Do trzech razy sztuka. Rowerzysta z Raciborza na długo zapadnie w pamięć policji
W czwartek, 21 kwietnia, w Rudyszwałdzie (pow. raciborski, woj. śląskie) dzielnicowy zatrzymał rowerzystę będącego pod wpływem alkoholu. Samo to, niestety, nie byłoby niczym szczególnym, gdyby nie okoliczności. Rowerzysta wpadł dwukrotnie w ciągu jednego dnia... a i to nie wszystko, co miał na sumieniu.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 21 kwietnia, w Rudyszwałdzie przy ulicy Głównej. Dzielnicowy z Krzyżanowic zatrzymał rowerzystę, którego tor jazdy wskazywał, że może być pijany. Przypuszczenie policjanta się potwierdziło. Podczas legitymowania stróż prawa wyczuł od mężczyzny alkohol, a badanie alkomatem wykazało, że 38-latek miał prawie 1,5 promila alkoholu.
W związku z popełnionym wykroczeniem nałożono mandat w wysokości 2500 złotych. Wysoka kwota nie powstrzymała jednak nieodpowiedzialnego cyklisty przed kolejną przejażdżką. Po niespełna pół godziny dzielnicowy znów napotkał i zatrzymał 38-latka do kontroli. Także i tym razem na mężczyznę został nałożony mandat w wysokości 2500 złotych.
Łącznie, w ciągu jednego dnia, na niesfornego rowerzystę, który za nim miał przepisy prawa oraz stwarzał zagrożenie dla swojego życia i zdrowia, oraz innych uczestników ruchu, nałożono mandaty na łączną kwotę 5000 złotych. Co więcej, jak się okazało, mężczyzna posiadał sądowy zakaz kierowania rowerami, do którego ewidentnie się nie stosował - czytamy w komunikacie KPP Racibórz.
W rezultacie mężczyzna w jeden dzień zapracował sobie na mandaty w łącznej kwocie 5000 zł, a za sądowe złamanie zakazu prowadzenia pojazdów grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Ida Nowakowska wyjawiła, jak wygląda praca w TVP. Zdradziła kulisy
Jennifer Grey zdradziła, co doprowadziło do upadku jej kariery. Nieoczekiwany powód
Matura biologia 2022. Wymagania na maturę z biologii. Co musisz wiedzieć, żeby zdać?
Źródło: naszraciborz.pl