TV Republika nie przestaje zaskakiwać swoich widzów. Po imponującym wzroście popularności stacja postanowiła wprowadzić istotną zmianę w jednym ze swoich flagowych programów. Michał Rachoń został zmuszony pożegnać się ze swoim programem "Jedziemy" z powodu sporu prawnego z Telewizją Polską. Jak ta decyzja wpłynie na przyszłość programu, jak i samą stację?
TV Republika kolejny raz zaskakuje, ale tym razem sprawa jest co najmniej osobliwa. Gdy w porannym programie “Wstajemy” pojawili się na antenie Anna Popek i Rafał Patyra, z początku wydanie przebiegało dość zwyczajnie. Aż w końcu wyjęli plansze i z ich pomocą zaczęli tłumaczyć widzom, czym jest małżeństwo. Może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, jaką przeszłość ma za sobą Patyra. A w obliczu tego, jaką tezę wygłosił w programie, powstał prawdziwy paradoks.
W poniedziałek, 10 lutego 2025 roku, wydarzyło się coś, co wstrząsnęło mediami. Decyzja, której nikt się nie spodziewał, ma już swoje konsekwencje, ale pełne szczegóły wciąż pozostają tajemnicą. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się to być zwykła zmiana, kryje się za tym coś znacznie większego. Co takiego wydarzyło się w kulisach telewizyjnej rywalizacji? Odpowiedzi na te pytania mogą zaskoczyć niejednego.
TV Republika po raz kolejny zwraca się do swoich widzów z ważnym apelem. Stacja podkreśla, jak istotne jest wsparcie odbiorców w obliczu wyzwań, z którymi musi się mierzyć. W tle tej inicjatywy pojawiają się zarówno kwestie finansowe, jak i rosnąca konkurencja na rynku medialnym.
Nie milkną kontrowersje wokół działalności TV Republika. W ostatnich dniach oczy całej opinii publicznej oraz mediów skierowane są na nadawcę, który w ostry sposób uderza w przeciwników. Trudno uwierzyć, do czego pracownicy stacji posunęli się tym razem. Sprawę skomentować postanowił znany ekspert. Nie krył on swojego oburzenia zachowaniem stacji. Oto szczegóły.
Telewizja Republika słynie z kontrowersyjnego przekazu i wyjątkowego zaangażowania swoich widzów. Niedawno ogłosiła ambitny plan zakupu nowoczesnego wozu transmisyjnego. Celem jest zgromadzenie 5,5 miliona złotych na ten projekt. Inwestycja ta ma na celu poprawę jakości transmisji na terenie całego kraju i dalsze unowocześnienie infrastruktury stacji.
W ostatnim czasie TV Republika wywołuje masę kontrowersji, które zalewają media i wywołują nie lada dyskusję wśród opinii publicznej. Stacja jednak nie mierzy się jedynie z krytyką, ponieważ na co dzień wspiera ją spora rzesza wiernych widzów i fanów. Teraz postanowili oni posunąć się do kolejnych działań mających na celu ocieplenie wizerunku ulubionego nadawcy. Trudno uwierzyć, co postanowili zrobić. Oto szczegóły.
Zamieszanie w polskiej polityce. Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski przekazał, że zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski wszczął śledztwo ws. podejrzenia popełnienia zamachu stanu przez m.in. premiera Donalda Tuska czy marszałków Sejmu i Senatu. Sprawę szybko podchwyciła TV Republika, która starała się relacjonować “zamach stanu” na żywo. Widzowie nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli. Głos w sprawie zabrał sam Jarosław Kaczyński. Oto szczegóły.
“Zamach stanu”, o jaki prezes Trybunału Konstytucyjnego oskarżył obecny rząd okazał się w środę jednym z najgorętszych tematów w polskich mediach. Bardzo mocno “podchwyciła go” m.in. Telewizja Republika, która zaczęła straszyć swoich widzów. Pojawił się też zaskakujący apel.
Według najnowszych doniesień, Telewizja Republika właśnie zyskała bardzo ważny powód do świętowania. Stacja dowodzona przez Tomasza Sakiewicza nie tylko gromadzi przed telewizorami tłumy, co pozwoliło się jej stać “bastionem prawicy", ale również wyprowadza bardzo celny cios w kierunku swojego największego konkurenta, czyli stacji TVN24.
Sytuacja pomiędzy Jerzym Owsiakiem, reprezentującym Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy a Telewizją Republiką, jest, delikatnie mówiąc, napięta. Prezes fundacji, mówiąc o groźbach, które kierowane były w jego stronę, wspomniał, że przyczynić się do nich mogły materiały na jego temat, nadawane przez stację. Po tych zdarzeniach ruszyła lawina rezygnacji ze współpracy z telewizją Tomasza Sakiewicza.
