Straż Graniczna przekazała, że przy granicy z Białorusią znaleziono trzy ciała. Wcześniej w niedzielę znaleziono ciało imigranta w okolicach granicy z Litwą. Głos w tej sprawie zajął premier Mateusz Morawiecki, który zapowiedział odpowiednie działania.To czarny dzień przy polskiej granicy. Najpierw służby odnalazły osiem osób, które utknęły na bagnach w rozlewisku rzeki Supraśl. Akcję ratunkową prowadziła Straż Graniczna, policja i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Z pięciu mężczyzn i trzech kobiet tylko jedna osoba nie wymagała hospitalizacji.
Mateusz Morawiecki założył autorski podcast. Premier w każdy piątek będzie przekazywał w słuchaczom "informacje polityczne z pierwszej ręki". W pierwszym odcinku poruszył tematy służby zdrowia i protestu medyków.Podcast Mateusza Morawieckiego jest dostępny na platformach Spotify, Google Podcasts oraz Apple Podcasts. Premier poinformował dziś o jego założeniu za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Rząd Mateusza Morawieckiego otrzymał ultimatum od Parlamentu Europejskiego, który wezwał do zaprzestania kwestionowania nadrzędności prawa unijnego nad krajowym oraz wycofania wniosku w tej sprawie z Trybunału Konstytucyjnego. Eurodeputowani chcą, by polski Krajowy Plan Odbudowy został zatwierdzony przez Komisję Europejską oraz Radę UE „tylko wtedy, gdy zostanie ustalone, że polskie władze wdrożyły wszystkie orzeczenia TSUE”.Parlament Europejski w swojej rezolucji potępił rząd Mateusza Morawieckiego za wszelkie próby podważania zasady prymatu prawa unijnego nad krajowym. Eurodeputowani przypomnieli, że wszystkie kraje Unii Europejskiej zgodziły się na to, podpisując traktat lizboński.PE wezwał rząd Mateusza Morawieckiego do wycofania wniosku w tej sprawie, który został już złożony i jest rozpatrywany „przed bezprawnym Trybunałem Konstytucyjnym”. Oprócz tego PE chce także, by Komisja Europejska wnioskowała do Trybunału Sprawiedliwości o środki tymczasowe i występowała o kary finansowe dla Polski.
Dziennikarz śledczy Radia ZET, Mariusz Gierszewski, dotarł do "Listy Morawieckiego", którzy zajmowali posady w radach nadzorczych i spółkach Skarbu Państwa. Swoje ustalenia opublikował w mediach społecznościowych. Nieoficjalnie jeden ze współpracowników premiera uważa to za "atak polityczny".Miażdżące doniesienia odnośnie Mateusza Morawieckiego. Czy premier wpadnie w kłopoty? Śledztwo trwa - na razie opublikowano pierwsze, poważne ustalenia. Nazwisk jednak nie podano do informacji publicznej.
W trakcie Forum Ekonomicznego w Karpaczu premier Mateusz Morawiecki został zapytany przez dziennikarzy o chleb oraz rosnącą inflację. Szef rządu mówił przez półtorej minuty, a jego wypowiedź stała się już hitem w mediach społecznościowych. Ostatecznie nikt konkretnej odpowiedzi nie otrzymał, choć prezes Rady Ministrów zaznaczył, że bywa w sklepach spożywczych „od czasu do czasu”.Premier Mateusz Morawiecki był jednym z gości Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Przy okazji szef rządu spotkał się z dziennikarzami portalu Fakt. W trakcie rozmowy odniósł się do tematu inflacji, przyznając, że jej wzrost coraz bardziej go niepokoi.Zdaniem premiera jednak pojawiły się optymistyczne analizy, według których w następnym roku poziom inflacji ma spaść. Mateusz Morawiecki powołał się na zapowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego oraz przekonania całego rządu. W pewnym momencie prezes Rady Ministrów otrzymał pytanie, które wyraźnie wybiło go z rytmu: „Kiedy był pan ostatnio w sklepie spożywczym i czy pan wie, ile kosztuje taki zwykły bochenek chleba?”Odpowiedź Mateusza Morawieckiego okazała się bardzo rozwlekła. Szef rządu mówił o rolnikach, mieczach, emerytach i o tym, jak często chodzi do sklepów spożywczych. Ostatecznie jednak nie powiedział, ile kosztuje pieczywo. Fragment nagrania cieszy się coraz większą popularnością w mediach.Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Adam Niedzielski spotkał się dziś z protestującymi medykami. Rozmowy zakończyły się po zaledwie dwudziestu minutach. Powodem rozżalenia pracowników ochrony zdrowia była absencja Mateusza Morawieckiego.Minister zdrowia po spotkaniu z medykami stwierdził, że "nie była to merytoryczna dyskusja, ale chęć eskalacji konfliktu". Pracownicy ochrony zdrowia przedstawili swoje żądania, a następnie zakończyli dyskusję z Adamem Niedzielskim.
