Pani Felicja po sześciu latach wybudziła się ze śpiączki. Nowa rzeczywistość była dla niej zupełnie inna, niż ta, którą pamiętała. Kiedy 86-letnia kobieta poważnie zachorowała, u władzy była Platforma Obywatelska. Pani Felicja świadomość odzyskała natomiast w samym środku rządów PiS. Seniorka jednoznacznie i bez ogródek wypowiada się obecnie w tematach politycznych.
Prawo i Sprawiedliwość złożyło w sobotę długo wyczekiwaną obietnicę wyborczą. Prezes partii Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jeśli jego ugrupowanie dalej będzie rządzić, w polski system emerytalny zostaną wpisane emerytury stażowe. Tę narrację podtrzymał także premier Mateusz Morawiecki, który powtórzył zobowiązanie w nowym spocie wyborczym. Jakie są szczegóły projektu? I co na jego temat mówią eksperci?
Zapowiedziane na 15 października wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami. Stawka jest wysoka, dlatego też partie nieustannie zabiegają o głosy wyborców, co przekłada się na wciąż fluktuujące sondaże. Jeden z nich, przeprowadzony na zlecenie OKO.Press i TOK FM, może wyjątkowo mocno zamieszać w sztabach. Podczas gdy Jarosław Kaczyński może otwierać szampana, opozycja ma wyjątkowo twardy orzech do zgryzienia.
Zdaje się, że najnowszy spot Prawa i Sprawiedliwości jeszcze przez długi czas nie będzie schodził z ust obywateli. Nieustające przeróbki, mające na celu kpiny z klipu, w którym Jarosław Kaczyński odprawia z kwitkiem niemieckiego dyplomatę, mnożą się na potęgę, a to jest mocno w smak krytykom partii rządzącej. Zainspirowane prześmiewczymi filmikami poczuły się m.in. “Fakty” TVN i to do tego stopnia, że stworzyły osobny materiał, uderzający w prezesa PiS. Jego autorem nie mógł być kto inny, jak naczelny satyryk TVN, Maciej Mazur.
Premier Mateusz Morawiecki wygłosił we wtorek 12 września orędzie, w którym odniósł się między innymi do głośnego obecnie tematu importu ukraińskiego zboża. Przypomnijmy, że Komisja Europejska chce znieść nałożone wcześniej embargo na import tego produktu, czemu przeciwny jest PiS. Ukraińskie zboże to jeden z głównych tematów przed jesiennymi wyborami.
Nie żyje polityk Prawa i Sprawiedliwości, samorządowiec PiS z powiatu tarnobrzeskiego oraz wicedyrektor WORD w Tarnobrzegu. Zginął w tragicznym wypadku drogowym w Nowym Grębowie na Podkarpaciu. Z ustaleń służb wynika, że zasłabł na chwilę przed zderzeniem z innym pojazdem.
Wraz z początkiem nowego tygodnia Prawo i Sprawiedliwość opublikowało w sieci najnowszy spot wyborczy, w którym odegrano rozmowę Jarosława Kaczyńskiego z niemieckim urzędnikiem. Klip miał być uderzeniem w Platformę Obywatelską i Donalda Tuska, jednak niespodziewanie obrócił się przeciwko partii rządzącej. Politycy opozycji natychmiast wykorzystali go do przerobienia go na własną wersję. Prezes PiS nie miał więc wyjścia i musiał gęsto tłumaczyć się z opublikowania nagrania.
Ciemne chmury zgromadziły się nad Jarosławem Kaczyńskim. 17-letni aktywista Maciej Rauhut chce prześwietlić wszystkie umowy zawarte przez Prawo i Sprawiedliwość od września 2019 roku, dlatego zwrócił się do prezesa partii z wnioskiem o dostęp do informacji publicznej. Wcześniej podobny manewr Rauhut zastosował już wobec fundacji o. Tadeusza Rydzyka. Wtedy to nastolatek wygrał z redemptorystą w sądzie.
Znany jest kolejny punkt nowego programu Prawa i Sprawiedliwości. Partia rządząca, na trochę ponad miesiąc przed wyborami ogłosiła, że chce poprawić jakość szpitalnych posiłków. W te obietnice nie wierzą jednak politycy opozycji, którzy skrytykowali rządzących za brak dotychczasowych działań. - Skoro zdrowie jest najważniejsze, to dlaczego przez 8 lat głodziliście pacjentów? - pyta Dariusz Joński.
