Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Telewizja > Skandaliczne słowa w "Szkle kontaktowym". TVN24 przeprasza, głos zabrał też Piotr Jacoń
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 17.05.2023 09:19

Skandaliczne słowa w "Szkle kontaktowym". TVN24 przeprasza, głos zabrał też Piotr Jacoń

Piotr Jacoń
instagram/piotr_jacon, twitter/SamPereira_

Duży niesmak mogli w poniedziałek wieczorem poczuć widzowie “Szkła kontaktowego”, w którym obok Tomasza Sianeckiego zasiadł Krzysztof Daukszewicz. Popularny satyryk zdobył się na wyjątkowo oburzający żart w stosunku do Piotra Jaconia, który ma transpłciowe dziecko i zapytał "Jakiej płci on dzisiaj jest?". Po tym incydencie na TVN24 posypały się gromy z niemalże wszystkich stron, dlatego stacja musiała zareagować i zamieściła w sieci oświadczenie. Swoimi odczuciami podzielił się z opinią publiczną także sam Jacoń.

Obrzydliwy "żart" na antenie TVN24

Krzysztof Daukszewicz nieraz udowodnił, że potrafi sypać błyskotliwymi żartami jak z rękawa, ale w poniedziałkowy wieczór ewidentnie przecenił swoje umiejętności.  Jak zawsze, wraz z końcem “Szkła kontaktowego”, jego prowadzący zapowiedział rozmowę z prowadzącym kolejny program dziennikarzem, którym tego dnia był akurat Piotr Jacoń.

Zanim jednak do wymiany zdań doszło, widzowie mogli usłyszeć, jak satyryk pyta “A jakiej płci on dzisiaj jest?”, nawiązując bezpośrednio do transpłciowości dziecka Jaconia.

- Hojność prezesa, zaufanie premiera i także szkoła kontra bot, a także bardzo ważny deszcz w Rzymie. Do zobaczenia - odparł chłodno wyraźnie dotknięty faux-pas gospodarz “Dnia po dniu”, co zauważył zresztą Tomasz Sianecki, stwierdzając, że jego redakcyjny kolega był “zasadniczy”.

- Chyba ja p**********m głupotę - zreflektował się po krótkiej chwili sam Daukszewicz, a wszystko to jeszcze w oku kamer. Afera wisiała w powietrzu.

Michał Wiśniewski po raz szósty został ojcem. Ujawnił imiona dziecka

Stacja przeprasza za incydent w "Szkle kontaktowym"

Nieśmieszny żart Krzysztofa Daukszewicza następnego dnia został szeroko skomentowany w mediach społecznościowych, a także telewizji publicznej, nagle stającej się orędownikiem równości wszystkich obywateli. Nie da się jednak ukryć, że przykra wpadka zasłużyła na ogromne potępienie, dlatego nie mogła zostać zlekceważona przez TVN24, które opublikowało na Twitterze oświadczenie.

- Redakcja TVN24 całym sercem stoi i będzie stała za prawami dyskryminowanych mniejszości. Przepraszamy wszystkich naszych widzów, a w szczególności społeczność LGBT+, za słowa, które padły we wczorajszym programie “Szkło Kontaktowe” - przekazano za pośrednictwem konta TVN24Newsroom.

Emocjonalny wpis Piotra Jaconia. "Zapamiętajcie moją twarz"

Sprawy bez komentarza nie pozostawił także sam Piotr Jacoń, który nie zamierzał udawać, że nie został urażony, a wszystko mocno go rozwścieczyło.

- Zbiorowe oburzenie na słowa pana Krzysztofa właściwie mogą mnie cieszyć. Nawet polska prawica zorientowała się, że tak zwany żart z transpłciowości żartem nie jest - napisał na Instagramie. - Zapamiętajcie moją twarz. To twarz w********a i bezradności - dodał.

W dalszej części wpisu ojciec transpłciowej Wiktorii nie stronił od równie emocjonalnych stwierdzeń, opisujących trudną rzeczywistość społeczności LGBTQ+ i rodzin osób do niej należących.

Zaznaczył jednak, iż "incydent nie zmienia faktu, że TVN24 jest jedyną stacją w Polsce, która regularnie i mądrze potrafi stawać po stronie osób LGBTQ+".

Źródło: Twitter, Instagram

Tagi: LGBT TVN24