Niepokojące nagranie z Sejmu wychwycili internauci, którzy zarzucają premierowi Mateuszowi Morawieckiemu oszustwo w głosowaniu nad tzw. ustawą anty-TVN. Do sprawy odniosło się Centrum Informacyjne Rządu.W środę 11 sierpnia w Sejmie ważyły się losy jednej z ważniejszych dla PiS ustaw - ustawy o radiofonii i telewizji. Ostatecznie, mimo zamieszania z głosowaniem, udało się przyjąć projekt. „Za” głosowało 228 posłów, „przeciw” było 216 parlamentarzystów, a 10 osób wstrzymało się od głosu.
Władze PiS podjęły decyzję o wyrzuceniu z rządu Mateusza Morawieckiego jednego z czołowych polityków, Jarosława Gowina. W kuluarach mówi się, że już kilka dni temu premier miał zdecydować o przyszłości ministra rozwoju, pracy i technologii. Polityk twierdzi, że o decyzji premiera dowiedział się z mediów.Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki odwołał ze stanowiska bliską współpracownicę Gowina, wiceminister Annę Kornecką, która skrytykowała na antenie TVN24 Polski Ład. Choć napięcia na linii Gowin-rząd pojawiały się od dawna, był to jasny sygnał, że władze PiS nie tolerują sprzeciwu wobec swojego sztandarowego projektu.
Minister zdrowia, Adam Niedzielski, poinformował dziś na Twitterze, że premier Mateusz Morawiecki przystał na to, aby objąć ochroną pracowników punktów szczepień. Będą ubezpieczeni w taki sposób, jak funkcjonariusze publiczni.Adam Niedzielski już wcześniej ostrzegał, że będzie reagował w sprawie ataków na punkty szczepień. Nie zgadza się z zastraszaniem społeczeństwa oraz obawia się, że kolejne incydenty mogą znacznie przybrać na sile.
Premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję i publicznie poinformował o wsparciu dla polskiego medalisty olimpijskiego, Dawida Tomali. Szef rządu zapewnił sportowcowi opiekę sponsorską.Dzięki wsparciu sponsorskiemu Dawid Tomala będzie mógł skupić się na treningach. Kilka lat temu musiał na chwilę zrezygnować ze sportu, bowiem nie miał pieniędzy na życie. Jego historia poruszyła nie tylko kibiców, ale i premiera rządu.
Mateusz Morawiecki postanowił opublikować na Facebooku oświadczenie odnoszące się do jednego z ostatnich wywiadów Donalda Tuska. Były premier mówił o przepisywaniu majątku, kupowaniu działek od biskupa oraz manewrach kredytowych.Dziennikarze Wirtualnej Polski pytali Donalda Tuska o przepisanie majątku na jego żonę, Małgorzatę. Uderzyło go porównanie z Mateuszem Morawieckim, który poczynił to samo. Szef PO stwierdził, że obecny premier przepisał majątek przed złożeniem oświadczenia, żeby opinia publiczna nie dowiedziała się o jego sposobach na jego zdobycie.
Mateusz Morawiecki postanowił pozytywnie rozpatrzeć prośbę greckiego premiera, Kyriakosa Mitsotakisa. Polityk zwrócił się do polskich władz z prośbą o pomoc w opanowaniu fali pożarów. Polska wyśle strażaków.Jak poinformował już młodszy kapitan Grzegorz Trzeciak z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, do Grecji zostanie skierowanych 143 strażaków oraz 46 specjalnych pojazdów.
Dodatkowo rząd pozostaje głuchy na głosy rolników, którzy wprost mówią o tym, że ich praca staje się nieopłacalna. W tym momencie szybująca inflacja oznacza, że wielu z nich sprzedaje swoje produkty poniżej kosztu produkcji.Michał Kołodziejczak zaznaczył, że w ciągu najbliższych czterech tygodni na terenie całego kraju ma dojść do blokad dróg. Wszystko przez brak chęci dialogu ze strony rządu w temacie pomocy rolnikom zmagającym się z ASF.Problem nie dotyczy tylko hodowców, ale także np. sadowników. Wiele owoców ściąganych jest z zagranicy, a później w marketach sprzedawane są jako "krajowe". Niestety, rodzi to problemy w sprzedaży faktycznie rodzimych produktów.Czwartkowy protest i blokada DK 12 to tylko początek. Lider Agrounii zapowiedział już, że do podobnych strajków będzie dochodzić w całym kraju, o ile premier Morawiecki nie zasiądzie do rozmów z rolnikami.
