Anna Kornecka nie będzie już pełniła funkcji podsekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii. Decyzja premiera jest pokłosiem jej krytyki skierowanej w stronę Polskiego ładu, czyli oczka w głowie premiera.Wszystko zaczęło się od bardzo mocny słów Korneckiej, które padły na antenie TVN24. Podsekretarz stanu powiedziała we wtorek, że większość Polaków straci na wprowadzeniu Polskiego Ładu.- Wszystkie wyliczenia pokazują, że nawet podatnicy ci najmniejsi [...] na tych rozwiązaniach tracą. Tracą bardzo wiele, bo to nie jest 50-100 zł miesięcznie, to są bardzo często kwoty w tysiącach - przekonywała na antenie. Odwołanie Anny Korneckiej z piastowanego stanowiska potwierdził rzecznik rządu Piotr Muller. Oficjalnym powodem decyzji premiera są opóźnienia w przygotowaniu projektów powierzonych kierownictwu wiceminister.Pozostała część artykułu pod materiałem wideo- Premier Morawiecki podjął decyzję o odwołaniu A. Korneckiej z funkcji podsekretarza stanu w MRPiT. Powodem jest zdecydowanie niezadowalające tempo prac nad kluczowymi projektami #PolskiŁad w zakresie ułatwienia budowy domów 70m2 oraz zakupu mieszkań bez wkładu własnego - napisał rzecznik rządu na swoim Twitterze.Premier @MorawieckiM podjął decyzję o odwołaniu A. Korneckiej z funkcji podsekretarza stanu w @MRPiT_GOV_PL. Powodem jest zdecydowanie niezadowalające tempo prac nad kluczowymi projektami #PolskiŁad w zakresie ułatwienia budowy domów 70m2 oraz zakupu mieszkań bez wkładu własnego.— Piotr Müller (@PiotrMuller) August 4, 2021 Sprawę zdążyła już skomentować również główna zainteresowana. Anna Kornceka wyjaśniła, że najważniejsza jest dla niej obrona interesu przedsiębiorców. Dodała również, że nie żałuje swoich decyzji.- Wchodząc do rządu miałam jeden cel: bronić polskich przedsiębiorców. Nie ma zgody na drastyczne podnoszenie dla nich podatków i danin. Nie żałuję, że zapłaciłam za to dymisją. Dalej będę pracować na rzecz tych, dzięki którym Polska się rozwija - pracować tak, jak całe Porozumienie - czytamy na Twitterze byłej już podsekretarz stanu.Wchodząc do rządu miałam jeden cel: bronić polskich przedsiębiorców. Nie ma zgody na drastyczne podnoszenie dla nich podatków i danin. Nie żałuję, że zapłaciłam za to dymisją. Dalej będę pracować na rzecz tych, dzięki którym Polska się rozwija-pracować tak, jak całe Porozumienie.— Anna Kornecka (@KorneckaAnna) August 4, 2021 Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Anita Włodarczyk ma nadzieję na dalsze starty. Obawia się problemów ze zdrowiemOjciec 19-latki, która zginęła pod kołami autobusu, przerwał milczenie. Basia miała wiele planówFabian Drzyzga oraz Vital Heynen zabrali głos po porażce na IOJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Fakt
Premier Mateusz Morawiecki postanowił podziękować polskim olimpijczykom za udany dzień zmagań w Tokio. Zrobił to jednak w niefortunnym czasie, a internauci niemal natychmiast zauważyli wpadkę szefa rządu.Dzisiaj polscy kibice mieli wiele powodów do radości, jednak musieli również pogodzić się z porażką naszych siatkarzy i końcem marzeń o ich olimpijskim medalu. W chwili, gdy premier gratulował wspaniałego dnia polskim olimpijczykom, nasi siatkarze przegrywali z Francuzami w 1/4 finału.
Premier Mateusz Morawiecki był w niedzielę gościem na antenie Telewizji Republika. Szef rządu w czasie rozmowy z dziennikarzami przyznał, że nie jest zadowolony ze zmian, które miały poprawić działalność wymiaru sprawiedliwości i zapowiedział reformę Izby Dyscyplinarnej. - Staramy się, […] ale niestety widzimy, że trzeba czekać na tę reformę i ja też czekam - wskazał premier Morawiecki.