“Wiadomości” TVP choć często sięgają po te same, stale odtwarzane nagrania i kadry, potrafią jednak jeszcze także zaskoczyć. Na uznanie zasługuje zwłaszcza twórczość i pomysłowość pracowników TVP, którzy dwoją się i troją, aby zmanipulować przekaz. Przekonaliśmy się o tym m.in. w niedzielnym wydaniu serwisu dzięki Adrianowi Boreckiemu, który przygotował materiał, oddający głos przeciętnym obywatelom. No właśnie, ale czy na pewno?
4 września wszyscy uczniowie zainaugurowali nowy rok szkolny. W niektórych miejscach była to również świetna okazja do wizyty polityków i przygotowanie rodaków na zbliżające się wybory parlamentarne i nieuchronną kampanię wyborczą. Premier Mateusz Morawiecki pojawił się na inauguracji roku szkolnego w Rokicinach w Szkole Podstawowej im. Władysława Reymonta. Z kolei w Wilkowie w Publicznej Szkole Podstawowej im. ks. Mariana Panka zjawiło się wielu innych ważnych polityków PiS. Tam ich wizyta niosła za sobą szczególny powód.
O rzekomo pochodzącym z czasów Mieszka I mieczu, który w lipcu na Jasnej Górze otrzymał o. Tadeusz Rydzyk, mówiła cała Polska. Był to prezent od ministra Jacka Sasina oraz prezesa Grupy Enea, mający zasilić zbiory muzeum redemptorysty. Zanim tak się jednak stało, w mediach szeroko debatowano nad zasadnością tak hojnego podarunku oraz jego autentycznością. Teraz informator “Faktu” dotarł do specjalnej ekspertyzy, sporządzonej przez niemieckiego znawcę tematu.
Na kilka tygodni przed wyborami parlamentarnymi rząd Prawa i Sprawiedliwości kolejny raz zamierza sięgnąć głębiej do budżetowej kieszeni. Po podwyższeniu świadczenia 500 plus oraz 14. emerytury, kolejne grupy społeczne będą mogły liczyć na dodatkowe pieniądze. O których grupach mowa?
Wczoraj (29.08) upłynął termin zgłaszania kandydatów do komisji ds. badania wpływów rosyjskich. Jedynym klubem parlamentarnym, który zaproponował nazwiska, był klub PiS-u. Nie minęły jeszcze 24 godziny, a jeden z zaproponowanych ekspertów wycofał swoją kandydaturę.
Były minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz odniósł się do polityki rządu wobec Ukrainy oraz określił czy uważa, że uczestnictwo w gabinecie tworzonym przez PiS było błędem. Przyznał, że zmiany poszły "w bardzo złym kierunku".
Miał być wielki sukces, ale jak zwykle, nie uniknięto wpadek. Ministerstwo Cyfryzacji z dumą zapowiadało swój program, zgodnie z którym we wrześniu do uczniów klas czwartych powędrować miały darmowe laptopy. Niestety, dziś wiadomo już, że obietnica nie zostanie spełniona, a niektórym przyjdzie poczekać nieco dłużej. Wszystko przez trwające jeszcze przetargi.
Prawo i Sprawiedliwość znalazło kolejny sprytny sposób na prowadzenie kampanii wyborczej. To Rządowy Program Odbudowy Zabytków, w ramach którego samorządy otrzymują pieniądze na renowację i odbudowę chronionych obiektów. Sęk w tym, że niemałe środki trafiają głównie do kościołów i są rozdawane przez prominentnych polityków partii rządzącej. Co więcej, niektórzy z nich nie mają żadnych hamulców i czeki przekazują nawet podczas trwania mszy św.
Marek Rosiak został zabity w październiku 2010 roku przez Ryszarda Cybę. Morderca przyznał, że chciał zabić Jarosława Kaczyńskiego, ale “nie miał odpowiedniej broni”. Tak dziś wygląda grób lokalnego działacza PiS-u.
