2 mld zł to za mało, rząd chce dać TVP jeszcze więcej. Opozycja jest wściekła

Nieodpowiedzialny budżet na trudne czasy

We wtorek (13.12) Sejm obradował nad projektem ustawy budżetowej na przyszły rok. Zaplanowany przez komisję finansów budżet uzyskał aż 555 złożonych poprawek. Posłowie opozycji przedstawiają szereg zarzutów.

Jednym z najbardziej istotnych punktów jest przekazanie 2,7 mld zł dla TVP. Poprawka mająca wykreślić ten zapis została zgłoszona przez posłów Koalicji Obywatelskiej.

- Proponujemy wykreślić z ustawy upoważnienie dla ministra finansów do przekazania publicznej radiofonii i telewizji papierów wartościowych o wartości 2,7 mld zł. Nie zgadzamy się na to, żeby finansować instytucje, które nie realizuje zadań z zakresu mediów publicznych; są to media jednej partii, które wprowadzają Polaków w błąd - komentuje Zofia Czernow, posłanka Platformy Obywatelskiej.

Nie ma na szpitale, jest na TVP

Szczególnie głośno nowemu budżetowi oponują posłowie Lewicy. - Trzeba być wyjątkowo bezczelnym, trzeba być wyjątkowym arogantem, żeby w czasie kryzysu, w czasie drożyzny, w czasie wojny za wschodnią granicą zwiększyć pieniądze na publiczną propagandę Jarosława Kaczyńskiego - mówi Tomasz Trela, wiceszef klubu.

Lewica podkreśla, że budżet nie zapewnia środków na podwyżki dla nauczycieli i niedostatecznie finansuje polskie szpitale, jednocześnie wskazując na rekordowe wydatki instytucji politycznych. Sam Trela mówi o 35 milionowym zadłużeniu szpitala w Piotrkowie Trybunalskim.

Jednakże ten ośrodek nie zbliża się nawet do najwyższych kwot długów placówek ochrony zdrowia. Dla przykładu w pierwszym kwartale tego roku szpital regionalny w Grudziądzu odnotował zadłużenie na poziomie 483 mln zł, więcej niż połowę tego o ile został zwiększony budżet Telewizji Publicznej w stosunku do zeszłego roku.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Rząd wycofa się z tarczy antyinflacyjnej? Zaskakujące zapisy w projekcie budżetu na 2023 rok

• W tajemnicy dorzucili do ustawy budżetowej jeden zapis. Media publiczne znów mają dostać krocie

• PiS ma tajny plan usunięcia Zbigniewa Ziobry. Najpierw ustawa budżetowa, później rząd mniejszościowy

źródło: se.pl