Przyjęcie podwyżek pensji wypłacanych najważniejszym politykom w kraju staje się coraz bardziej kontrowersyjne. Jak podaje z samego rana "Rzeczpospolita" już dzisiaj Ryszard Terlecki ma złożyć kolejny projekt ustawy podwyższającej wynagrodzenia. Tym razem w szczęśliwym gronie ma się znaleźć m.in. prezydent Andrzej Duda.Na ten moment jeszcze nie ujawniono o ile miałoby wzrosnąć wynagrodzenia dla głowy państwa, ale wiemy natomiast, kto jeszcze mógłby liczyć na większe zarobki na mocy kolejnej ustawy. Poza obecnym prezydentem zmiany mają również objąć byłych prezydentów, ale to i tak tylko początek listy. "Rz" informuje, że wzrosną również pensje: wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
Jakież było zdziwienie gości zebranych w kościele, kiedy na zaślubinach pojawił się sam Mateusz Morawiecki. Niestety, premier nie zabawił długo - przeprosił, że nie pojawi się na weselu. Powodem były naglące obowiązki.Mateusz Morawiecki znalazł nieco czasu, aby móc uczestniczyć we mszy świętej. Niektórzy byli dość zdziwieni, inni mieli nadzieję, że szef rządu pojedzie wraz ze wszystkimi na toast i krótką zabawę.
- Nie ma tutaj niczego nadzwyczajnego - powiedział dziś podczas briefingu we Wrocławiu Mateusz Morawiecki, komentując wzrost wynagrodzeń dla polityków. Zdaniem Morawieckiego zakładany wzrost wynagrodzeń, to "tylko potraktowanie parlamentarzystów tak, jak każdej innej grupy zawodowej".
W środę polskie wioślarki jako pierwsze z naszej tegorocznej kadry olimpijskiej stanęły na podium Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Kibice docenili ogromny sukces polskich kadrowiczek, Jadnak na gratulacje od przedstawicieli krajowych władz wioślarki musiały czekać aż do dzisiaj. Po ogłoszeniu sukcesu wioślarek na IO w Tokio wielu kibiców z niecierpliwością czekało na komentarz m.in. Andrzeja Dudy, który do tej pory z wielką uwagą śledził poczynania m.in. polskich piłkarzy. Kadrowiczki nie doczekały się gratulacji od głowy państwa, jednak milczenie władz przerwał premier Mateusz Morawiecki.
Premier Mateusz Morawiecki przekazał wyrazy współczucia po śmierci Jerzego Nowickiego. Członek Armii Krajowej zmarł wczoraj w wieku 89 lat, a wiadomość o jego odejściu potwierdziła wnuczka.Szef rządu odniósł się do śmierci bohatera za pośrednictwem swojego oficjalnego konta na Twitterze. W poście podkreślił zasługi Jerzego Nowickiego, dzięki którym na zawsze zapisał się na kartach polskiej historii.- Dzisiaj zmarł kapitan Jerzy Nowicki ps. "Plastuś", żołnierz AK, Żołnierz Wyklęty, artysta-plastyk, cudowny Człowiek, który uczył miłości do Ojczyzny. Do końca życia otwarty był na ludzi, szczególnie dbał o kontakt z młodymi. To był zaszczyt Pana poznać. Spoczywaj w pokoju - czytamy we wpisie premiera zamieszczonym wczoraj wieczorem.Dzisiaj zmarł kapitan Jerzy Nowicki ps. "Plastuś", żołnierz AK, Żołnierz Wyklęty, artysta-plastyk, cudowny Człowiek, który uczył miłości do Ojczyzny. Do końca życia otwarty był na ludzi, szczególnie dbał o kontakt z młodymi. To był zaszczyt Pana poznać. Spoczywaj w pokoju 🇵🇱 pic.twitter.com/6LEhCc9jx5— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) July 27, 2021 Jerzy Nowicki ps. "Plastuś" związał się na dobre z polskim podziemiem tuż po II wojnie światowej, która przysporzyła jego rodzinie wielu tragedii. Jego ojciec zginął w 1940 roku w Oświęcimiu za udzielanie pomocy żydowskim rodzinom. Z kolei jego ciężarna siostra została wraz z mężem aresztowana przez NKWD. Od tamtej pory ślad po nich zaginął.