Anna Kornecka nie będzie już pełniła funkcji podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii. Decyzja premiera jest pokłosiem jej krytyki skierowanej w stronę Polskiego ładu, czyli oczka w głowie premiera.Wszystko zaczęło się od bardzo mocny słów Korneckiej, które padły na antenie TVN24. Podsekretarz stanu powiedziała we wtorek, że większość Polaków straci na wprowadzeniu Polskiego Ładu.- Wszystkie wyliczenia pokazują, że nawet podatnicy ci najmniejsi [...] na tych rozwiązaniach tracą. Tracą bardzo wiele, bo to nie jest 50-100 zł miesięcznie, to są bardzo często kwoty w tysiącach - przekonywała na antenie. Odwołanie Anny Korneckiej z piastowanego stanowiska potwierdził rzecznik rządu Piotr Muller. Oficjalnym powodem decyzji premiera są opóźnienia w przygotowaniu projektów powierzonych kierownictwu wiceminister.Pozostała część artykułu pod materiałem wideo- Premier Morawiecki podjął decyzję o odwołaniu A. Korneckiej z funkcji podsekretarza stanu w MRPiT. Powodem jest zdecydowanie niezadowalające tempo prac nad kluczowymi projektami #PolskiŁad w zakresie ułatwienia budowy domów 70m2 oraz zakupu mieszkań bez wkładu własnego - napisał rzecznik rządu na swoim Twitterze.Premier @MorawieckiM podjął decyzję o odwołaniu A. Korneckiej z funkcji podsekretarza stanu w @MRPiT_GOV_PL. Powodem jest zdecydowanie niezadowalające tempo prac nad kluczowymi projektami #PolskiŁad w zakresie ułatwienia budowy domów 70m2 oraz zakupu mieszkań bez wkładu własnego.— Piotr Müller (@PiotrMuller) August 4, 2021 Sprawę zdążyła już skomentować również główna zainteresowana. Anna Kornceka wyjaśniła, że najważniejsza jest dla niej obrona interesu przedsiębiorców. Dodała również, że nie żałuje swoich decyzji.- Wchodząc do rządu miałam jeden cel: bronić polskich przedsiębiorców. Nie ma zgody na drastyczne podnoszenie dla nich podatków i danin. Nie żałuję, że zapłaciłam za to dymisją. Dalej będę pracować na rzecz tych, dzięki którym Polska się rozwija - pracować tak, jak całe Porozumienie - czytamy na Twitterze byłej już podsekretarz stanu.Wchodząc do rządu miałam jeden cel: bronić polskich przedsiębiorców. Nie ma zgody na drastyczne podnoszenie dla nich podatków i danin. Nie żałuję, że zapłaciłam za to dymisją. Dalej będę pracować na rzecz tych, dzięki którym Polska się rozwija-pracować tak, jak całe Porozumienie.— Anna Kornecka (@KorneckaAnna) August 4, 2021 Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Anita Włodarczyk ma nadzieję na dalsze starty. Obawia się problemów ze zdrowiemOjciec 19-latki, która zginęła pod kołami autobusu, przerwał milczenie. Basia miała wiele planówFabian Drzyzga oraz Vital Heynen zabrali głos po porażce na IOJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Fakt
Premier Mateusz Morawiecki postanowił podziękować polskim olimpijczykom za udany dzień zmagań w Tokio. Zrobił to jednak w niefortunnym czasie, a internauci niemal natychmiast zauważyli wpadkę szefa rządu.Dzisiaj polscy kibice mieli wiele powodów do radości, jednak musieli również pogodzić się z porażką naszych siatkarzy i końcem marzeń o ich olimpijskim medalu. W chwili, gdy premier gratulował wspaniałego dnia polskim olimpijczykom, nasi siatkarze przegrywali z Francuzami w 1/4 finału.
Premier Mateusz Morawiecki był w niedzielę gościem na antenie Telewizji Republika. Szef rządu w czasie rozmowy z dziennikarzami przyznał, że nie jest zadowolony ze zmian, które miały poprawić działalność wymiaru sprawiedliwości i zapowiedział reformę Izby Dyscyplinarnej. - Staramy się, […] ale niestety widzimy, że trzeba czekać na tę reformę i ja też czekam - wskazał premier Morawiecki.
