Odebrał życie nauczycielce. Po wszystkim zostawił kartkę z ostatnim życzeniem, treść odbiera mowę

W małej miejscowości w województwie wielkopolskim, doszło do tragedii, która wstrząsnęła całą okolicą. 34-letni mężczyzna zastrzelił swoją byłą nauczycielkę. Zanim zakończył swoje życie, zostawił krótki list, który wprowadził śledczych w zdumienie. Okoliczności tej brutalnej zbrodni pozostają zagadką, a motywy sprawcy nie są jeszcze do końca jasne.
Motyw morderstwa
Zbrodnia, która wydarzyła się 19 marca w Obrzycku, wstrząsnęła lokalną społecznością, w tym sąsiadami mordercy, którzy nie kryją zdumienia. Mężczyzna, który od lat mieszkał w sąsiednim mieście, nie był znany z żadnych relacji z kobietami.
Sąsiedzi twierdzą, że nie zauważyli żadnych sygnałów wskazujących na to, że sprawca mógł żywić jakiekolwiek uczucia do swojej nauczycielki. Co więcej, zabójca użył broni czarnoprochowej, narzędzia, które nie wymaga pozwolenia na posiadanie.
W obliczu tych faktów, niektórzy zastanawiają się, czy motywem tej zbrodni była romantyczna fascynacja, czy też może inny, głęboko ukryty powód.
Rosja atakuje Polskę w sieci, Gawkowski ujawnia przerażające dane. "Wojna już trwa"Zimna egzekucja
Z relacji śledczych wynika, że mężczyzna starannie zaplanował swoją zbrodnię. O godzinie 7 rano 34-latek czekał na swoją ofiarę przed domem Eweliny O.
Z zimną krwią zaatakował ją w bramie, nie dając jej szans na obronę. Policja ustaliła, że sprawca miał przy sobie trzy sztuki broni czarnoprochowej, a każdą z nich należało naładować przed oddaniem strzału, co sugeruje, że miał pewność, iż będzie mógł oddać kilka strzałów.
To, co miało miejsce w tej chwili, zostało określone przez jednego z ekspertów jako egzekucja – precyzyjny i bezlitosny akt przemocy, który nie pozostawiał żadnej nadziei ofierze na ratunek.
ZOBACZ TAKŻE: IMGW ostrzega Polaków, przymrozki i burze z gradem to dopiero początek. Zrobi się niebezpiecznie
Ostatnia wiadomość sprawcy
Po dokonaniu zbrodni sprawca odebrał sobie życie, zostawiając krótką wiadomość, w której zawarł swoje ostatnie życzenie. Na kartce widniały tylko dwa słowa: „ciało skremować”.
Oprócz tego, przy ciele mężczyzny znaleziono skserowane zdjęcie ofiary, co może sugerować, że była to zbrodnia o bardzo osobistym charakterze. Wciąż nie wiadomo, co dokładnie skłoniło sprawcę do tego makabrycznego czynu, jednak spekulacje dotyczące jego motywów są obecnie jednym z głównych tematów śledztwa.





