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoJesienią 1948 roku, w wieku zaledwie 16 lat, wstąpił do 6. Partyzanckiej Brygady Wileńskiej Zrzeszenia Wolność i Niepodległość. "Plastuś" służył pod kapitanem Władysławem Łukasiukiem ps. "Młot".W czasach PRL zajmował się szeroko zakrojoną działalnością artystyczną. Wyjechał również do Stanów Zjednoczonych, gdzie zajmował się rewitalizacją wnętrza świątyni leżącej w najstarszej polskiej parafii w USA. Na dobre do Polski wrócił w 1990 roku.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Nie żyje aktor Dieter Brummer. Miał 45 latBurze uderzyły po raz kolejny. Wiemy, gdzie aktualnie jest fatalna sytuacjaTragedia nad Bałtykiem. Służby były bezsilne, nie żyją ojciec i syn Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Twitter
Dziś w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyła się konferencja prasowa z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, a także ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego i pełnomocnika rządu do spraw cyberbezpieczeństwa Janusza Cieszyńskiego. Szef rządu odpowiedział m.in. na pytanie o możliwość wprowadzenia w Polsce obowiązku szczepienia przeciwko COVID-19.Podczas konferencji premier Morawiecki poinformował o decyzji rządu w sprawie stworzenia służby, zajmującej się problemami cyberprzestępczości. Szef rządu poruszył również temat zapowiadanej na jesień tego roku czwartej pandemii koronawirusa.
Premier Morawiecki na wspólnej konferencji z ministrerm Mariuszem Kamińskim zapowiedzieli utworzenie nowych służb. Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości ma być odpowiedzią na coraz częstsze ataki hakerskie wymierzone w nasz kraj.- Nie ma dnia, żebyśmy nie słyszeli o jakiś cyberatakach ze świata, najczęściej sterowanych z Rosji. Cyberprzestępczość to plaga XXI wieku [...] Tworzymy służbę, która specjalnie będzie zajmować się problemami cyberprzestępczości - oznajmił szef polskiego rządu.Co na ten moment wiemy o CBZC?służba będzie liczyło ok. 1800 funkcjonariuszy;siedziba zostanie ulokowana na warszawksich Szczęśliwicach;głównym czynnikiem kwalifikującym do dostania się w szeregi CBZC ma być wiedza praktyczna.- Będzie obowiązywała zupełnie oddzielna ścieżka naboru do służby i zupełnie oddzielna siatka płac. To musi być służba atrakcyjna, przyciągająca ludzi z rynku. Takich, którzy chcą stabilnej, interesującej i niezwykle ważnej pracy - wyjaśnił minister spraw wewnętrznych i administracji.Dodatkowo dowiedzieliśmy się również o powstaniu specjalnego funduszu cyberbezpieczeństwa. Jak sugeruje sama nazwa, jego środki zasilą szeroko rozumianą walkę z cyberzagrożeniami.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Duszność i kołatanie pojawiające się nad ranem często ostrzegają przed zawałem. Nie tylko oneKomentator Eurosportu nie wiedział, że mikrofon jest włączony. Padła masa przekleństwMagda Gessler nagle wymierzyła cios. Mężczyzna naskoczył na nią na planie "Kuchennych rewolucji" Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Instagram
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej coraz głośniej mówi o swoim nowym projekcie Strategii Demograficznej 2040. Jednym z pomysłów jest wprowadzenie ochrony zatrudnienia dla ojców przez rok od momentu urodzenia dziecka. Okazuje się, że nie wszyscy ojcowie będą mogli liczyć na równe traktowanie.Choć ochrona przysługiwać będzie każdemu ojcu, to rząd faworyzuje mężczyzn, pozostających w związku małżeńskim. Mężowie będą mogli liczyć na ochronę zatrudnienia już od poczęcia dziecka, podczas gdy reszta obywateli dopiero od dnia urodzin pociechy.