Przyjęcie podwyżek pensji wypłacanych najważniejszym politykom w kraju staje się coraz bardziej kontrowersyjne. Jak podaje z samego rana "Rzeczpospolita" już dzisiaj Ryszard Terlecki ma złożyć kolejny projekt ustawy podwyższającej wynagrodzenia. Tym razem w szczęśliwym gronie ma się znaleźć m.in. prezydent Andrzej Duda.Na ten moment jeszcze nie ujawniono o ile miałoby wzrosnąć wynagrodzenia dla głowy państwa, ale wiemy natomiast, kto jeszcze mógłby liczyć na większe zarobki na mocy kolejnej ustawy. Poza obecnym prezydentem zmiany mają również objąć byłych prezydentów, ale to i tak tylko początek listy. "Rz" informuje, że wzrosną również pensje: wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
Jakież było zdziwienie gości zebranych w kościele, kiedy na zaślubinach pojawił się sam Mateusz Morawiecki. Niestety, premier nie zabawił długo - przeprosił, że nie pojawi się na weselu. Powodem były naglące obowiązki.Mateusz Morawiecki znalazł nieco czasu, aby móc uczestniczyć we mszy świętej. Niektórzy byli dość zdziwieni, inni mieli nadzieję, że szef rządu pojedzie wraz ze wszystkimi na toast i krótką zabawę.
- Nie ma tutaj niczego nadzwyczajnego - powiedział dziś podczas briefingu we Wrocławiu Mateusz Morawiecki, komentując wzrost wynagrodzeń dla polityków. Zdaniem Morawieckiego zakładany wzrost wynagrodzeń, to "tylko potraktowanie parlamentarzystów tak, jak każdej innej grupy zawodowej".
W środę polskie wioślarki jako pierwsze z naszej tegorocznej kadry olimpijskiej stanęły na podium Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Kibice docenili ogromny sukces polskich kadrowiczek, Jadnak na gratulacje od przedstawicieli krajowych władz wioślarki musiały czekać aż do dzisiaj. Po ogłoszeniu sukcesu wioślarek na IO w Tokio wielu kibiców z niecierpliwością czekało na komentarz m.in. Andrzeja Dudy, który do tej pory z wielką uwagą śledził poczynania m.in. polskich piłkarzy. Kadrowiczki nie doczekały się gratulacji od głowy państwa, jednak milczenie władz przerwał premier Mateusz Morawiecki.
Premier Mateusz Morawiecki przekazał wyrazy współczucia po śmierci Jerzego Nowickiego. Członek Armii Krajowej zmarł wczoraj w wieku 89 lat, a wiadomość o jego odejściu potwierdziła wnuczka.Szef rządu odniósł się do śmierci bohatera za pośrednictwem swojego oficjalnego konta na Twitterze. W poście podkreślił zasługi Jerzego Nowickiego, dzięki którym na zawsze zapisał się na kartach polskiej historii.- Dzisiaj zmarł kapitan Jerzy Nowicki ps. "Plastuś", żołnierz AK, Żołnierz Wyklęty, artysta-plastyk, cudowny Człowiek, który uczył miłości do Ojczyzny. Do końca życia otwarty był na ludzi, szczególnie dbał o kontakt z młodymi. To był zaszczyt Pana poznać. Spoczywaj w pokoju - czytamy we wpisie premiera zamieszczonym wczoraj wieczorem.Dzisiaj zmarł kapitan Jerzy Nowicki ps. "Plastuś", żołnierz AK, Żołnierz Wyklęty, artysta-plastyk, cudowny Człowiek, który uczył miłości do Ojczyzny. Do końca życia otwarty był na ludzi, szczególnie dbał o kontakt z młodymi. To był zaszczyt Pana poznać. Spoczywaj w pokoju 🇵🇱 pic.twitter.com/6LEhCc9jx5— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) July 27, 2021 Jerzy Nowicki ps. "Plastuś" związał się na dobre z polskim podziemiem tuż po II wojnie światowej, która przysporzyła jego rodzinie wielu tragedii. Jego ojciec zginął w 1940 roku w Oświęcimiu za udzielanie pomocy żydowskim rodzinom. Z kolei jego ciężarna siostra została wraz z mężem aresztowana przez NKWD. Od tamtej pory ślad po nich zaginął.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoJesienią 1948 roku, w wieku zaledwie 16 lat, wstąpił do 6. Partyzanckiej Brygady Wileńskiej Zrzeszenia Wolność i Niepodległość. "Plastuś" służył pod kapitanem Władysławem Łukasiukiem ps. "Młot".W czasach PRL zajmował się szeroko zakrojoną działalnością artystyczną. Wyjechał również do Stanów Zjednoczonych, gdzie zajmował się rewitalizacją wnętrza świątyni leżącej w najstarszej polskiej parafii w USA. Na dobre do Polski wrócił w 1990 roku.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Nie żyje aktor Dieter Brummer. Miał 45 latBurze uderzyły po raz kolejny. Wiemy, gdzie aktualnie jest fatalna sytuacjaTragedia nad Bałtykiem. Służby były bezsilne, nie żyją ojciec i syn Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Twitter
