzystał z grantu państwowego funduszu – uzyskał kilkumilionowe finansowanie. Do śledztwa wróciła w jednym z ostatnich wywiadów prok. Ewa Wrzosek. Oto szczegóły.
Adrian Klarenbach, dziś gwiazda TV Republika, a jeszcze niedawno czołowy publicysta TVP Info i Polskiego Radia 24, doskonale wykorzystał swoją znajomość z rektorem Collegium Humanum. Jego żona potrzebowała 3 miesięcy, by uzyskać dyplom MBA - wynika z dziennikarskiego śledztwa Piotra Krysiaka. Na dodatek nie zapłaciła za niego nawet złotówki. Wszystko – jak twierdzą – pracownicy Collegium Humanum w wymianie barterowej. W zamian za darmową edukację dziennikarz miał nie tylko prowadzić zajęcia z PR ze studentami, ale również wspierać uczelnię swoim wizerunkiem oraz zapraszać jej wykładowców do programów TVP Info. Miał według świadków zeznających w prokuraturze także otrzymać w barterze dyplom MBA.
TV Republika – jak informowali jej włodarze – zamierza stać się pierwszym wyborem Polaków, szukających informacji, a także zdominować technologicznie inne media. Niedawno Tomasz Sakiewicz mówił o fortyfikacji siedziby, tak żeby nikt nie mógł wyłączyć ich sygnału. Teraz z kolei dyrektor programowy Michał Rachoń pochwalił się istotnymi zmianami, które są właściwie pierwszym tego typu rozwiązaniem w Polsce.
Wielkie zmiany nadeszły w TV Republika, która ewidentnie od pewnego czasu cieszy się wyraźnym wzrostem zainteresowania widzów. Okazuje się, że jeden z kluczowych programów, który był nadawany na antenie stacji, zostaje usunięty. Wiadomo, czym zostanie zastąpiony i który z prowadzących otrzyma dzięki temu dłuższy czas antenowy.
W niedzielne popołudnie przed budynkiem Prokuratury Okręgowej w Warszawie pojawiły się znicze i kwiaty. To gest, który miał nawiązywać do niedawnej śmierci Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego. Jej odejście i okoliczności z nim związane stały się źródłem wielu kontrowersji.
Tuż po konferencji przed gmachem Prokuratury Okręgowej w Warszawie z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, w rozmowie z mediami udział wzięła prokurator Ewa Wrzosek. Kobieta nie mogła liczyć na przychylność mediów, zwłaszcza prawicowych. Doszło do spięcia prokurator z dziennikarzem Telewizji Republiki.
Zmarła Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego. “Była moją przyjaciółką” – wyznał prezes Prawa i Sprawiedliwości na antenie TV Republika. W rozmowie z prezenterami Kaczyński sugerował, że do tej “bardzo przedwczesnej śmierci” mogło częściowo doprowadzić przesłuchanie w prokuraturze. “Oczywiście głównym odpowiedzialnym jest Tusk” – dodał. Prokurator Ewa Wrzosek publicznie skomentowała słowa lidera PiS.
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przekazał ważne wieści w sprawie TV Republika. Okazało się, że została udzielona zgoda na zmianę nazwy i charakteru stacji. Wiemy, na co muszą przygotować się telewidzowie. W wypowiedzi przewodniczącego KRRiT nie zabrakło także kwestii skarg, które wpłynęły na nadawcę. Oto szczegóły.
Ważne wieści w sprawie TV Republika. Stacja Tomasza Sakiewicza znalazła się wśród podmiotów ukaranych finansowo przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Kanał miał aż trzykrotnie złamać zasady, przez co musi zapłacić wysoką karę pieniężną. Znamy jej kwotę. To jednak nie koniec postępowań dotyczących nadawcy. Prezentujemy szczegóły sprawy.
Takich scen w TV Republika jeszcze nie było. Konserwatywna stacja Tomasza Sakiewicza zaprosiła do swojego programu działacza społecznego Jana Śpiewaka, by ten skrytykował Radosława Sikorskiego. Chodzi o niedawną wymianę zdań polskiego ministra z Elonem Muskiem, który nazwał go “małym człowieczkiem”. Ewidentnie jednak plan zdyskredytowania Sikorskiego w oczach widzów Republiki nie wypalił – Jan Śpiewak “wywinął” jej niezły numer.