Mateusz Morawiecki właśnie poinformował wszystkich o nagle podjętej decyzji. Już wcześniej oferował pomoc poszkodowanym w Niemczech, gdzie niedawno miały miejsce niszczycielskie powodzie. Do zachodnich sąsiadów pojadą strażacy oraz specjalne urządzenia do osuszania obiektówzginęło.Premier już wcześniej oferował swoją pomoc, jednak tym razem oferta Mateusza Morawieckiego okazała się potrzebna. Niemcy nadal walczą z usuwaniem skutków po ogromnej powodzi, w której zgineło ponad 170 osób. Bez dodatkowego wsparcia się nie obejdzie.
Mateusz Morawiecki stoi na czele Rady Ministrów od 2017 roku, a z powodu pandemii koronawirusa w ostatnim czasie szef rządu nie mógł narzekać na brak pracy. Siostrzeniec premiera wyjawił, że polityk nie ma czasu dla swoich krewnych.Siostrzeniec premiera jest młodym aktywistą i członkiem społeczności LGBT+, który wielokrotnie publicznie przyznawał, że nie zgadza się z polityką i poglądami głoszonymi przez przedstawicieli obecnego rządu. Franek Broda w jednym z wywiadów opowiedział również o swojej relacji z wujkiem.
Gwałtowne nawałnice nad Małopolską spowodowały liczne podtopienia i zalania, a największe zniszczenia żywioł wyrządził w powiecie Myślenickim. Szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak poinformował o skierowaniu do miejscowości Krzyszkowice ponad stu żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.Mundurowi będą na miejscu pomagać służbom w usuwaniu skutków m.in. powodzi błyskawicznych, a także dbać o bezpieczeństwo poszkodowanych mieszkańców. Prace służb w Małopolsce osobiście monitoruje również premier Mateusz Morawiecki.
W czwartek premier Mateusz Morawiecki w asyście wiceministra rolnictwa i rozwoju wsi Anny Gembickej i posła Prawa i Sprawiedliwości Daniela Milewskiego ogłosił specjalny konkurs m.in. dla członkiń kół gospodyń wiejskich. Za aktywną promocję szczepień przeciwko COVID-19 będą miały szansę na pozyskanie dodatkowych funduszy na swoją działalność.- Chcę poprosić wszystkie wspaniałe Panie z kół gospodyń wiejskich o wielką aktywność w promowaniu szczepień, która może spowodować, że więcej środków wpłynie do Was w tym roku - przekazał premier Morawiecki.
Po godz. 14 rozpoczęła się konferencja premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Doszło do niej po posiedzeniu sztabu w sprawie sytuacji epidemicznej w Polsce. Przekazano m.in. informacje o spodziewanej czwartej fali i nowej mutacji koronawirusa.Jako pierwszy głos zabrał Mateusz Morawiecki, który rozpoczął od pozytywnej informacji na temat niewielkiej liczby zakażeń i zgonów z powodu koronawirusa. Szybko jednak wszedł na bardziej niepokojące tony, twierdząc, że sytuacja ta uśpiła czujność wielu Polaków, co jest niebezpieczne.- Mamy dużo mniej zakażeń, dużo mniej zgonów. Polacy są dzisiaj trochę uśpieni tą dobrą sytuacją. Musimy zachować ogromną czujność. Dyskutowaliśmy dzisiaj, co należy robić oprócz szczepień - powiedział premier.Działaniem, które ma na wszelki wypadek zapewnić bezpieczeństwo obywateli, jest utrzymanie części szpitali tymczasowych. Ma to zapewnić niezbędną infrastrukturę na wypadek czwartej fali, która według wszelkich zapewnień pojawi się jesienią.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoJak przyznał premier, eksperci są co do tego zgodni, a najgorszy scenariusz zakłada, że po wakacjach Polaków znów czeka nawet kilkanaście tysięcy zakażeń koronawirusem każdej doby. Górną granicą może być 15 tys. zakażeń.Premier po raz kolejny podkreślił, jak ważne są szczepienia. Nie ma obecnie lepszego sposobu, by powstrzymać pandemię i nie dopuścić do kolejnych obostrzeń, a tych Polacy boją się najbardziej, zarówno zwykli obywatele, jak i właściciele najróżniejszych firm i instytucji.