Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Kierowca pługopiaskarki zasnął za kierownicą. To nie koniec jego przewinień
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 26.11.2023 11:26

Kierowca pługopiaskarki zasnął za kierownicą. To nie koniec jego przewinień

policja radiowóz
(zdj. ilustracyjne) policja.pl

Policjant poza służbą udaremnił dalszą podróż kierowcy pługopiaskarki z Mazowsza. 29-letni mężczyzna siedzący za kierownicą mógł zakończyć odśnieżanie jezdni tragedią. Wezwani na miejsce policjanci ujawnili, iż nerwowe zachowanie młodego kierowcy nie było bezpodstawne.

Mężczyzna zwrócił uwagę na dziwną jazdę pługopiaskarki, mogło dojść do tragedii

Pogoda, a przede wszystkim mróz i marznące opady śniegu z deszczem i deszczu sprawiły, iż na drogach pojawiły się pługopiaskarki. Nie inaczej jest i na Mazowszu, ale w sobotę 18 listopada akcja odśnieżania mogła zakończyć się tragicznie.

Około godziny 13:30 policjant będący poza służbą zwrócił uwagę na pługopiaskarkę jadącą drogą krajową nr 60. Mężczyzna będący na wysokości miejscowości Nasierowo-Dziurawieniec stwierdził, że trzeźwy kierowca nie prowadziłby samochodu w ten sposób. Ryzyko groźnego wypadku było o tyle większe, iż pługopiaskarka to wielotonowy pojazd.

Niecodzienne zakończenie "Faktów" TVN. Piotr Kraśko nagle zawiesił głos, potem zapadła cisza

Kierowca pługopiaskarki zasnął za kierownicą

Policjant z ciechanowskiej drogówki postanowił działać. Wykorzystał moment, gdy ciężarówka iveco zjechała na pobocze. Kiedy mężczyzna podszedł do kabiny, zauważył, że kierowca pługopiaskarki zasnął za kierownicą. Natychmiast wyłączył silnik ciężarówki i wyciągnął ze stacyjki kluczyki.

ZOBACZ: Nikt nie chciał przyjechać do zmarłej. Rodzina musiała długo przebywać ze zwłokami w mieszkaniu

Na miejsce zdarzenia przyjechała policja, a na widok funkcjonariuszy 29-latek zaczął zachowywać się nerwowo. Badanie alkomat wykazało, iż kierowca pługopiaskarki prowadził pod wpływem alkoholu. W wydychanym powietrzu miał ponad 1,5 promila alkoholu. To nie był jednak koniec jego przewinień.

29-latek był poszukiwany przez sąd

Kierowca ciężarówki, który miał zadbać o stan nawierzchni w czasie mrozów, sprowadził na innych uczestników ruchu śmiertelne zagrożenie. Nie tylko prowadził pod wpływem alkoholu. Policjanci znaleźli w kabinie narkotyki. Wstępne badanie wykazało, iż była to amfetamina.

ZOBACZ: Fatalny wypadek na wyścigu w Kolumbii. Nie żyje ceniona dziennikarka

Policjanci nie mieli łatwego zadania. Nerwowy 29-latek nie chciał współpracować. Odmówił wyjścia z kabiny ciężarówki, a więc funkcjonariusze zastosowali wobec niego środki przymusu bezpośredniego. W późniejszym toku całej akcji na jaw wyszło, że młody kierowca nie powinien w ogóle kierować pługopiaskarką, gdyż nie miał uprawnień do kierowania tym pojazdem.

Co więcej, system policyjny wskazał, że 29-latek był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Przasnyszu. Mężczyzna miał odbyć karę w więzieniu. Kartoteka kierowcy pługopiaskarki najpewniej się poszerzy. Po spędzeniu nocy w policyjnym areszcie 29-latek usłyszał, że odpowie za swoje przewinienia przed sądem. Grożą mu nawet 3 lata więzienia.

plugopiaskarka-kierowca-policjant.jpg
Kierowca pługopiaskarki był pijany. Fot.: policja.pl

Źródło: policja

Tagi: policja