Kancelaria premiera Mateusza Morawieckiego została skrytykowana w kwestii Polskiego Ładu. Co ciekawe, to Ministerstwo Aktywów Państwowych Jacka Sasina uderzyło w wielki rządowy projekt. Resort wypunktował jego główne wady – uderzanie w państwowe spółki i wprowadzanie zmian w zbyt szybkim tempie. Poszło o podatki.W czwartek premier Mateusz Morawiecki wraz z rządem potwierdził ostateczną wersję Polskiego Ładu. Politycy rozwiali tym samym spekulacje dotyczące rozwiązań podatkowych, jakie proponuje wielki projekt gospodarczy. Jak się okazuje, zarzuty wobec niego ma nie tylko opozycja, ale również resort Jacka Sasina.Ministerstwo Aktywów Państwowych zwróciło uwagę na słabe punkty Polskiego Ładu, którego ostateczny projekt został już zaakceptowany przez kancelarię premiera Mateusza Morawieckiego. W opinii resortu Jacka Sasina proponowane zmiany mogą szkodzić państwowym spółkom. Mowa przede wszystkim o dodatkowych podatkach, które mogą zaszkodzić stabilności, niektórych firm.
Podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zaprezentował ostateczną wersję Polskiego Ładu. Prezes Rady Ministrów przedstawił założenia podatkowe, kończąc spekulacje i potwierdzając podniesienie składki zdrowotnej do 4,9 procent. Rząd przyjął w środę 8 września projekty ustawy. Polacy mogą też spodziewać się nowego podatku.Po czterech miesiącach rozmów na temat tego, jak będzie wyglądał Polski Ład, premier Mateusz Morawiecki rozwiał wszelkie wątpliwości. Zjednoczona Prawica przedstawiła ostateczne propozycje po długich konsultacjach. Szef rządu zaznaczył, że „na tej zmianie zyska 18 milionów Polaków”.Od samego początku premier zapowiadał, że Polski Ład będzie ogromnym projektem, który usprawni krajową gospodarkę – ta zdaniem rządzących i tak działa już na wysokich obrotach – oraz podniesie poziom życia Polaków. Skorzystać mają szczególnie najbiedniejsi dzięki „sprawiedliwej społecznie propozycji podatkowej”. Propozycja ta oznacza podniesienie składki zdrowotnej do 4,9 procent. Pojawić ma się także danina przychodowa.
Premier Mateusz Morawiecki pojawił się dzisiaj na specjalnej konferencji prasowej w związku z coraz trudniejszą sytuacją na granicy polsko-białoruskiej. W sprawie podejmowanych przez służby działań wypowiedzieli się również szef MSWiA Mariusz Kamiński oraz Komendant Główny Straży Granicznej gen. Tomasz Praga.Premier ujawnił, że według dostępnych polskim służbom informacji, władze białoruskie ściągnęły w ostatnich dniach do Mińska ok. 10 tysięcy Irakijczyków, którzy mają być wysłani w kierunku polskiej granicy.- Obozowisko w okolicach Usnarza Górnego to przykrywka dla zorganizowanej akcji służb białoruskich. Takich miejsc planowali stworzyć znacznie więcej - usłyszeliśmy na konferencji prasowej.W ciągu najbliższych dni mają zacząć się największe od 40 lat manewry wojsk białoruskich, rząd liczy się z licznymi prowokacjami ze strony naszych sąsiadów. Również dlatego wprowadzony zostaje stan wyjątkowy.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoPremier potwierdził, ze przedsiębiorcy objęci stanem wyjątkowym otrzymają odpowiednie rekompensaty finansowe. Szef rządu jasno poinformował, że działania Polski mają pełne poparcie władz Unii Europejskiej. Wspólnota jest bardzo zaniepokojona sytuacją na swojej "wschodniej flance".Dowiedzieliśmy się, że w akcjach przygranicznych bierze udział nie tylko Straż Graniczna, ale także wojsko. Na ten moment mówi się o ponad 2 tysiącach żołnierzy.Sejm dzisiaj po południu zajmie się kwestią dalszego losu stanu wyjątkowego w przygranicznych miejscowościach. Posiedzenie niższej izby parlamentu rozpocznie się o godzinie 16:30.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Nie żyje Sarah Harding Przyłapali Karolinę Małysz podczas ślubu. Płakała na balkonieJest afera po Opolu. Widzowie nie wierzyli własnym oczom, co robił Tomasz KarolakJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: konferencja w KPRM
Dziś Mateusz Morawiecki zawitał w studiu RMF FM, gdzie był gościem w autorskiej audycji Krzysztofa Ziemca. Tematów było wiele - od lockdownu i stanu wyjątkowego, po podwyżki dla medyków. Nie zabrało też czasu na kilka słów na temat TVN. Premier podsumował, że to nie są wolne media, a wolne żarty.Premier został zapytany przez Krzysztofa Ziemca o nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Mateusz Morawiecki zdecydowanie odpowiedział, że w związku z decyzją KRRiT chce doprecyzować stan prawny. Chce uniknąć sytuacji, gdzie gigant spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego "ma wpływ na rzeczywistość". Jednak to nie koniec zadziwiających wypowiedzi.
