Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Społeczeństwo > Samochód wpadł w poślizg i odbił się od barierek. O włos od tragedii [WIDEO]
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 28.05.2024 12:00

Samochód wpadł w poślizg i odbił się od barierek. O włos od tragedii [WIDEO]

samochód na autostradzie
Fot. YouTube/Z Telefonu

W minionym tygodniu przez Polskę przetoczyły się gwałtowne burze, którym towarzyszyły ulewne deszcze. Intensywnie padało m.in. w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie doszło do groźnego incydentu. Jadący autostradą A1 samochód wpadł w poślizg i zatrzymał się dopiero na barierkach. W sieci pojawiło się przyprawiające o gęsią skórkę nagranie z tego zdarzenia.

Groźny incydent podczas ulewy na autostradzie A1

Nagranie, które opublikowane zostało na platformie YouTube pochodzi z piątku 24 maja. Tego dnia w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego padał ulewny deszcz, utrudniający bezpieczną jazdę samochodem po autostradzie A1. Jak wynika z filmu, jeden z kierowców nie podołał niełatwemu zadaniu. Jego poruszające się z niemałą prędkością auto wpadło w niekontrolowany poślizg.

Film nie jest zbyt dobrej jakości, bo nakręcono go samochodową kamerką, ale pozwala dostrzec, że gdy jego autor wyprzedzał lewym pasem inny samochód, ten wymknął się spod panowania i cudem uniknął zderzenia. Ostatecznie zatrzymał się tylko na barierkach, ale od tragedii były sekundy.

Dopiero świętowała 29. urodziny, poddała się eutanazji. Przed śmiercią ujawniła powody

Auto wpadło w niekontrolowany poślizg i zatrzymało się na barierkach

Na końcu nagrania można usłyszeć komentarz autora, który stwierdza, że feralny kierowca “za szybko jechał”, po czym film urywa się. Nie wiadomo dokładnie więc, jak skończył się ten incydent, jednak mamy nadzieję, że wszyscy wyszli z niego bez najmniejszej szkody.

Jak zachować się w czasie burzy, gdy jedziemy autostradą?

Dopiero co wczoraj informowaliśmy o groźnym zdarzeniu na innej autostradzie, która także znalazła się w centrum burzowego frontu. Profil Bandyci Drogowi udostępnił nagranie, na którym widać, jak ryzykownie zachowali się kierowcy, zatrzymując się na poboczu pod wiaduktem i włączając światła awaryjne.

Takiego zachowania absolutnie nie należy naśladować, gdyż w ten oto sposób bardzo łatwo doprowadzić do karambolu. Lepiej dojechać do najbliższego punktu postoju, np. stacji benzynowej i tam przeczekać ulewę lub dostosować prędkość do panujących na drodze warunków i ostrożnie zmierzać do celu.

Źródło: Fakt, YouTube