Piotr W. został zatrzymany przez CBA. Lubelski pion ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej przedstawił mu zarzuty w związku z przyspieszaniem procedur wizowych.
Prezydent Andrzej Duda spotkał się w poniedziałek z premierem Donaldem Tuskiem. Wygłosił potem kontrowersyjne oświadczenie, w którym w gorzkich słowach komentował działania Adama Bodnara. Natychmiast zareagowali internauci. Głowie państwa wytknięto stosunek do praworządności.
W związku z narracją prowadzoną przez stacje oraz ostatnimi skandalami na jej antenie wielu odbiorców mediów podnosi, że nie chcą finansować TV Republika, płacąc abonament. Krytykują sieci kablowe i platformy cyfrowe za udostępnianie stacji platformy do głoszenia swoich racji. Głos zabrali znawcy rynku. Podejrzewają, że kanał jest oferowany za darmo. Nie wykluczają nawet, że TV Republika płaci niektórym operatorom za swoją obecność w ofercie.
„Marsz Wolnych Polaków” 11 stycznia upłynął pod znakiem obrony więzienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Protestujący postanowili wesprzeć skazanych prawomocnym wyrokiem przestępców, wyświetlając ich twarze na pomniku Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego wraz z podpisem „Solidarni z Kamińskim i Wąsikiem”. Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej zapowiedział zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Nowe warunki mieszkalne Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego poruszają opinię publiczną. Pojawiają się pytania o to, do jakich cel trafią, z kim będą tam przebywać oraz dlaczego rozdzielono ich i umieszczono w różnych zakładach karnych. Funkcjonariusz Straży Więziennej z 20-letnim stażem pracy w rozmowie z „Faktem” odpowiedział na te i inne pytania.
11 stycznia odbył się marsz zwolenników PiS i zarazem przeciwników obecnej władzy. Broniono na nim skazanych prawomocnym wyrokiem Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego oraz poprzedniego wyglądu mediów publicznych. Mimo, iż o znalezienie miejsca w autobusie jadącym na protest nie było łatwo, reporterowi „Faktu” udało się udać w podróż ze zwolennikami poprzedniej władzy na protest pod Sejmem. W drodze z Gdyni na „protest wolnych Polaków”, widział zaskakujące sceny.
Wiadomo, w jakich warunkach przebywają Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. W areszcie, w którym znajdują się skazani politycy PiS, przebywał wcześniej aktywista Piotra Ikonowicza. Zdradził, jak wygląda życie w celi w słynnej "Olszynce”.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani na dwa lata więzienia. Po prawomocnym wyroku sądu pozostaje pytanie o dalsze czynności ws. doprowadzenia byłych szefów CBA do więzienia. Jak się okazuje, na ten moment nie wpłynęły postanowienia sądy nakazujące policji podjęcie działań w tym celu.
Skazany prawomocnym wyrokiem na 2 lata więzienia Mariusz Kamiński postanowił się podzielić swoim przemyśleniami co do swojej prawdopodobnej „odsiadki”. Powiedział, że „będzie pierwszym więźniem politycznym w Polsce”. Te słowa wywołały burze w internecie. Były szef CBA przekazał także, jakie są jego plany na najbliższe posiedzenie Sejmu.
Niesamowitą przedsiębiorczością wykazały się czołowe twarze propagandowej TVP, „dorabiając” w Polskim Radiu. Jeden z nich wzbogacił się o ok. 230 tys. zł, a lista beneficjentów jest długa i zawiera nawet małżonków „gwiazd” TVP.
Jarosław Kaczyński może cieszyć się nie tylko przychodem środków z emerytury, ale także wysokim wynagrodzeniem wicepremiera. Jak się okazuje, mimo iż funkcji od dłuższego czasu nie posiada, wciąż pobiera za nią duże pieniądze.
Mariusz Błaszczak wystąpił na konferencji prasowej wraz z posłami Zbigniewem Kuźmiukiem i Waldemarem Budą. W pewnym momencie pierwszy z nich wszedł w utarczkę słowną z jedną z dziennikarek, kiedy został zapytany o skandaliczne zachowanie Jarosława Kaczyńskiego na niedawnej konferencji. To wyprowadziło go z równowagi. „Ja sam słyszałem, jaki to jestem osiem gwiazdek. Czy wtedy państwo protestowali? Przeciwko słowom na „w”?” - rzucił Błaszczak.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego zadecydowała w sprawie Mariusza Kamińskiego. Odwołanie do niej złożyli sami posłowie, którzy zostali pod koniec ubiegłego roku skazani na 2 lata pozbawienia wolności prawomocnym wyrokiem. Wielu prawników nie uznaje Izby Kontroli Nadzwyczajnej za sąd. Oczekiwana jest decyzja Szymona Hołowni względem ich mandatów.