Mateusz Morawiecki gościł dziś w radiu RMF FM, gdzie rozmawiał z Krzysztofem Ziemcem na temat aktualnych wydarzeń w kraju. Został zapytany m.in. o stan wyjątkowy, po czym stwierdził, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to zostanie on przedłużony. Potem wypowiadał się na temat składek zdrowotnych, podwyżek dla medyków czy też lockdownu.Premier został dziś rano postawiony w ogniu pytań. Zostały poruszone wszystkie bieżące społeczne problemy - ci, którzy słuchali audycji, mogli wpaść w niemały szok, kiedy usłyszeli odpowiedź Mateusza Morawieckiego chociażby na temat rozmów z lekarzami czy ratownikami.
Wbrew temu, co mówią rządzący w Polskim Ładzie znajdują się także zapisy, które mogą nie spodobać się seniorom. Niektórzy mogą nawet stracić znaczną część gotówki. Z tego powodu środowiska reprezentujące emerytów skierowały do premiera list z apelem o wypracowanie lepszych rozwiązań.Do jutra trwać będą konsultacje zmian podatkowych, jakie rząd zamierza wprowadzić w ramach Polskiego Ładu. Zakładają one zwolnienie świadczeń do 2500 zł z PIT oraz to, że kwota wolna od podatku zostanie podniesiona do 30 tys. zł. Ponadto, likwidacji ulegnie odliczenie składki zdrowotnej, co oznacza, że seniorzy od przyszłego roku płaciliby 9 proc. składkę.Emeryci przez lata zgłaszali postulat zwolnienia emerytur z PIT, ale z najnowszych zmian wcale nie są zadowoleni. Ich środowiska twierdzą, że nie dla wszystkich okażą się one korzystne. Dlatego też Polski Związek Emerytów, Inwalidów i Rencistów wystosował pismo do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym wypunktował wady planowanej reformy podatkowej.
Mateusz Morawiecki jest gościem dzisiejszych dożynek w Bobolicach (województwo zachodniopomorskie). Uroczystość jest podziękowaniem za zakończenie żniw i prac polowych. Premier uczestniczył w nabożeństwie odprawianym przez biskupa kołobrzesko-koszalińskiego Edwarda Dajczaka.Odchody ogólnopolskich dożynek sygnowane są hasłem „Wdzięczni polskiej wsi”. Biskup kołobrzesko-koszaliński Edward Dajczak podczas kazania przypomniał zgromadzonym, jak istotna jest wdzięczność za wyhodowane i zebrane plony rolne.
We Wrocławiu odsłonięto tablicę poświęconą tragicznie zmarłemu prezydentowi Polski, Lechowi Kaczyńskiemu. Na piątkowej uroczystości pojawił się Mateusz Morawiecki, który z tej okazji przemówił do Polaków. Odczytano również list od Jarosława Kaczyńskiego.- Prezydent Lech Kaczyński pięknie potrafił łączyć umiar ze skutecznością i romantyzm z pozytywizmem. Te połączenia tak bardzo potrzebne naszej historii i naszej przyszłości - przekonywał premier Morawiecki.
