Rrzecznik Kremla oskarża Polskę o "zagrażanie integralności terytorialnej Ukrainy"
Na piątkowej konferencji prasowej rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że zagrożenie dla integralności terytorialnej Ukrainy może nadejść ze strony sąsiedniej Polski, której retoryka "tradycyjnie nie była przyjazna", ale "w ostatnich miesiącach stała się wroga".
- Integralność terytorialna Ukrainy może być zagrożona przez Polskę. To są oczywiste fakty - powiedział Dmitrij Pieskow. Przypomnijmy, że Pieskow to bliski współpracownik Putina, odpowiedzialny za propagandę rosyjskiego reżimu.
Jednocześnie Pieskow nie skomentował słów Aleksandra Łukaszenki, który w wywiadzie dla agencji Associated Press nie wykluczył, że w pewnych okolicznościach Rosja, Białoruś i Ukraina mogą pójść na wojnę z Polską w celu zachowania integralności terytorialnej Ukrainy.
- Nie będę komentował wypowiedzi białoruskiego prezydenta - powiedział Pieskow.
Ciąg dalszy fałszywej narracji
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy Kreml, za pomocą kłamliwej propagandy, próbuje pogorszyć relacje między Warszawą a Kijowem.
Wcześniej Siergiej Naryszkin, szef Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji i jeden z najbliższych współpracowników Władimira Putina, przyznał, że Polska i USA rzekomo przygotowują plan "podziału Ukrainy" w celu "ustanowienia kontroli nad jej historycznymi posiadłościami". SWZ twierdziło później, że słowa Naryszkina były "oparte na wiarygodnych źródłach".
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Andrzej Duda przedstawi plan ws. zbrodni katyńskiej. Data wystąpienia nie jest przypadkowa
Nie przebadasz się, zapłacisz większą składkę zdrowotną. Ministerstwo Zdrowia planuje reformę
WOS rozszerzona matura 2022. Co trzeba umieć, żeby zdać maturę z WOS?
Źródło: PAP