- Przezorny zawsze zaszczepiony. Szczepienie to najważniejsze, co możemy zrobić jako obywatele. Ci z nas, którzy zostaną zaszczepieni, są znacznie bezpieczniejsi. Możemy uniknąć najgorszego scenariusza poprzez naszą przezorność, szczepienia, zachowywanie tych zasad, które obowiązują. Maseczki w pomieszczeniach, dystans, dezynfekcja - podkreślił Morawiecki.Premier powiedział również, że chociaż teraz wszędzie mówi się o wariancie Delta koronawirusa i o tym, jak jest on niebezpieczny, to na horyzoncie jest już nowa mutacja, Lambda, na którą również trzeba być gotowym.Słowa premiera potwierdził minister zdrowia Adam Niedzielski. Przyznał, że większość prognoz zgadza się z tym, że na jesieni możemy mieć do czynienia z ponownym przyspieszeniem zakażeń i jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz. Wiele zależeć będzie więc od tego, jak Polacy podejdą do szczepień.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Nie żyje Raffaella Carra Od 2 lipca montowane są inteligentne liczniki prąduMałopolskie: Śmiertelny wypadek w Posądzy. Nie żyje 73-letni mężczyzna Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Konferencja premiera i ministra zdrowia
Wypadek w Jamnicy poruszył serca tysięcy, o ile nie milionów Polaków. W tragicznym wypadku zginęli rodzice 3-letniego Sebastiana, 9-letniego Norberta i 10-letniego Artura. Premier Mateusz Morawiecki zdecydował o przyznaniu chłopcom specjalnego świadczenia pieniężnego.Tragedia rozegrała się w minioną sobotę po południu na drodze wojewódzkiej numer 871 (Stalowa Wola). Mężczyzna kierujący Audi S7 zderzył się z prawidłowo jadącym Audi A4, w wyniku czego dwie osoby poniosły śmierć na miejscu.- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący audi S7, jadąc od Stalowej Woli w kierunku Jamnicy, podczas wyprzedzania zderzył się z jadącym z przeciwka audi A4, którym podróżowało trzy osoby, w tym kilkuletnie dziecko - relacjonowała Ewelina Wrona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.Okazało się, że ofiarami śmiertelnymi byli 37-letnia Marzena i 39-letni Mariusz, rodzice trójki dzieci. Najmłodszy z ich synów, Sebastian, również uczestniczył w tym wypadku, na szczęście wyszedł z niego bez krytycznych obrażeń. Dwóch pozostałych synów było w tym czasie w domu.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoObecnie chłopcy przebywają pod opieką rodziny. Tymczasową opiekę nad dziećmi małżeństwa będzie najpewniej sprawował brat Marzeny. Dzisiaj powinna zapaść decyzja sądu w tej sprawie.
Dzisiaj zniesiono limity przyjęć do lekarzy specjalistów. Wiążę się to z zapowiedzianym przed kilkoma tygodniami przez Adama Niedzielskiego planem odbudowy zdrowia Polaków. Projekt ministra zdrowia uzyskał akceptację Mateusza Morawieckiego i wszedł w fazę realizacji.- Od 1 lipca znosimy wszelkie limity przyjęć do specjalistów i to będzie standard, który wdrażamy; będziemy starali się skracać kolejki do lekarzy - zaznaczył premier polskiego rządu.
W czasie wtorkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki przekazał Polakom ważne informacje o zmianach w funkcjonowaniu służby zdrowia. Od 1 lipca zniesione zostaną limity przyjęć do lekarzy specjalistów.Ta decyzja to jedna z pochodnych założeń nowego programu gospodarczo-społecznego dla Polski. To też jeden z pięciu głównych punktów planu odbudowy zdrowia Polaków, zapowiadanego przez szefa resortu zdrowia Adama Niedzielskiego.
Dziś odbyła się konferencja prasowa, w której wzięli udział premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski. Politycy zabrali głos w sprawie sytuacji epidemiologicznej i gospodarczej w kraju. Są pierwsze wnioski po zebraniu zespołu specjalistów.Mateusz Morawiecki przyznał, że rząd obawia się wzrostu zakażeń, do którego może dojść już jesienią tego roku. Jak pisaliśmy dziś, minister zdrowia uważa, że czwarta fala pandemii koronawirusa może rozpocząć się w drugiej połowie sierpnia.