Mateusz Morawiecki wraz z szefem KRPM, Michałem Dworczykiem, pojawili się w sali im. T. Mazowieckiego w gmachu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. Konferencja była tajemnicza do samego jej rozpoczęcia - nie podano tematu, który będzie omawiany. Teraz już wiemy, że premier mówił o zakończeniu akcji ewakuacyjnej z Afganistanu.Nieco po czasie rozpoczęła się konferencja premiera. Już z samego rana dziennikarze prześcigali się w doniesieniach, że Mateusz Morawiecki będzie mówił o wprowadzeniu obostrzeń lub dopuszczeniu trzeciej dawki szczepionki. Zaskoczenie było dość spore.
Premier Mateusz Morawiecki we wtorek 24 sierpnia pojawił się na przejściu Kuźnica Białostocka – Grodno, gdzie spotkał się z przedstawicielami Straży Granicznej. Szef rządu wypowiedział podczas konferencji prasowej kilka mocnych słów, uderzając w prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę. Zapewnił też, że Polska pozostanie bezpieczna.W związku z gorącą atmosferą, jaka panuje na granicy polsko-białoruskiej, premier Mateusz Morawiecki przyjechał we wtorek do Kuźnicy. W trakcie wystąpienia podziękował funkcjonariuszom Straży Granicznej za wykonywaną pracę. Zaznaczył też, że „Łukaszenka wybrał niewłaściwą granicę do swoich niecnych działań”.Mateusz Morawiecki stwierdził, że Irakijczycy oraz Afgańczycy, którzy przebywają na granicy polsko-białoruskiej, wykorzystywani są przez Aleksandra Łukaszenkę, by wywołać ogólnoeuropejski kryzys migracyjny. Szef rządu dał do zrozumienia, że Polska pozostanie bezpiecznym i dobrze strzeżonym krajem.
Już od kilkunastu dni na granicy polsko-białoruskiej koczuje grupa uchodźców, która nie ma pozwolenia na wejście do naszego kraju. Nowy Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek skierował w tej sprawie pismo do premiera Mateusza Morawieckiego.Jak wskazał prof. Marcin Wiącek, niektórzy z obecnych na granicy cudzoziemców wyraźnie dali znać polskim funkcjonariuszom, że chcą ubiegać się o ochronę międzynarodową w Polsce. W takim przypadku, według nowego RPO, odmawianie im wstępu do kraju jest rażącym naruszeniem postanowień Konwencji genewskiej.
Mateusz Morawiecki podczas konferencji wideo rozmawiał z premierami Litwy, Łotwy i Estonii na temat sytuacji na granicach z Białorusią. Politycy zamierzają kontynuować działania mające na celu zapobieganie nielegalnemu przekraczaniu granic państwowych.W ostatnich miesiącach na granicach Białorusi z krajami Unii Europejskiej gwałtownie wzrosła liczba nielegalnych migrantów z Iraku, Syrii, Afganistanu i innych krajów objętych konfliktami zbrojnymi. Najwięcej osób trafiło na Litwę.
AGROunia zapowiada kolejną blokadę dróg w kilku województwach. Rolnicy chcą zmusić rząd do rozmów i rozwiązania problemu afrykańskiego pomoru świń. Premier Morawiecki nie spieszy się ze spotkaniem, zlecając szefowi MSWiA zajęcie się protestami.Wczoraj premier Mateusz Morawiecki zapowiadał na wrzesień zaprezentowanie Polskiego Ładu dla rolnictwa, który reklamował jako bardzo atrakcyjny i bardzo dobry. Jednocześnie podkreślał, że nie zgadza się na blokady dróg zapowiadane przez rolników z AGROunii, a zajęcie się protestującymi zlecił szefowi MSWiA.- Na nas ma być wysyłana policja, na legalnie zgłoszone manifestacje. Nigdy na to się nie zgodzimy - powiedział lider AGROunii Michał Kołodziejczak, podkreślając, że premier obraził tym samym wszystkich rolników.
Fani zakupów w niedzielę nie muszą się już dłużej martwić. Dzięki umowie z Pocztą Polską niektóre sklepy sieci Biedronka będą otwarte 7 dni w tygodniu. Pomysł nie podoba się rolnikom, którzy wyjaśnień domagają się od samego premiera.Niedawno sieć sklepów Biedronka nawiązała współpracę z Pocztą Polską. Dzięki temu supermarkety w kilkudziesięciu miejscach w Polsce będą czynne również w niedziele niehandlowe. Będzie można w nich zarówno zrobić zakupy, jak i odebrać zamówione paczki.
