Chciał tylko wyrzucić śmieci, stało się najgorsze. Tragedia w polskiej miejscowości

Poniedziałkowy poranek w jednej z miejscowości na Podlasiu na długo pozostanie w pamięci mieszkańców. Zwykła, codzienna czynność doprowadziła do poważnego zdarzenia drogowego. Na miejscu szybko pojawiły się służby ratunkowe, a ruch na lokalnej trasie został wstrzymany.
Groźny incydent na spokojnej ulicy
Wszystko wydarzyło się tuż po godzinie 8 rano, kiedy na ul. Nowogródzkiej panował wzmożony ruch. Pracownicy firmy komunalnej wykonywali swoje rutynowe obowiązki, odbierając odpady z posesji. To właśnie wtedy doszło do nieoczekiwanego i groźnego zdarzenia.
Według relacji świadków, nagle dało się słyszeć niepokojący odgłos uderzenia, a chwilę później na ulicy zapanowało poruszenie. Sytuacja błyskawicznie przyciągnęła uwagę okolicznych mieszkańców, którzy wybiegli ze swoich domów, by sprawdzić, co się stało.
Pył znad Sahary już jest w Polsce. Wiadomo, czy jest groźny dla zdrowiaNiefortunny wypadek
67-letni mieszkaniec Miastkowa wyszedł z posesji, trzymając kosz na śmieci. Przed jego domem stała śmieciarka, której pracownicy odbierali odpady. Mężczyzna, chcąc wyrzucić śmieci, przeszedł między pojazdem a swoją bramą, a następnie, jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, wyszedł zza śmieciarki wprost na jezdnię.
Niestety, nie zauważył nadjeżdżającego z przeciwka samochodu ciężarowego. Kierowca pojazdu nie miał szans na gwałtowną reakcję — lusterko ciężarówki zahaczyło mężczyznę, powodując jego przewrócenie i poważne obrażenia. Świadkowie zdarzenia natychmiast wezwali pomoc.
ZOBACZ TAKŻE: TV Republika szuka nowych pracowników. Wiadomo, co oferuje stacja Tomasza Sakiewicza
Szybka reakcja służb i paraliż na drodze
Na miejscu zdarzenia już chwilę po zgłoszeniu pojawiły się służby ratunkowe — straż pożarna, policja oraz pogotowie. Droga wojewódzka nr 648, która jest ważnym szlakiem komunikacyjnym w regionie, została natychmiast zablokowana.
Policjanci zabezpieczyli miejsce wypadku i zaczęli prowadzić działania wyjaśniające. Wyznaczone zostały objazdy prowadzące bocznymi drogami, co spowodowało duże utrudnienia w ruchu, a kierowcy musieli uzbroić się w cierpliwość.
W tym czasie funkcjonariusze prowadzili oględziny miejsca zdarzenia, przesłuchiwali świadków i zabezpieczali nagrania z monitoringu, by jak najdokładniej odtworzyć przebieg dramatycznego poranka.
Kierowca ciężarówki został przebadany na obecność alkoholu – był trzeźwy. Policjanci z Łomży podkreślili, że każda sekunda decydowała o życiu poszkodowanego, dlatego szybka reakcja służb była kluczowa.





































