Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Finanse > Mandat za 6 sekund parkowania. Mieszkaniec Gdyni nie mógł uwierzyć
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 27.11.2023 19:36

Mandat za 6 sekund parkowania. Mieszkaniec Gdyni nie mógł uwierzyć

parkomat samochody ulica
Pawel Wodzynski/East News

Zaparkował w Gdyni i opłacił płatny parking, jednak mimo to i tak został ukarany. Oburzony mężczyzna nie miał zamiaru przelewać pieniędzy wskazanych w mandacie. Kara została wlepiona, bo samochód stał w strefie o… 6 sekund za długo.

Kierowca został ukarany mandatem mimo, że wykupił bilet

Mandat za złe parkowanie można dostać nie tylko wtedy, gdy kierowca zignoruje obowiązujące przepisy. Kary wpływają również do osób, które ignorują obowiązek uiszczenia zapłaty za postój w wyznaczonej strefie płatnego parkowania.

Pan Krzysztof nie miał jednak zamiaru liczyć na łut szczęścia i unikać opłacenia biletu parkingowego w strefie, gdzie jest on wymagany. Parkując w Gdyni, skorzystał z opcji mobilnej formy zapłacenia za okres postoju. - Po paru tygodniach dowiedziałem się, że za to parkowanie muszę zapłacić dodatkowo 160 zł - przekazał oburzony mężczyzna.

Ojciec wiózł dzieci, gdy doszło do tragedii. Nie żyje 10-letni chłopiec

Dostał mandat 6 sekund po tym, jak przestał być ważny bilet

Cała sprawa została opisana na łamach portalu trojmiasto.pl, gdzie napisał mężczyzna, który otrzymał mandat mimo opłacenia biletu parkingowego. Samochód stał na ul. Warszawskiej, a mandat wskazywał, iż czas parkowania został przekroczony o… 6 sekund.

ZOBACZ: Przyłapał księży na gorącym uczynku. Proboszcz się tłumaczy i przeprasza

- Przecież w tym czasie nie sposób uruchomić auta, zapiąć pas i bezpiecznie włączyć się do ruchu - napisał w liście do redakcji pan Krzysztof, który dokładnie sprawdził swój bilet z internetowego parkomatu opłaconego mobilnie przez telefon. Dziennikarze portalu trojmiasto.pl skontaktowali się Gdyńskim Zarządem Dróg i Zieleni, który odpowiedzialny jest za ukaranie kierowcy.

GZDiZ przyznaje się do błędu

Czy kierowca został słusznie ukarany mandatem? Rzeczniczka Gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni wprost przyznaje się, że doszło do błędu. Zapewniła, że złożone przez pana Krzysztofa odwołanie zostało rozpatrzone pozytywnie i mężczyzna nie musi płacić kary.

ZOBACZ: Źle wyrzucisz śmieci i dostaniesz wysoki mandat. Stracisz nawet 5 tys. zł

- Kontrolę w tym przypadku wykonał pojazd z zainstalowanym systemem e-kontroli, który podczas obu przejazdów skanuje tablice rejestracyjne i jednocześnie dokonuje sprawdzenia w systemie wniesionej opłaty za postój - wyjaśniła Magdalena Wojtkiewicz, rzeczniczka instytucji.

Źródło: trojmiasto.pl