Podczas poniedziałkowego spotkania Mateusz Morawiecki zaznaczył, że w Polsce nadal nie płaci się wysokich podatków. Premier oświadczył, że należą one do jednych z najniższych w całej Europie, co ma być związane między innymi z IP Box („Intellectual Property Box”), czyli ulgą, która umożliwia korzystanie z 5-procentowej stawki podatku.Nie od dzisiaj rząd Mateusza Morawieckiego przeciwnikom ugrupowania Prawa i Sprawiedliwości kojarzy się przede wszystkim z wprowadzaniem podatków czy też dodatkowych opłat, danin, etc. W poniedziałek 16 sierpnia podczas spotkania w firmie APE LED premier stwierdził jednak, że w Polsce nie płaci się wysokich stawek.Zdaniem Mateusza Morawieckiego ulga IP Box pozwala unikać wysokich podatków, ponieważ korzystający z niej mogą liczyć na 5 procent stawki podatku w odniesieniu do dochodów uzyskiwanych z tzw. kwalifikowanych praw własności intelektualnej. Została wprowadzona 1 stycznia 2019 roku.
Z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez redakcję Onet.pl wynika, że wojsko nie wyśle do Kabulu samolotu i żołnierzy do zabezpieczenia ewakuacji polskich obywateli i współpracowników z Afganistanu. W stolicy kraju władze przejmują Talibowie, a mieszkańcy rozpaczliwie próbują uciekać z miasta. Byli pracownicy Polskiego Kontyngentu Wojskowego starają się o sprowadzenie do naszego kraju pomagających im Afgańczyków. Kilkanaście osób czeka na ewakuację z zajmowanego przez Talibów Kabulu.- To byli najwierniejsi, najlojalniejsi, tacy, którzy nieraz ratowali życie polskich żołnierzy. Niejednokrotnie dzwonili i mówili "niech konwój nie jedzie tą drogą, tam jest niebezpiecznie". Oni naprawdę się narażali - wskazuje była pracowniczka polskiego kontyngentu wojskowego, cytowana przez serwis onet.pl.
Dziś mija termin przesłania Komisji Europejskiej odpowiedzi ws. Izby Dyscyplinarnej. W lipcu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zdecydował, że system dyscyplinarny sędziów jest niezgodny z unijnym prawem i nakazał zawieszenie działalności Izby.16 lipca TSUE nakazał Polsce natychmiastowe zawieszenie funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej, którą powołano do prowadzenia postępowań wobec sędziów i prokuratorów, którzy uchybili swoim obowiązkom.Polski Rząd, a w szczególności minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, od początku powołania Izby idą na zwarcie z Komisją Europejską, czego wyrazem jest ostatni wyrok TK, zgodnie z którym przepis Traktatu o UE, na podstawie którego TSUE zobowiązuje państwa członkowie do stosowania środków tymczasowych w sprawie sądownictwa, jest niezgodny z polską konstytucją.
Wójt Tarnowa Podgórnego Tadeusz Czajka pokazał publicznie rachunek opiewający na kwotę 19,3 milionów złotych. Polityk tłumaczył, że chce w ten sposób podkreślić, ile będzie kosztował Polski Ład. Jako płatnicy występują „mieszkańcy gminy Tarnowo Podgórne”.Wycena strat związanych z wprowadzeniem Polskiego Ładu została stworzona przez Tadeusza Czajkę. Jako datę płatności wójt wskazał 1 stycznia 2020 roku. Nietypowa manifestacja jest formą sprzeciwu przeciw działaniom rządu.