Premier Mateusz Morawiecki nie krył swojej radości i dumy po odebraniu nowego wyróżnienia. Przedstawiciel polskiego rządu został bowiem uhonorowany Srebrnym Krzyżem Solidarności Walczącej. Solidarność Walcząca powstała w czerwcu 1982 roku we Wrocławiu, po rozłamie, do którego doszło w Dolnośląskim Komitecie Strajkowym NSZZ „Solidarność”. Walczyła o obalenie komuny i odzyskanie niepodległości.
Tornado, które w czwartek przeszło przez czeskie miejscowości, dokonało katastrofalnych zniszczeń. Przynajmniej 3 osoby poniosły śmierć, a kilkaset jest rannych. Polska wyśle pomoc naszym sąsiadom, o czym poinformował na Twitterze rzecznik rządu, Piotr Mueller.Tornado i gwałtowne burze nawiedziły w czwartek południowe Morawy. Zniszczone zostały dwie wioski. Wiatr zrywał dachy, łamał drzewa, przewracał samochody. Doszło do kilku pożarów, a tysiące ludzi zostało pozbawionych prądu.Czeski rząd wysłał do pomocy wszystkie swoje siły, łącznie z wojskiem. Również Austria i Słowacja wysłały służby ratownicze do pomocy. Teraz do krajów, które pomogą naszym sąsiadom, włączyła się również Polska.- Premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o wysłaniu jednostek Komendy Głównej PSP i MSWiA do Czech. Nasi strażacy pomogą przy usuwaniu skutków katastrofalnego w skutkach tornada. W takich chwilach jesteśmy zawsze do dyspozycji naszych sąsiadów - poinformował na Twitterze rzecznik polskiego rządu.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoJuż wcześniej Krzysztof Batorski, rzecznik prasowy KG PSP, na Twitterze ogłosił gotowość do pomocy Czechom. Teraz poinformował, że 19 zastępów straży pożarnej z województwa śląskiego zbierze się w Katowicach, by stamtąd ruszyć na pomoc.Strażacy z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach podkreślili, że chociaż wysyłają do Czech aż 62 strażaków, to nie wpłynie to negatywnie na możliwości strażaków w naszym kraju.- Wczoraj doszło do kataklizmu na terenie południowych Moraw. Wystawiliśmy z zasobów strażaków z województwa śląskiego 19 zastępów. W akcji weźmie udział 62 strażaków. Te 62 osoby, które są tutaj, nie uszczuplą załóg rozłożonych na terenie całego województwa. Zapewniamy, że będą strzegli bezpieczeństwa naszego regionu - przekazali.Premier Morawiecki nie zapomina jednak również o Polakach. Trąba powietrzna zaatakowała również okolice Nowego Sącza. Piotr Mueller przekazał, że również te rejony mogą być pewne pomocy ze strony rządu.- Premier Mateusz Morawiecki od razu po szczycie Rady Europejskiej w Brukseli uda się na Sądecczyznę, gdzie przeszła trąba powietrzna. Rząd pomoże w usuwaniu skutków fatalnych warunków pogodowych. Wsparcie dotrze do wszystkich poszkodowanych - przekazał.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Maciej Dowbor został obrażony przez internautkę. Poszło o zdjęcie z córkąPolscy piłkarze po meczu ze Szwecją udali się na plażę. Pilnowali ich policjanciSzczęsny powiedział, co działo się w polskiej szatni po odpadnięciu z Euro 2020Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: WP
Mateusz Morawiecki podpisał rozporządzenie, które ułatwi odbudowę domów po wielkim pożarze w Nowej Białej na Podhalu. Decyzja premiera ma pozwolić pogorzelcom na szybszy powrót pogorzelców do swoich domów.Premier już przed trzema dniami zapowiadał, że poszkodowane rodziny otrzymają nie tylko wsparcie finansowe, ale także uproszenie procedur niezbędnych do odbudowy spalonych domów. Tym razem szef rządu dotrzymał słowa.
