Rodzice zagłodzili małą Elizę. "Na wysypisku śmieci miałaby lepiej niż w mieszkaniu"
Sąd skazał Karolinę Cz. oraz Damiana G. na karę 25 lat pozbawienia wolności za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad córką, oraz zagłodzenie małej Elizy. Rodzice mieli nie dawać dziecku leków, ani jedzenia. Sąd Najwyższy oddalił kasacje obrońców, którzy chcieli łagodniejszych kar.
Sąd skazał rodziców zmarłej niepełnosprawnej Elizy
Sąd Najwyższy przychylił się do opinii sądu apelacyjnego i zgodnie z jego oceną uznał Karolinę Cz. oraz Damian G. winnych śmierci swojej małej córki Elizy. Chodzi o sprawę bestialskiego zabójstwa niepełnosprawnej dziewczynki, która miała poważne schorzenia układu nerwowego oraz porażenie czterokończynowe. Nie chodziła, nie mogła samodzielnie jeść. W chwili śmierci była odwodniona, miała zanik tkanki podskórnej i mięśniowej. Dziecko było zagłodzone i nie podawano mu leków. Zmarła w październiku 2017 r. w mieszkaniu jednej z kamienic w Bielsku-Białej.
Panna młoda czekała do ostatniej chwili. Przy ołtarzu wyciągnęła telefon, a jej ukochany pobladłWymowne słowa Sądu Najwyższego
- Wiedząc o zbliżającej się nieuchronnie śmierci własnego dziecka, z uwagi na skrajne niedożywienie, wygłodzenie, nie zrobili nic, by je ratować. Niewystarczająco je karmili i poili, pozostawili bez żadnej opieki. Zdawali sobie sprawę, że jak nic nie zrobią, to dziecko umrze. Dziecko umierało w warunkach bytowych urągających ludzkiej godności, a proces tego umierania trwał parę miesięcy - wskazał sąd.
Sekcja zwłok dziewczynki wykazała, że przyczyną zgonu było nieleczone zapalenie płuc. Śledczy twierdzą, że Eliza umierała przez długie miesiące. Dziewczynka leżała w zniszczonym kojcu pełnym ekskrementów, do którego miała prowadzić ścieżka wydeptana w zalegających śmieciach. W mieszkaniu przebywała też 3-letnia siostra Elizy. Ona również była niedożywiona.
- Nawet jeżeliby chcieć powiedzieć, że dziecko przebywało na wysypisku śmieci, to wydaje się, że nawet na tym wysypisku śmieci byłaby o tyle lepsza sytuacja, że byłby przynajmniej dostęp do świeżego powietrza, którego dziecko nie miało w mieszkaniu - zaznaczył sędzia Sądu Najwyższego.
Zbigniew Ziobro chce dożywocia
Prokuratura domagała się dla obojga rodziców dożywocia za piekło, jakie zgotowali dziewczynce. Ostatecznie oprawcy zostali skazani na 25 lat więzienia. W listopadzie 2021 r. Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej skazał ich na 15 lat więzienia. Wyrok ten zaskarżyła zarówno obrona, jak i prokuratura, a orzeczenie to zmienił w marcu ubiegłego roku Sąd Apelacyjny w Katowicach, który podwyższył karę - z 15 do 25 lat więzienia.
Kasację w tej sprawie skierował również Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, który chce dla rodziców zmarłej Elizy dożywocia. Ma ona zostać rozpatrzona w odrębnym postępowaniu.
Źródło: PAP