Mateusz Morawiecki opublikował oświadczenie odnoszące się do decyzji Izraela o obniżeniu rangi dyplomatycznej reprezentacji w Warszawie. Powodem było podpisanie przez Andrzeja Dudę ustawy, którą szef izraelskiego MSZ, Jair Lapid, nazwał "antysemicką".Andrzej Duda podpisał nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego, która, zdaniem premiera Morawieckiego, przywraca w Polsce sprawiedliwość i praworządność. Jest ona odpowiedzią na dziką reprywatyzację, która doprowadziła do wielu ludzkich tragedii.- Dziesiątki tysięcy ludzi wyrzucano z domów, w których mieszkali całe życie - tylko dlatego, że w naszym prawie obowiązywał przepis pozwalający na bezterminowy »zwrot« nieruchomości. Co gorsza, »zwrot« następował często nie na rzecz realnych właścicieli czy ich spadkobierców, tylko przestępców - w wielu wypadkach dochodziło do fałszerstw dokumentów albo pospolitej korupcji, dzięki czemu kosztem ofiar II wojny światowej bogacili się umocowani politycznie oszuści i zwykli gangsterzy. Głośno było o sprawach, w których sądy przekazywały kamienice 130-latkom. Te sprawy to nie był wypadek przy pracy - na tym polegał cały system - napisał Morawiecki.Zgodnie z nowymi przepisami, każdy kto stracił majątek ma prawo domagać się odszkodowania, ale nie może domagać się, aby innych ludzi pozbawiano dachu nad głową.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoUstawa ta wywołała negatywne emocje w Izraelu, a Jair Lapid, szef dyplomacji tego kraju, nazwał ją "antysemicką". Dodał również, że "Polska skręciła w stronę antydemokratycznego kraju, który nie respektuje największej tragedii w ludzkiej historii".Następnie poinformował, że charge d’affaires ambasady w Warszawie ma natychmiast wrócić do Izraela na czas nieokreślony, a także zasugerował, że ambasador Polski w Izraelu, Marek Magierowski, który obecnie jest w Polsce, powinien zostać w swoim kraju.Całą sytuację szybko skomentował na Facebooku Mateusz Morawiecki. Premier w długim poście w mocnych słowach odniósł się do reakcji Izraela.- Polska od wielu lat jest fałszywie oskarżana przez izraelskich polityków o współudział w Holokauście. [...] Decyzja Izraela o obniżeniu rangi dyplomatycznej reprezentacji w Warszawie jest bezpodstawna i nieodpowiedzialna, a słowa Jaira Lapida, izraelskiego ministra spraw zagranicznych i premiera-alternata budzą oburzenie każdego uczciwego człowieka. Nikt, kto zna prawdę o Holokauście i cierpieniach Polski w czasie II wojny światowej, nie może godzić się na taki sposób prowadzenia polityki. Wykorzystywanie tej tragedii na potrzeby partyjnych interesów jest karygodne i nieodpowiedzialne - napisał Mateusz Morawiecki.Premier potwierdził również, że taka decyzja władz Izraela niesie za sobą wzrost nienawiści do Polaków w tym kraju. Dlatego też postanowił pomóc ambasadorowi i zapewnić jego dzieciom bezpieczny powrót do domu.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Znamienne słowa Andrzeja Dudy o sojuszach i Konstytucji. Szykuje się weto ws. lex TVN?Gowin ostrzega przed Polskim Ładem. Blisko "50-procentowa podwyżka podatku dla rzeszy przedsiębiorców"Kuriozum w "Wiadomościach". Obarczają Donalda Tuska winą za hejt na KukizaJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Facebook.com Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki zabrał dzisiaj głos w związku ze 101. rocznicą triumfu polskich wojsk w Bitwie Warszawskiej. Szef rządu stwierdził, że kraje Europy zachodniej nigdy nie będą w stanie zrozumieć wagi wydarzeń, które rozegrały się w 1920 roku tuż pod naszą stolicą.Mateusz Morawiecki podkreślił przede wszystkim, że "Cud na Wisłą" zadecydował nie tylko o losie narodu polskiego, ale również kilku innych państw. W przypadku potencjalnej przegranej naszego wojska skutki mogły być opłakane.
W Dzienniku Ustaw opublikowano nowe rozporządzenie. Na jego mocy nastąpi podział Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii, którym jeszcze do niedawna kierował Jarosław Gowin. Dział pracy zostanie przypisany do resortu rodziny i polityki społecznej.Rozporządzenie zostało podpisane przez premiera Mateusza Morawieckiego i opublikowane w czwartek wieczorem. Jak wskazano, przekształcenie polegać będzie na wyłączeniu z Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii działu pracy i włączeniu go ponownie do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.
Wczoraj w Sejmie przyjęto w drodze głosowania budzącą ogromne kontrowersje nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Dziś szef rządu Mateusz Morawiecki zabrał publicznie głos w sprawie tzw. lex TVN.Premier Morawiecki podkreślił, że Polska jest członkiem Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego i według niego przegłosowane wczoraj zmiany wcale nie odbiegają od prawa obowiązującego w innych krajach członkowskich.