Wciąż napływają nowe informacje odnośnie do katastrofy lotniczej, w której zginął szef Grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn. Poseł PiS-u Kazimierz Smoliński porównał to zdarzenie z katastrofą smoleńską. Politycy opozycji nie kryją oburzenia.
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Jadwiga Emilewicz ostro wzięła się za walkę o miejsce w przyszłym parlamencie. Polityczka zamierza promować swoją kandydaturę podczas “Emilewicz Tour”, czyli rowerowego objazdu po gminach powiatu poznańskiego. Inauguracja inicjatywy odbyła się w czwartek 24 sierpnia, ale, niestety dla pani wiceminister, nie wypadła najlepiej. Już na starcie okazało się bowiem, że pojawiły się pierwsze komplikacje ze środkiem lokomocji, a, jak twierdzi “Wyborcza”, to dopiero początek problemów parlamentarzystki.
Choć do wyborów parlamentarnych jeszcze długa droga, partie już dawno temu rozpoczęły wyścig po przychylność i głosy Polaków. Zacięta walka trwa w sieci i w terenie, co widać zwłaszcza po zmieniających się sondażach. Jeden z nich nie pozostawia złudzeń i pokazuje wprost, że nie wszystko jest jeszcze przesądzone. Pewne natomiast jest to, iż Jarosław Kaczyński ma poważne powody do niepokoju.
Pewien mężczyzna natknął się na niecodzienny widok na cmentarzu w Międzychodzie (woj. wielkopolskie). Gdy przechadzał się spokojnie alejkami, na jednym z nagrobków zauważył szokującą go inskrypcję. Przedstawiała ona popularny ostatnio obraźliwy polityczny napis, odnoszący się do rządzącej partii. Reporterzy TVP3 Poznań rozpoczęli własne śledztwo w sprawie.
Już 15 października Polacy pójdą do urn, by wybrać nowych posłów i senatorów. Wraz z ogłoszeniem tego terminu przez prezydenta Andrzeja Dudę partie polityczne, przynajmniej oficjalnie, ruszyły do wyścigu o przychylność wyborców, o których walka toczyć się będzie do ostatniej chwili. Wyjątkowo zdeterminowane do utrzymania władzy jest przy tym Prawo i Sprawiedliwość, snujące plany na kolejne 8 lat. Czy taki scenariusz jest możliwy? Onet miał dotrzeć do wewnętrznych sondaży partii.
Wielkimi krokami zbliżają się jesienne wybory parlamentarne, które zaplanowano na 15 października. Wraz z nimi Prawo i Sprawiedliwość chce zorganizować także referendum, mające początkowo dotyczyć przymusowej relokacji migrantów. Pewne jest jednak, że przy urnach zadane nam zostanie również kilka innych pytań, przygotowanych przez partię rządzącą. Pierwsze z nich właśnie ujrzało światło dzienne.
To, że Jarosław Kaczyński jest najważniejszym politykiem w Polsce, nie trzeba nikomu specjalnie powtarzać. Wicepremier od wielu lat rozdaje polityczne karty i to od jego decyzji zależy najwięcej w tym kraju. Na potwierdzenie, wystarczy spojrzeć na wczorajsze wydarzenia w Sejmie. Fakt dokonał ciekawego obliczenia.
Pod siedzibą TVN pojawili się politycy PiS. Nie stanęli jednak pod budynkiem w oczekiwaniu na wizytę w jednym z programów. Padły mocne słowa i oskarżenia wobec dziennikarzy. Wszystko po aresztowaniu Rafała Rz., byłego prezesa zarządu Fundacji TVN. Jest reakcja Katarzyny Kolendy-Zaleskiej.
Była posłanka PiS-u, a następnie Suwerennej Polski Anna Maria Siarkowska potwierdziła, że będzie kandydować z drugiego miejsca Konfederacji w okręgu siedlecko-ostrołęckim. W mediach społecznościowych orzekła, że na dźwięk jej nazwiska “Jarosław Kaczyński na dźwięk mojego nazwiska dostaje białej gorączki”.
Wydało się, co zawierał "przekaz dnia" PiS-u ws. Joanny z Krakowa. W instrukcji kierowanej do polityków partii rządzącej padły konkretne zalecenia. Poinformowano, że naciski należy kłaść na manipulację ze strony TVN-u, a także przypisywanie opozycji winy za "piekło kobiet".