Krzysztof Brejza dla Gońca: "Strach Ziobry zawsze był. To jest człowiek galareta"
“Jak cię złapią za rękę to mówi, że to nie twoja ręka”. "Byle się gruba nie wypruła” - to zdaniem europosła Koalicji Obywatelskiej Krzysztofa Brejzy nowe hasło wyborcze Prawa i Sprawiedliwości. W programie Gońca poruszono również wątki aktów oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości oraz likwidacji CBA.
Likwidacja CBA
Rząd planuje całkowitą likwidację CBA, ale nie ma wątpliwości, że obecny prezydent Andrzej Duda zawetowałby ustawę. Dlatego koalicja rządząca czeka na nową głowę państwa, która poprze pomysł.
Zdaniem Krzysztofa Brejzy, CBA jest instytucją skompromitowaną, która w ostatnich latach stała się narzędziem politycznym PiS, wykorzystywanym do walki z opozycją i tuszowaniem korupcji w szeregach władzy.
Ta instytucja została tak mocno personalnie zdegenerowana przez PiS, że będzie potrzebna nam na pewno weryfikacja kadr. Przywrócenie standardów tych ludzi, którzy tam pracowali w innych instytucjach - powiedział Brejza
Brejza zwraca uwagę, że prokuratura i inne instytucje zaczęły teraz skutecznie ujawniać przypadki korupcji wśród byłych rządzących. W ciągu ostatniego roku podjęto więcej realnych działań antykorupcyjnych niż przez całe poprzednie osiem lat.
Mamy do czynienia z RARS-em, z aferą w lasach państwowych, szefowa gabinetu politycznego premiera 3,5 miliona łapówki. - dodał Brejza
W sprawach, które były wcześniej zamiecione pod dywan, pojawiły się wnioski o uchylenie immunitetów, zarzuty dla urzędników i zatrzymania w sprawach nadużyć w państwowych instytucjach.
Tam jest ponad tysiąc tomów akt. Przesłuchanych było kilkaset osób. Wyrealizowanych było kilkaset różnego rodzaju czynności z zatrzymaniami. Przeglądy powiedzmy nośników, analizy, analiza dokumentacji NIK-u i innych. Postępowanie na fazie prokuratorskiej musi być wnikliwe. Przekute w akt oskarżenia - komentował
PiS rządzi jak mafia
Śledztwa dotyczące Funduszu Sprawiedliwości wkraczają w decydującą fazę. Prokuratura, po miesiącach intensywnych działań, skierowała do sądu pierwsze akta oskarżenia. Obejmują one kluczowe postacie zamieszane w proceder, w tym księdza Michała O. oraz urzędniczki, których nazwiska pojawiały się na nagraniach.
Myślę, że PiS w następnych wyborach będzie startować z nowym hasłem wyborczym. To będzie hasło jak cię złapią za rękę, mów, że to nie twoja ręka. Albo drugie hasło to będzie byle się gruba nie wysypała - powiedział Brejza
To właśnie te taśmy, nagrane przez sygnalistę, pozwoliły ujawnić nadużycia w Ministerstwie Sprawiedliwości.
To są rozmowy jakiegoś gangu, grupy przestępczej. To co słyszeliśmy na tych taśmach, dzięki sygnaliście człowiekowi, który się z nimi nie zgadzał. W pewnym momencie zaczął dokumentować wszystko. To jest obraz totalnej degeneracji. - dodał Brejza
ZOBACZ: Kto tu kłamie? Hitowe starcie Rozenka z Sachajko
Nie wiem, jak mafia we Włoszech w latach 80-tych przejmowała struktury państwa włoskiego. Na południu również samorządy lokalne, ale mafia włoska nie dotarła do Ministerstwa Sprawiedliwości Włoch, Republiki Włoskiej. Tu mamy sytuację, gdzie Ministerstwo Sprawiedliwości opanowany był przez grupę przestępczą
Prokuratura pod rządami PiS
Krzysztof Brejza w studiu Gońca przypomniał, że za czasów rządów PiS było sporo afer związanych z funkcjonowaniem prokuratury. Najważniejsze śledztwa, które mogły obciążać ludzi związanych z PiS, często były umarzane. Dotyczyło to m.in. Funduszu Sprawiedliwości, w przypadku którego Zbigniew Ziobro osobiście nakazał, by decyzje związane z wydawaniem środków były konsultowane bezpośrednio z nim.
Strach Ziobry zawsze był. To jest człowiek galareta - skomentował
Również w Gdańsku umorzono śledztwa dotyczące zarówno afery inwigilacyjnej, jak i sprawy pedofilskiej syna Jacka Kurskiego.
Ministerstwo Sprawiedliwości to nie jest, za przeproszeniem, jakiś urząd rejonowy w Rosji, Federacji gdzieś na Uralu. - dodał
Zachęcamy do obejrzenia całego programu na kanale Goniec na Youtube, gdzie znajdą Państwo więcej informacji na ten temat.
