Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Rządowy program "Laptop dla ucznia". Rodzice nie kryją oburzenia, chodzi o jeden szczegół
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 01.10.2023 10:28

Rządowy program "Laptop dla ucznia". Rodzice nie kryją oburzenia, chodzi o jeden szczegół

szkoła
Iberion

W ramach rządowego programu "Laptop dla ucznia" do wielu czwartoklasistów trafiły właśnie pierwsze laptopy. Niektórzy rodzice publikują jednak w mediach społecznościowych zdjęcia otrzymanych sprzętów i zwracają uwagę na jeden ważny szczegół. "Cuda w naszym kraju" - komentuje jeden z rodziców.

"Laptop dla ucznia". Dzieci otrzymały pierwsze komputery, są kontrowersje

W ramach programu "Laptop dla ucznia" od kilku tygodni trwa wręczanie komputerów wszystkim uprawnionym dzieciom, uczniom czwartej klasy szkoły podstawowej. Przekazanie sprzętu następuje na podstawie umowy zawartej przez gminę lub szkołę z rodzicem ucznia.

Duże kontrowersje wywołują naklejki, które zostały umieszczone na laptopach. Widzimy na nich napis "Krajowy Plan Odbudowy" oraz informację, że komputer został "sfinansowany przez Unię Europejską w ramach NextGenerationEU". Rodzice nie kryją swojego zdziwienia i oburzenia, dlaczego taka informacja widnieje na laptopach uczniów, skoro Polska w dalszym ciągu nie otrzymała pieniędzy z KPO?

Świadek wypadku na autostradzie A1 zabrał głos. BMW mijało ich chwilę przed tragedią

Rodzice komentują rządowy program

- No i cuda w naszym kraju, małych ojczyznach się stały. Ministerstwo Cyfryzacji zakupiło laptopy dla uczniów 4 klas ze środków KPO pomijając drobne fakty, iż środki z KPO dalej "siedzą" w Brukseli - napisał na swoim Facebooku pan Marcin, publikując zdjęcia laptopa. - W umowach przekazania laptopa jest oszacowana wartość na niespełna 2800 zł (przy czym analogiczny laptop na mediaexpert.pl to zakup 2100 zł) - dodaje.

Ojciec ucznia zastanawia się nad kolejnymi ważnymi kwestiami tego programu. - Czemu mają służyć te laptopy, bo puzzle się nie składają: specjaliści wskazują, by dzieciaki odeszły od elektroniki, a tu rząd funduje elektroniczne zabawki? Nosić do szkoły... hmm dołożyć dziecku do plecaka kolejne 2 kg, za ew. uszkodzenie laptopa odpowiedzialność ponosi rodzic. Czy to "kiełbasa wyborcza"? A może inwestycja w rozwój dzieci, szacunkowy koszt to 760 mln. zł + VAT - czytamy w jego poście.

Ministerstwo Cyfryzacji odpowiada

O kontrowersyjne naklejki Ministerstwo Cyfryzacji zostało zapytane przez TVN24. - Informujemy, że zakup laptopów dla uczniów jest elementem inwestycji C2.1.2 KPO i docelowo ma zostać sfinansowany ze środków KPO. Obecnie zagwarantowany jest mechanizm prefinansowania tych środków przez Polski Fundusz Rozwoju - wyjaśnia biuro komunikacji Ministerstwa Cyfryzacji w przesłanej odpowiedzi portalowi.

Radna dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy Sylwia Krajewska również w swoich mediach społecznościowych podjęła temat rządowych laptopów. - Odebrałam laptopa dla mojego ucznia i NIE ZAGŁOSUJĘ na PiS. Nie przekupicie mnie. Kłamstwem jest, że komputery dla dzieci zostały sfinansowane z KPO. To przez fatalną politykę rządu PiS Polacy pozbawieni są dostępu do 36,4 mld euro tj. 167 mld zł z KPO! - czytamy w jej wpisie.