Dziś w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyła się konferencja prasowa z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, a także ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego i pełnomocnika rządu do spraw cyberbezpieczeństwa Janusza Cieszyńskiego. Szef rządu odpowiedział m.in. na pytanie o możliwość wprowadzenia w Polsce obowiązku szczepienia przeciwko COVID-19.Podczas konferencji premier Morawiecki poinformował o decyzji rządu w sprawie stworzenia służby, zajmującej się problemami cyberprzestępczości. Szef rządu poruszył również temat zapowiadanej na jesień tego roku czwartej pandemii koronawirusa.
Premier Morawiecki na wspólnej konferencji z ministrerm Mariuszem Kamińskim zapowiedzieli utworzenie nowych służb. Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości ma być odpowiedzią na coraz częstsze ataki hakerskie wymierzone w nasz kraj.- Nie ma dnia, żebyśmy nie słyszeli o jakiś cyberatakach ze świata, najczęściej sterowanych z Rosji. Cyberprzestępczość to plaga XXI wieku [...] Tworzymy służbę, która specjalnie będzie zajmować się problemami cyberprzestępczości - oznajmił szef polskiego rządu.Co na ten moment wiemy o CBZC?służba będzie liczyło ok. 1800 funkcjonariuszy;siedziba zostanie ulokowana na warszawksich Szczęśliwicach;głównym czynnikiem kwalifikującym do dostania się w szeregi CBZC ma być wiedza praktyczna.- Będzie obowiązywała zupełnie oddzielna ścieżka naboru do służby i zupełnie oddzielna siatka płac. To musi być służba atrakcyjna, przyciągająca ludzi z rynku. Takich, którzy chcą stabilnej, interesującej i niezwykle ważnej pracy - wyjaśnił minister spraw wewnętrznych i administracji.Dodatkowo dowiedzieliśmy się również o powstaniu specjalnego funduszu cyberbezpieczeństwa. Jak sugeruje sama nazwa, jego środki zasilą szeroko rozumianą walkę z cyberzagrożeniami.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Duszność i kołatanie pojawiające się nad ranem często ostrzegają przed zawałem. Nie tylko oneKomentator Eurosportu nie wiedział, że mikrofon jest włączony. Padła masa przekleństwMagda Gessler nagle wymierzyła cios. Mężczyzna naskoczył na nią na planie "Kuchennych rewolucji" Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Instagram
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej coraz głośniej mówi o swoim nowym projekcie Strategii Demograficznej 2040. Jednym z pomysłów jest wprowadzenie ochrony zatrudnienia dla ojców przez rok od momentu urodzenia dziecka. Okazuje się, że nie wszyscy ojcowie będą mogli liczyć na równe traktowanie.Choć ochrona przysługiwać będzie każdemu ojcu, to rząd faworyzuje mężczyzn, pozostających w związku małżeńskim. Mężowie będą mogli liczyć na ochronę zatrudnienia już od poczęcia dziecka, podczas gdy reszta obywateli dopiero od dnia urodzin pociechy.
Mateusz Morawiecki właśnie poinformował wszystkich o nagle podjętej decyzji. Już wcześniej oferował pomoc poszkodowanym w Niemczech, gdzie niedawno miały miejsce niszczycielskie powodzie. Do zachodnich sąsiadów pojadą strażacy oraz specjalne urządzenia do osuszania obiektówzginęło.Premier już wcześniej oferował swoją pomoc, jednak tym razem oferta Mateusza Morawieckiego okazała się potrzebna. Niemcy nadal walczą z usuwaniem skutków po ogromnej powodzi, w której zgineło ponad 170 osób. Bez dodatkowego wsparcia się nie obejdzie.