Po zaskakującej wymianie zdań pomiędzy Radosławem Sikorskim Elonem Muskiem i Marco Rubio, głos postanowił zabrać Tomasz Sakiewicz. Szef TV Republika w swoim wystąpieniu poruszył wiele zaskakujących kwestii - nie tylko zaczął straszyć Polaków, ale także uderzył w polskiego polityka.
Sejm przegłosował uchylenie immunitetu posła PiS, Dariusza Mateckiego. W piątek funkcjonariusze ABW dokonali jego zatrzymania na terenie Warszawy. Na konferencji Prokuratury Krajowej dziennikarz TV Republika wykłócał się z rzecznikiem prasowym PK o słowa, które rankiem tego samego dnia padły na antenie Republiki i które mówiły, że Matecki spędził noc w jej siedzibie. Głos w sprawie zabrał też redaktor naczelny telewizji, Tomasz Sakiewicz. Jak twierdzi, udało im się obronić redakcję, ale służby użyły wobec niej narzędzi jak przy działaniach kontrwywiadu.
Luty przyniósł istotne zmiany na polskim rynku telewizyjnym. Widzowie, przyzwyczajeni do pewnych trendów, mogą być zaskoczeni wynikami oglądalności, które pokazują roszady na szczycie rankingu stacji telewizyjnych. Jedna z nich osiągnęła wynik, który pozwolił jej zdeklasować konkurencję, a inne zaliczyły spadki lub awanse, których mało kto się spodziewał.
Była 7:30, gdy w TV Republika doszło do zaskakującego zdarzenia. Wówczas prowadzący “Przyjaciele Republiki” postanowili zadrwić z kontuzji Donalda Tuska, który w ostatnim czasie porusza się z ortezą, założoną na nogę. Nieoczekiwanie wspomnieli o… obieraniu ziemniaków. Widzowie momentalnie złapali się za głowy.
Niedzielne spotkanie europejskich przywódców w Londynie miało być kolejnym krokiem w dyskusji na temat bezpieczeństwa i wsparcia dla Ukrainy. Po zakończeniu szczytu w polskiej ambasadzie odbyła się konferencja prasowa z udziałem premiera Donalda Tuska. Choć wydarzenie miało podsumować kluczowe ustalenia, uwagę przykuło coś zupełnie innego. Nieoczekiwane okoliczności przed budynkiem ambasady wywołały lawinę komentarzy, stawiając pytania o zasady dostępu do informacji publicznych.
Takiej awantury w środowisku PiS jeszcze do niedawna nikt się nie spodziewał. Wiele wskazuje jednak na to, że między Jarosławem Kaczyńskim a władzami TV Republika aż kipi od emocji. "Newsweek”, po rozmowach z politykami Prawa i Sprawiedliwości, pisze wprost: Kaczyński już nie cierpi Republiki. Wyjaśniamy, o co dokładnie chodzi w tym sporze i jakie wkrótce przyniesie konsekwencje.
Nie milkną echa po głośnym spotkaniu Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem. Po przeprowadzonej rozmowie prezydent Ukrainy miał opuścić Waszyngton, co wywołało lawinę spekulacji i doniesień medialnych. Część z obserwatorów donosiło nawet, że sam przywódca USA miał wyprosić Zełenskiego z Białego Domu. Teraz do sprawy odnieść się postanowili dziennikarze TV Republika. Trudno uwierzyć, jak skomentowali zachowanie prezydenta Ukrainy. Prezentujemy szczegóły sprawy.
Poseł PiS Dariusz Matecki, goszcząc w programie nadawanym na antenie TV Republika, postanowił odnieść się do zarzutów prokuratora generalnego. Rozmowa ta została przerwana transmisją z konferencji prasowej, a wypowiedź prokurator Anny Adamiak wyraźnie nie spodobała się polikowi, który postanowił wyrazić swoje niezadowolenie. Zrobił to w sposób niewerbalny i zarazem zaskakujący. Widzowie łapali się za głowy.
Stacja telewizyjna Republika od lat buduje swoją pozycję na medialnym rynku, zyskując lojalnych widzów oraz znaczący wpływ na debatę publiczną. W ostatnich miesiącach pojawiły się informacje o ambitnych planach rozwoju, które mogą diametralnie zmienić funkcjonowanie tej telewizji. Zarząd stacji złożył już stosowne wnioski do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, aby zabezpieczyć swoją przyszłość i przygotować grunt pod nowe inicjatywy.