W studiu Polsat News zawrzało. Doszło do kłótni między politykami występującymi w programie „Debata Dnia”. Posłowie prowadzili zaciętą dyskusję na temat zmian w TVP. „Do TVP weszły gangusy” – Dariusz Stefaniuk z PiS.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości kontynuują protest w obronie „wolnych mediów”, będący odpowiedzią na decyzje podjęte przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza. Chodzi o kwestię zmian kadrowych, a następnie postawienia w stan likwidacji PAP, TVP i Polskiego Radia. Przeciwnicy zmian w rządowych mediach zapowiadają na 11 stycznia demonstrację przed Sejmem. Jak zapewnia Kazimierz Smoliński, w obozie PiS nie ma obaw o frekwencję na tym wydarzeniu.
Kłótnia na antenie Polsat News. Awantura o dziennikarzy TVP nie została opanowana przez prowadzącą program Debata Dnia Agnieszkę Gozdyrę. Poseł PiS nagle wstał i w programie na żywo zaczął odpinać mikrofon, po czym rzucił go na stół i wyszedł. - Ja z kimś takim przy stole siedzieć nie będę -oświadczył Bartosz Kownacki.
W programie „Śniadanie Rymanowskiego” na antenie Polsat News doszło do starcia Piotra Zgorzelskiego (PSL) z szefem gabinetu prezydenta Marcinem Mastalerkiem. W zażartym konflikcie padły słowa „takiego chamstwa w Wigilię się nie spodziewałem”.
Zmiany w mediach publicznych wzbudziły w ciągu ubiegłego tygodnia ogromną ilość emocji. Z tymi najwyraźniej nie mógł pogodzić sobie polityk PiS Antoni Macierewicz, kiedy blokował wejście do budynku PAP jednemu z pracowników. Doszło pomiędzy nimi do przepychanek. Macierewicz groził złożeniem zeznania na policji.
Wczoraj politycy PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani na dwa lata więzienia i pięcioletni zakaz wykonywania funkcji publicznych. Dzisiaj stracili mandaty. Mimo to pojawili się na sali sejmowej, po czym Kamiński pokazał oburzający gest.
20 grudnia posłowie PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani na dwa lata więzienia i pięcioletni zakaz wykonywania funkcji publicznych. Dzisiaj stracili mandaty. Mimo to pojawili się na sali sejmowej, po czym Kamiński pokazał skandaliczny jak na miejsce „gest Kozakiewicza”. Tymczasem Wąsik został zapytany o to, co zrobi, gdy do jego drzwi zapuka policja.
Wczorajszy dzień wiązał się z burzliwymi wydarzeniami względem mediów publicznych. 20 grudnia, ok. godziny 11, zaprzestano nadawanie kanału TVP Info. Jak na to wydarzenie zareagowały stacje księdza Rydzyka?
Były szef CBA Mariusz Kamiński i jego zastępca Maciej Wąsik skazani prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie. Czeka ich dwa lata więzienia za działania operacyjne w czasie tzw. afery gruntowej. Następnego dnia Marszałek Hołownia podpisał postanowienia o wygaszeniu mandatów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, a poseł Giertych złożył wniosek doprowadzenia skazanych do aresztu. Co czeka na skazanych w więzieniu? Opowiedział o tym klawisz.
Burzliwy środowy dzień kończy protest pod siedzibą Telewizji Polskiej. Zaskakujący poziom dyskusji przedstawiły osoby, które pojawiły się tam w obronie stacji. Doszło do starcia, którego prowodyrem była tęczowa flaga. Padły skandaliczne hasła. Wcześniej przemawiał były premier Mateusz Morawiecki.
Środowe wydanie „Wiadomości” TVP nie odbyło się w związku ze zmianami w stacji. Nie zatrzymało to starych twarzy TVP do poprowadzenia programu. Przenieśli się do studia TV Republika, gdzie zaprezentowali „Specjalne Wydanie Wiadomości”.
Środa 20 grudnia zapisze się w historii jako dzień przemian w polskich mediach publicznych. Standardowo o godzinie 19.30 na antenie TVP1 widzowie powinni zobaczyć “Wiadomości”. W związku z dzisiejszymi wydarzeniami te jednak nie zostały wyemitowane. W ich miejscu pojawił się specjalny komunikat.
Arkadiusz Mularczyk pojawił się w siedzibie TVP i postanowił odpowiedzieć na pytania dziennikarzy. Mówił o „absolutnym złamaniu prawa”. Przerwała mu jedna z osób zebranych na Woronicza. „Przestań pan nakręcać, przestań pan kłamać”
Dzisiaj Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał prezesów zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Politycy PiS zamierzają dalej protestować w obronie TVP. Już teraz znajdują się ze swoimi poplecznikami w siedzibie TVP na ul. Woronicza. Mają „bronić wolności słowa”. Tymczasem zaatakowany został dziennikarz Gońca.
Członkowie nowego rządu wielokrotnie podkreślali potrzebę zmiany w mediach publicznych, przede wszystkim kadrowej. Już teraz widać tego efekty, na własne życzenie odchodzą kolejne osoby, z którymi wiąże się tworzenie „tuby propagandowej” na rzecz poprzedniego rządu. Paski TVP Info nawołują widzów do udziału w manifestacji, która ma odbyć się w czwartek 14 grudnia