Mateusz Morawiecki stoi na czele Rady Ministrów od 2017 roku, a z powodu pandemii koronawirusa w ostatnim czasie szef rządu nie mógł narzekać na brak pracy. Siostrzeniec premiera wyjawił, że polityk nie ma czasu dla swoich krewnych.Siostrzeniec premiera jest młodym aktywistą i członkiem społeczności LGBT+, który wielokrotnie publicznie przyznawał, że nie zgadza się z polityką i poglądami głoszonymi przez przedstawicieli obecnego rządu. Franek Broda w jednym z wywiadów opowiedział również o swojej relacji z wujkiem.
Gwałtowne nawałnice nad Małopolską spowodowały liczne podtopienia i zalania, a największe zniszczenia żywioł wyrządził w powiecie Myślenickim. Szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak poinformował o skierowaniu do miejscowości Krzyszkowice ponad stu żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.Mundurowi będą na miejscu pomagać służbom w usuwaniu skutków m.in. powodzi błyskawicznych, a także dbać o bezpieczeństwo poszkodowanych mieszkańców. Prace służb w Małopolsce osobiście monitoruje również premier Mateusz Morawiecki.
W czwartek premier Mateusz Morawiecki w asyście wiceministra rolnictwa i rozwoju wsi Anny Gembickej i posła Prawa i Sprawiedliwości Daniela Milewskiego ogłosił specjalny konkurs m.in. dla członkiń kół gospodyń wiejskich. Za aktywną promocję szczepień przeciwko COVID-19 będą miały szansę na pozyskanie dodatkowych funduszy na swoją działalność.- Chcę poprosić wszystkie wspaniałe Panie z kół gospodyń wiejskich o wielką aktywność w promowaniu szczepień, która może spowodować, że więcej środków wpłynie do Was w tym roku - przekazał premier Morawiecki.
Po godz. 14 rozpoczęła się konferencja premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Doszło do niej po posiedzeniu sztabu w sprawie sytuacji epidemicznej w Polsce. Przekazano m.in. informacje o spodziewanej czwartej fali i nowej mutacji koronawirusa.Jako pierwszy głos zabrał Mateusz Morawiecki, który rozpoczął od pozytywnej informacji na temat niewielkiej liczby zakażeń i zgonów z powodu koronawirusa. Szybko jednak wszedł na bardziej niepokojące tony, twierdząc, że sytuacja ta uśpiła czujność wielu Polaków, co jest niebezpieczne.- Mamy dużo mniej zakażeń, dużo mniej zgonów. Polacy są dzisiaj trochę uśpieni tą dobrą sytuacją. Musimy zachować ogromną czujność. Dyskutowaliśmy dzisiaj, co należy robić oprócz szczepień - powiedział premier.Działaniem, które ma na wszelki wypadek zapewnić bezpieczeństwo obywateli, jest utrzymanie części szpitali tymczasowych. Ma to zapewnić niezbędną infrastrukturę na wypadek czwartej fali, która według wszelkich zapewnień pojawi się jesienią.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoJak przyznał premier, eksperci są co do tego zgodni, a najgorszy scenariusz zakłada, że po wakacjach Polaków znów czeka nawet kilkanaście tysięcy zakażeń koronawirusem każdej doby. Górną granicą może być 15 tys. zakażeń.Premier po raz kolejny podkreślił, jak ważne są szczepienia. Nie ma obecnie lepszego sposobu, by powstrzymać pandemię i nie dopuścić do kolejnych obostrzeń, a tych Polacy boją się najbardziej, zarówno zwykli obywatele, jak i właściciele najróżniejszych firm i instytucji.- Przezorny zawsze zaszczepiony. Szczepienie to najważniejsze, co możemy zrobić jako obywatele. Ci z nas, którzy zostaną zaszczepieni, są znacznie bezpieczniejsi. Możemy uniknąć najgorszego scenariusza poprzez naszą przezorność, szczepienia, zachowywanie tych zasad, które obowiązują. Maseczki w pomieszczeniach, dystans, dezynfekcja - podkreślił Morawiecki.Premier powiedział również, że chociaż teraz wszędzie mówi się o wariancie Delta koronawirusa i o tym, jak jest on niebezpieczny, to na horyzoncie jest już nowa mutacja, Lambda, na którą również trzeba być gotowym.Słowa premiera potwierdził minister zdrowia Adam Niedzielski. Przyznał, że większość prognoz zgadza się z tym, że na jesieni możemy mieć do czynienia z ponownym przyspieszeniem zakażeń i jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz. Wiele zależeć będzie więc od tego, jak Polacy podejdą do szczepień.