W ostatnich dniach jednym z najgłośniejszych tematów w polskim show-biznesie stał się wywiad Dody, który wywołał niemałe emocje. Piosenkarka, znana z kontrowersyjnych wypowiedzi, tym razem nie oszczędziła swojego byłego męża, Radosława Majdana. W trakcie programu "Wstajemy" na antenie TV Republika, prowadzący nie mogli powstrzymać się od śmiechu, komentując słowa artystki.
TV Republika konsekwentnie utrzymuje opozycyjny kurs wobec rządu, nie szczędząc ostrych słów jego przedstawicielom. W jednym z ostatnich wydań jeden z prezenterów otwarcie określił polityków obozu władzy mianem komunistów. Na antenie regularnie padają kąśliwe komentarze, zwłaszcza pod adresem osób blisko związanych z Donaldem Tuskiem. Tym razem obiektem drwin stała się niechlubna wypowiedź kandydata na prezydenta – a jej echo jeszcze długo nie ucichnie.
TV Republika spotkała się z lawiną oskarżeń po niefortunnej relacji ze spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Część z komentujących grzmi nawet, że do doszło do ośmieszenia głowy państwa. Teraz z tej sytuacji wybrnąć próbują dziennikarze TV Republika. Trudno uwierzyć, w jaki sposób starają się odwrócić uwagę od zdarzenia. Prezentujemy szczegóły.
Nie milkną echa po ostatnim spotkaniu Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Całe wydarzenie relacjonowała na żywo TV Republika. Kamerom stacji udało się uchwycić moment oczekiwania polskiego prezydenta na przyjęcie przez przywódcę USA. Nie obyło się jednak bez kontrowersji. Widzowie i dziennikarze są wściekli po tym, co zobaczyli na antenie nadawcy. Oto szczegóły.
Kolejne kontrowersje wokół TV Republika. Tym razem wszystko po słowach, które padły w porannym paśmie stacji. Prowadzący program “Przyjaciele Republiki” postanowili zadrwić z premiera Donalda Tuska. Widzowie aż przecierali oczy ze zdumienia. Trudno uwierzyć, co postanowiono wypomnieć politykowi. Oto szczegóły. Widzowie łapali się za głowy.
Wczoraj odbyło się spotkanie prezydenta Polski Andrzeja Dudy z głową Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem. Powoli ustępujący ze swojej posady polityk postanowił w końcu zdradzić nieco więcej szczegółów związanych z odbytą rozmową. Oczywiście, głównymi tematami były bezpieczeństwo Polski oraz współpraca polsko-amerykańska i w tej sprawie padły kluczowe słowa.
W sobotę, w Polsce odbyły się trzy kluczowe konwencje wyborcze, zorganizowane przez kandydatów na prezydenta. Telewizje na żywo relacjonowały te wydarzenia, jednak sposób, w jaki TV Republika podeszła do swojej transmisji, wywołał niemałe zaskoczenie. Widzowie stacji kompletnie się tego nie spodziewali. Co dokładnie się wydarzyło?
Kuba Wojewódzki, który słynie z kąśliwych uwag i ciętego języka, postanowił wypowiedzieć się w temacie Rafała Patyry, który od pewnego czasu jest jedną z kluczowych postaci w TV Republice. Prezenter na łamach “Polityki”, gdzie prowadzi stałą rubrykę, w której komentuje wiele kwestii, wytknął dziennikarzowi hipokryzję. Wiadomo, co przyczyniło się do takiej reakcji.
Michał Szpak, choć od lat prężnie rozwija swoją muzyczną karierę, nie zamierza się ograniczać wyłącznie do niej, jeśli chodzi o kwestie zawodowe. Niedawno ogłosił, że rusza z kolejnym przedsięwzięciem, którym jest sklep internetowy. Znaleźć w nim można unikatowe produkty sygnowane jego nazwiskiem. Decyzja o stworzeniu rzeczonego biznesu nie umknęła uwadze TV Republice, która w prześmiewczy sposób postanowiła skomentować znajdujący się tam asortyment. Artysta nie milczał jednak zbyt długo i szybko zareagował na te słowa. Zdecydowanie nie gryzł się w język.