"Chciałbym dodać odwagi rządowi PiS". Donald Tusk komentuje sytuację w Ukrainie i docenia działania Mateusza Morawieckiego
Mocne i zaskakujące słowa Donalda Tuska. Lider PO nie ukrywa, że popiera działania polskiego rządu. - Cieszę się ze słów premiera - powiedział w programie na żywo. Padło również kilka ostrych słów wobec Władimira Putina. Donald Tusk wskazał, że "musimy używać bardzo mocnych słów".
W "Faktach po Faktach" gościem był Donald Tusk. Tematem rozmowy był atak Rosji na Ukrainę. Lider Platformy Obywatelskiej nie ominął jednak oceny działań gabinetu Mateusza Morawieckiego.
Zaskoczeniem dla większości może być to, że polityk opozycji wypowiedział się o najnowszych działaniach rządu PiS w wyjątkowo pozytywny sposób. - Dzisiaj nie ma miejsca na spory i kontynuowanie polskich sporów - powiedział Donald Tusk w programie na żywo.
Donald Tusk: sankcje muszą być mocne i dotkliwe
Donald Tusk jednoznacznie opowiedział się za nałożeniem na Rosję najostrzejszych możliwych sankcji. - Rosja Putina, zatrzymuje się wtedy, gdy Zachód jest zdeterminowany, zjednoczony i możliwie twardy w reakcjach - mówił w TVN24 lider PO.
- Wahanie się, jeśli chodzi o najostrzejsze sankcje, jest wahaniem haniebnym. Bo tam giną ludzie, za nasze bezpieczeństwo - ocenił Donald Tusk. Stanowisko to przedstawione zostało na niedługo po tym, jak Unia Europejska potwierdziła, że majątki Władimira Putina i Siergieja Ławrowa zostają zamrożone.
Donald Tusk jest kolejnym politykiem, który apeluje o to, by Zachód zjednoczył się w obliczu wojny rozpoczętej przez Rosję. - Musimy zdobyć się, jeśli chcemy pomóc Ukraińców, na pokazanie, że jesteśmy zjednoczeni, solidarni między sobą, na rzecz najważniejszych wartości, za które giną Ukraińcy, a my nie musimy - mówił w "Faktach po Faktach" były szef Rady Europejskiej.
Wcześniej o silną i jednoznaczną reakcję wobec Władimira Putina apelował podczas szczytu wschodniej flanki NATO Andrzej Duda. Prezydent Polski wprost wskazywał, że konieczne jest odpowiedzenie językiem siły.
"To jest wojna"
W czasie komentarza na temat sytuacji w Ukrainie Donald Tusk nie ukrywał, że obecnie w walkach z Rosją giną ludzie. - Giną patrioci, giną ludzie, których jedyną "winą" jest to, że bronią ojczyzny. Ale to ważna lekcja dla Polaków. Ukraińcy giną i poświęcają się dla wartości, które są ważne także dla nas. Zobaczmy, jak kluczową sprawą jest jedność w sprawach bezpieczeństwa - ocenił Donald Tusk.
Ponownie padł apel, aby o działaniach Rosji w Ukrainie nie mówić, jako o "konflikcie". - To jest wojna. Niesprawiedliwa wojna - dodał lider PO w "Faktach po Faktach". Polityk podkreślił, że z Władimirem Putinem "warto rozmawiać", ale tylko wtedy, kiedy używa się argumentów siły.
Donald Tusk w ocenie wojny rozpoczętej przez prezydenta Rosji zwrócił uwagę, że Ukraina nie stanowiła dla kraju i obywateli Władimira Putina żadnego niebezpieczeństwa, a mimo to została zaatakowana. Nieoczekiwanie na kilka miłych słów liczyć mógł Mateusz Morawiecki.
Lider PO docenia działania rządu PiS
Spore zdziwienie wśród widzów TVN 24 i wyborców Donalda Tuska mogły wywołać słowa uznania, jakie padły z ust lidera PO w stosunku do działań premiera. - Cieszę się ze słów premiera, bo są czytelną rezygnacją z bardzo złej polityki - usłyszeliśmy w "Faktach po Faktach".
- Chciałbym dodać odwagi rządowi PiS, aby utrzymał ten nowy, bardzo świeży dla nich sposób myślenia, że Zachód to jest nasze miejsce na ziemi - ocenił Donald Tusk. Dodatkowo lider PO wskazał, że agresja Rosji na Ukrainę to też "zagrożenie dla nas".
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Zaatakowano witrynę rosyjskiego MON. Hakerzy z Anonymous wykradli rządową bazę danych
Zełenski do przywódców UE: "To może być ostatni raz, kiedy widzicie mnie żywego"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: tvn24