Bilans pożaru, jaki strawił wczoraj Nową Białą, jest wręcz katastrofalny. 21 domów nie nadaje się do ponownego zamieszkania, kolejne 23 budynki gospodarcze są uszkodzone kompletnie, bądź w znacznym stopniu. Premier Morawiecki zapewnił w nocy, że na pomoc pogorzelcom wyruszy wojsko.Ogień we wsi pojawił się wczoraj około godziny 18:00 i natychmiast zaczął rozprzestrzeniać się na kolejne budynki. W kilkugodzinną akcję gaśniczą było zaangażowanych kilkuset strażaków ze wszystkich pobliskich miejscowości.
Mateusz Morawiecki ogłosił dzisiaj tzw. Strategię Demograficzną 2040. Projekt ma za zadanie wpłynąć pozytywnie na sytuację demograficzną polskiego społeczeństwa. Właśnie poznaliśmy najważniejsze założenia planu.500 plus okazało się niewystarczającym czynnikiem do tego, aby wyraźnie podnieść dzietność w Polsce. Dlatego rząd postanowił ogłosić nowy wielki projekt państwowy, który ma sprawić, aby w perspektywie kilkudziesięciu lat znacząco zwiększyć wskaźnik narodzin w naszym kraju.Najważniejsze założenia Strategii Demograficznej 2040 przedstawione przez premiera, minister Marlenę Maląg i minister Barbarę Sochę:pakiet zmian w kodeksie pracy: gwarancja elastycznej pracy dla rodziców dzieci do lat 4, większa możliwość pracy w niepełnym wymiarze godzin, zmniejszenie możliwości zawierania umów na czas określony do dwóch, w 1. roku życia dziecka ojcowie również mają być objęci ochroną stanowiska pracy;Pozostała część artykułu pod materiałem wideoopieka dla dzieci do lat 3: wprowadzenie Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego;wprowadzenie bonu mieszkaniowego dla osób, które już posiadają dzieci, ale mieszkają w za małych mieszkaniach;nabywanie mieszkań bez konieczności wkładu własnego;tworzenie centrów modelowych zdrowia prokreacyjnego;rozwinięcie doradztwa rodzinnego;popularyzacja kultury przyjaznej rodzinie;wprowadzenie współpracy międzyresortowej w celu lepszego projektowania polityki prorodzinnej.Niestety nie poznaliśmy konkretnych dat wprowadzenia wyżej wymienionych zmian, jednak należy się spodziewać, że nie zostaną one zaimplementowane w najbliższych tygodniach. Minister Marlena Maląg potwierdziła, że projekt zostanie jeszcze poddany pod konsultacje społeczne.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:„Ze smutkiem przyjęliśmy z Agatą wiadomość”. Andrzej Duda o śmierci Witolda KieżunaPoważna wpadka na żywo w TVP. Prowadzący pomylił gościNagranie zachowania kandydatki PiS po wyborach w Rzeszowie. W sieci wielka dyskusjaJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Konferencja prasowa
Wielkopolskie organizacje zajmujące się edukacją i upowszechnianiem historii zaapelowały o ustanowienie nowego święta narodowego. Chcą w ten sposób celebrować wybuch powstania wielkopolskiego, który nastąpił 27 grudnia 1918 roku.
W Dzienniku Ustaw pojawiło się nowe rozporządzenie. Wynika z niego, że w zgromadzeniach organizowanych w ramach działalności kościołów i innych związków wyznaniowych w obiektach kultu religijnego od 13 czerwca może znajdować się nie więcej uczestników niż stanowi 50 procent obłożenia budynku, a od 26 czerwca - 75 procent.Rząd zdecydował się na podtrzymanie nakazu zakrywania nosa i ust w pomieszczeniach zamkniętych z wyłączeniem osób sprawujących nabożeństwa religijne. Rozporządzenie jest realizacją zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, dotyczących odmrażania gospodarki i luzowanie obostrzeń.
W końcu nadszedł czas, w którym poznaliśmy kolejne zmiany wprowadzone w zasadach bezpieczeństwa epidemicznego. Premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski na wspólnej konferencji prasowej przedstawili listę zmian, które zostaną wprowadzone w najbliższym czasie.