Szczątki znalezione przy budowanej trasie. Na jaw wyszły porażające ustalenia
Szokujące odkrycie przy budowie trasy S7 na wysokości miejscowości Niepiekła niedaleko Płońska (woj. mazowieckie). W wykopie znaleziono ludzkie szczątki, wstępne oględziny wskazują na to, że są to ciała dwóch osób. Nieoficjalnie wiadomo już, do kogo mogły należeć. W rozwiązaniu tajemnicy pomogły zeznania około 90-letniego świadka.
Szczątki dwóch osób znalezione w wykopie
Do makabrycznego odkrycia doszło w poniedziałek (21 października) po południu. Podczas prac drogowych przy budowie trasy S7 na wysokości miejscowości Niepiekła w gminie Załuski w wykopie natrafiono na ludzkie szczątki. Na miejscu natychmiast zaroiło się od służb, znane są wstępne ustalenia co do tożsamości zmarłych.
ZOBACZ: Tragedia na polskiej trasie. Auto zmiażdżone jak puszka, przesądził tragiczny błąd
Tajemnicze zaginięcie Martyny. Policja i bliscy liczą na pomocZnaleźli na budowie ludzkie szczątki
Na miejscu znalezienia zwłok pracuje grupa operacyjno-dochodzeniowa z płońskiej komendy, która pod nadzorem prokuratura dokonała oględzin i dokumentacji fotograficznej. Ustalili, że odnalezione szczątki należą do dwóch osób. Obecnie na miejscu pracują także technicy kryminalistyki i archeolog. Konieczne będzie wykonanie specjalistycznych badań, jednak śledczy wstępnie ustalili, że zmarli to mężczyźni, którzy zginęli w czasie II wojny światowej.
Odnaleziono szczątki dwóch mężczyzn, porażające ustalenia
Nieoficjalnie ustalono już, do kogo mogą należeć znalezione szczątki. Jak podaje RMF FM, zmarli to dwaj niemieccy żołnierze, którzy w momencie śmierci byli w wieku około 20 lat. W tym samym miejscu odnaleziono również nieśmiertelnik, który potwierdził wstępne przypuszczenia prokuratury i pracującego na miejscu archeologa. Pozwoli on na odczytanie nazwiska zmarłego.
ZOBACZ: Gruchnęły dramatyczne doniesienia o rodzeństwie Kamilka z Częstochowy. Ich los zrozpaczył Polaków
Ponadto mężczyzna w wieku około 90 lat zeznał, że w młodości widział przeprowadzoną w tym miejscu, będącym wówczas lasem, egzekucję. Jak poinformowała prokuratur Ewa Ambroziak, w czaszce jednej z ofiar, która miała skrępowane ręce, odkryto otwór po kuli. Wiele wskazuje na to, że młodzi żołnierze zostali rozstrzelani przez Sowietów w 1945 r.
Szczątki zostały zabezpieczone i zawiezione do zakładu pogrzebowego. O sytuacji poinformowano Instytut Pamięci Narodowej oraz niemiecką organizację, zajmującą się upamiętnianiem żołnierzy, którzy stracili życie podczas II wojny światowej. Niedługo ma zapaść decyzja o tym, czy szczątki zostaną pochowane na terenie gminy, czy za naszą zachodnią granicą.