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Nie żyje Raffaella Carra Od 2 lipca montowane są inteligentne liczniki prąduMałopolskie: Śmiertelny wypadek w Posądzy. Nie żyje 73-letni mężczyzna Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Konferencja premiera i ministra zdrowia
Wypadek w Jamnicy poruszył serca tysięcy, o ile nie milionów Polaków. W tragicznym wypadku zginęli rodzice 3-letniego Sebastiana, 9-letniego Norberta i 10-letniego Artura. Premier Mateusz Morawiecki zdecydował o przyznaniu chłopcom specjalnego świadczenia pieniężnego.Tragedia rozegrała się w minioną sobotę po południu na drodze wojewódzkiej numer 871 (Stalowa Wola). Mężczyzna kierujący Audi S7 zderzył się z prawidłowo jadącym Audi A4, w wyniku czego dwie osoby poniosły śmierć na miejscu.- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący audi S7, jadąc od Stalowej Woli w kierunku Jamnicy, podczas wyprzedzania zderzył się z jadącym z przeciwka audi A4, którym podróżowało trzy osoby, w tym kilkuletnie dziecko - relacjonowała Ewelina Wrona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.Okazało się, że ofiarami śmiertelnymi byli 37-letnia Marzena i 39-letni Mariusz, rodzice trójki dzieci. Najmłodszy z ich synów, Sebastian, również uczestniczył w tym wypadku, na szczęście wyszedł z niego bez krytycznych obrażeń. Dwóch pozostałych synów było w tym czasie w domu.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoObecnie chłopcy przebywają pod opieką rodziny. Tymczasową opiekę nad dziećmi małżeństwa będzie najpewniej sprawował brat Marzeny. Dzisiaj powinna zapaść decyzja sądu w tej sprawie.
Dzisiaj zniesiono limity przyjęć do lekarzy specjalistów. Wiążę się to z zapowiedzianym przed kilkoma tygodniami przez Adama Niedzielskiego planem odbudowy zdrowia Polaków. Projekt ministra zdrowia uzyskał akceptację Mateusza Morawieckiego i wszedł w fazę realizacji.- Od 1 lipca znosimy wszelkie limity przyjęć do specjalistów i to będzie standard, który wdrażamy; będziemy starali się skracać kolejki do lekarzy - zaznaczył premier polskiego rządu.
W czasie wtorkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki przekazał Polakom ważne informacje o zmianach w funkcjonowaniu służby zdrowia. Od 1 lipca zniesione zostaną limity przyjęć do lekarzy specjalistów.Ta decyzja to jedna z pochodnych założeń nowego programu gospodarczo-społecznego dla Polski. To też jeden z pięciu głównych punktów planu odbudowy zdrowia Polaków, zapowiadanego przez szefa resortu zdrowia Adama Niedzielskiego.
Dziś odbyła się konferencja prasowa, w której wzięli udział premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski. Politycy zabrali głos w sprawie sytuacji epidemiologicznej i gospodarczej w kraju. Są pierwsze wnioski po zebraniu zespołu specjalistów.Mateusz Morawiecki przyznał, że rząd obawia się wzrostu zakażeń, do którego może dojść już jesienią tego roku. Jak pisaliśmy dziś, minister zdrowia uważa, że czwarta fala pandemii koronawirusa może rozpocząć się w drugiej połowie sierpnia.
Premier Mateusz Morawiecki nie krył swojej radości i dumy po odebraniu nowego wyróżnienia. Przedstawiciel polskiego rządu został bowiem uhonorowany Srebrnym Krzyżem Solidarności Walczącej. Solidarność Walcząca powstała w czerwcu 1982 roku we Wrocławiu, po rozłamie, do którego doszło w Dolnośląskim Komitecie Strajkowym NSZZ „Solidarność”. Walczyła o obalenie komuny i odzyskanie niepodległości.