Ksiądz wyszedł z plebanii, a za rogiem czaili się na niego ministranci. Nagranie hitem sieci
Ksiądz Mateusz pokazał jaki żart spłatali mu ministranci. Duchowny opublikował nagranie zrobione przez świadka na TikToku. Pokazał, że ma dystans i nie obraża się za niecodzienny żart, który co prawda, chociaż zgodny z tradycją, to potrafi stać się wielką nieprzyjemnością.
Ksiądz pokazał na TikToku żart, jaki zrobili mu ministranci
Ksiądz Mateusz to jeden z popularniejszych duchownych tworzących w sieci. Jego filmiki biją rekordy popularności i zostały polubione ponad 339 tys. razy. Duchownego z Kalisza śledzi ponad 20 tysięcy osób.
Jego najnowszy film obejrzano już blisko 3 miliony razy. Ksiądz Mateusz pokazał, jaki bezlitosny żart zrobili mu ministranci służący przy ołtarzu. Wszystko kilka sekund po tym, jak duszpasterz wyszedł z plebanii z plikiem dokumentów w rękach.
Tak więźniowie przywitali kata 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Mocne nagranieKsiądz ofiarą żartu ministrantów, w sieci pojawiło się nagranie
Ksiądz Mateusz opisał krótki film stwierdzeniem "chyba przesadzili". Trudno się dziwić takiej ocenie sytuacji. Na początku widzimy ministrantów ubranych w długie czerwone szaty z białą komżą. Uwagę zwracają dwa wiaderka trzymane w ich rękach. Szybko zdajemy sobie sprawę, że stojący za rogiem ministranci czają się na księdza, a ten na swoje nieszczęście wychodzi właśnie z plebanii. Wszystko zostało nagrane przez czwartą osobę, stojąca w niedalekiej odległości.
Ksiądz zamyka drzwi plebanii i przeglądając dokumenty, idzie przed siebie. W pewnym momencie spogląda na osobę z kamerą w ręku, ale jest za późno, gdyż właśnie mija róg budynku. Wtedy ministranci oblewają go obficie wodą.
Ksiądz padł na ziemię, nagranie hitem sieci
Wiadra trzymane przez chłopców były wypełnione wodą po brzegi. Jej uderzenie było tak silne i niespodziewane, że ksiądz nie tylko gubi kartki, ale również upada na ziemię. Łapie się za głowę i zaczyna się śmiać.
Ministranci początkowo wydawali się gotowi do ucieczki, ale widząc reakcję księdza podeszli do niego i przechylili wiaderka tak, by na jego głowę wyleciała resztka wody. - Śmingus Dyngus, również przed plebanią… Oczywiście to czas radości, bo Jezus zmartwychwstał! - napisał w opisie filmu wrzuconego na TikToka ksiądz, który poczuł na własnej skórze, co to jest Lany Poniedziałek.
Komentarzy nie brakuje. - I na spowiedzi "oblałem księdza wodą, więcej grzechów nie pamiętam" - drwi jeden z komentujących. - Aż ksiądz podskoczył! - dodał ktoś inny. - Czemu ja to oglądam któryś raz z kolei i za każdym razem bawi tak samo? Ładny śmigus dyngus księdzu zrobili - czytamy w kolejnym komentarzu.
Spora część osób zwrócił również uwagę na… skarpetki księdza widoczne już po oblaniu wodą i upadku. Duszpasterz zaliczył bowiem wpadkę, gdyż założył skarpetki bożonarodzeniowe z wizerunkiem Mikołaja. To było tylko kolejnym powodem do śmiechu.