O poczynaniach TV Republika jest w ostatnich tygodniach niezwykle głośno. W kontekście stacji szczególnie mocno wybrzmiewa otwarty konflikt z Jurkiem Owsiakiem, wywołujący niemałe poruszenie w rodzimej przestrzeni publicznej. W piątek 31 stycznia dziennikarze tej popularnej stacji na swój cel obrali dziennikarza TVN24, który relacjonował wydarzenia związane z zatrzymaniem Zbigniewa Ziobry. “Czy to, co pan mówi, wynika z zazdrości wobec Telewizji Republika?” - te i jeszcze inne pytania padły podczas krótkiego, aczkolwiek intensywnego spaceru po ulicach Warszawy. Nagranie ze stolicy niesie się po Polsce.
Sytuacja pomiędzy Jerzym Owsiakiem i Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy a Telewizją Republika wyraźnie zaczyna się zaogniać. Szef WOŚP zarzucał stacji, że ta szczuje na niego swoich widzów, co w konsekwencji przyczyniło się do tego, że firmy zaczęły wycofywać się ze współpracy ze stacją. Do zaistniałej sytuacji postanowiła odnieść się Danuta Holecka. Prowadząca serwis informacyjny zdecydowanie nie gryzła w się w język, gdy zwracała się do widowni.
TV Republika do niedawna tkwiła w cieniu dużych nadawców telewizyjnych, jednak w ostatnim czasie nie tylko pnie się w rankingu oglądalności, ale też zyskuje rozgłos w sieci. Co zadziałało: kontrowersyjne slogany czy ściągnięcie do studia znanych prowadzących? O komentarz w tej sprawie poproszono doświadczoną w mediach Katarzynę Dowbor. Odpowiedziała po łacinie.
Danuta Holecka to do niedawna jedna z najpopularniejszych prowadzących programów informacyjnych w TVP, a obecnie dziennikarka serwisu “Dzisiaj” w TV Republika. Szczególną rolę w telewizji odegrała za czasów prezesury Jacka Kurskiego w zarządzie mediów publicznych. Nigdy jednak nie studiowała dziennikarstwa. Ścieżka jej edukacji była pełna zaskakujących wybojów. Jakie ma wykształcenie?
To nie pierwszy i najwyraźniej nie ostatni raz, kiedy TV Republika prosi widzów o pieniądze. Jednak stacja Tomasza Sakiewicza, jak poinformował Michał Rachoń w programie “Dzisiaj”, potrzebuje teraz aż 5,5 miliona zł. Na co jej takie pieniądze i czy istnieje szansa, by je zebrać? Oto szczegóły.
Jurek Owsiak zabrał głos po 33. finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W trakcie specjalnej konferencji prasowej postanowił podsumować przebieg tegorocznej zbiórki. Niespodziewanie prezes fundacji zwrócił się w kierunku firm, które wspierają TV Republika i postawił im mocne ultimatum. Oto czego wymaga od wielu polskich przedsiębiorstw.
Pracownik TV Republika zdradził, co planuje stacja na finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak się okazuje, bojkot fundacji przybierze zupełnie inny wymiar. Wszystko rozpocznie się 26 stycznia, kiedy to stacja zamierza po raz kolejny uderzyć w działalność Jerzego Owsiaka. Szczegółowy plan w tej kwestii może jednak zaskoczyć.
W poniedziałkowym wydaniu "Faktów" Piotr Kraśko postanowił odnieść się do akcji zainicjowanej przez TV Republika, która wywołała ogromne kontrowersje. Dziennikarz TVN nie szczędził mocnych słów i stanął w obronie Jerzego Owsiaka oraz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
TV Republika nadal promuje akcję “Nie daję Owsiakowi, wspieram Republikę”, która nawołuje do bojkotu 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W związku z tym – jak informuje Press – do KRRiT wpłynęło już ponad 6 tysięcy skarg na telewizję Tomasza Sakiewicza. Dziennikarze serwisu Plejada skontaktowali się z pracownikiem stacji, który wolał pozostać anonimowy. “Słychać głosy przerażenia na korytarzach”, mówi.
O TV Republika w ostatnich dniach zrobiło się szczególnie głośno, głównie ze względu na powtarzające się ataki wymierzone w szefa WOŚP Jurka Owsiaka. Jednak jak przekazuje branżowy portal Wirtualne Media, prawicowa stacja równolegle odnosi kolejne sukcesy w zakresie oglądalności. W jednym z rankingów zdołała po raz pierwszy wyprzedzić konkurencyjne TVN24.