Pilne wieści dla seniorów, miliony aż podskoczą z radości. Właśnie się zaczęło, chodzi o emerytury z ZUS

We wtorek 25 marca dla milionów seniorów nadszedł wyczekiwany moment. Wypłaty emerytur po corocznej waloryzacji właśnie trafiają na konta. Wzrost świadczeń to dobra wiadomość, jednak nie brak też pytań i wątpliwości, które coraz częściej pojawiają się w rozmowach emerytów i rencistów. Czy na tych zmianach rzeczywiście skorzystają, a jeśli tak — na jak długo?
Od marca wyższe emerytury z ZUS
Od 1 marca 2025 roku obowiązuje nowa stawka emerytur i rent, która została podniesiona o 5,5 proc. To oznacza, że każdy emeryt i rencista otrzymuje wyższą wypłatę, a kwoty te zostały już przeliczone przez ZUS, KRUS i inne zakłady emerytalne.
Minimalna emerytura wzrosła z 1780,96 zł do 1878,91 zł brutto. W praktyce oznacza to dodatkowe niemal 100 zł brutto miesięcznie dla najmniej uposażonych seniorów. Jednak ci, którzy pobierają wyższe emerytury, widzą jeszcze bardziej znaczące wzrosty.
Na przykład osoba, która dotąd dostawała 2 000 zł na rękę, teraz otrzyma 2120 zł, co oznacza wzrost o ponad 100 zł miesięcznie. Z kolei emerytura rzędu 2800 zł wzrosła aż o 122 zł na rękę. To nie tylko wyższy miesięczny przelew, ale i sumaryczny zysk sięgający nawet 1200–1300 zł do końca roku.

Wyższe podatki i składki
Chociaż wyższe świadczenia wydają się dobrą wiadomością, część seniorów już zdążyła zauważyć, że w praktyce na ich koncie pojawia się mniej pieniędzy, niż oczekiwali. Powód? Większa emerytura oznacza wyższą składkę zdrowotną, a dla niektórych także obowiązek zapłacenia podatku dochodowego od emerytury, pierwszy raz od lat.
Dotyczy to głównie osób z wyższymi świadczeniami, które przekraczają progi podatkowe. Dodatkowe 100 zł miesięcznie może się w takim przypadku okazać kwotą mniejszą po odliczeniu wszystkich należności publicznoprawnych.
Co więcej, rosnące koszty życia, galopujące ceny żywności, leków i energii powodują, że wielu emerytów nie czuje realnej poprawy w domowym budżecie. Inflacja w lutym wyniosła 4,9 proc., a ekonomiści nie spodziewają się jej szybkiego spadku. To rodzi obawy, że podwyżki świadczeń zostaną zniwelowane przez rosnące wydatki.
ZOBACZ TAKŻE: Donald Tusk dodał zdjęcie z Narodowego. W sieci poruszenie, Polacy od razu to wyłapali
Emeryci z wyższymi świadczeniami zyskają więcej
Jak pokazują szczegółowe wyliczenia, które opublikowano na stronie fakt.pl, osoby z wyższymi świadczeniami mogą cieszyć się naprawdę znacznymi wzrostami.
Seniorzy pobierający do tej pory 2 500 zł na rękę, teraz dostaną aż o 108 zł miesięcznie więcej, co daje im łącznie ponad 1 000 zł dodatkowych środków do końca roku.
Emeryci otrzymujący świadczenia w wysokości 2 800 zł zyskają 122 zł miesięcznie, przez dziewięć miesięcy to aż 1 221,40 zł dodatkowych pieniędzy. Najwyższe wypłaty, rzędu 3 000 zł i więcej, wzrastają o około 126 zł miesięcznie.
Przy 2 900 zł netto miesięcznie, senior zyska na rękę dodatkowe 1 261 zł do końca grudnia. Oczywiście, wzrost świadczeń cieszy, ale nie zmienia faktu, że w obliczu rosnących kosztów życia to raczej chwilowa ulga niż długofalowa poprawa.
Seniorzy coraz głośniej domagają się więc jasnej deklaracji ze strony rządu i odpowiedzi na pytanie: czy i kiedy mogą liczyć na kolejną waloryzację.






































