Zmiany w "Wiadomościach" TVP. Z anteny znika głośne nazwisko. "Mam swoje plany"
Kolejne głośne odejście z TVP właśnie stało się faktem. Jeden z bardziej kontrowersyjnych reporterów publicznego medium, Bartłomiej Graczak, potwierdził w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl, że rozstaje się z Telewizją Polską. Jednocześnie zapewnił, że ma już inne plany związane z mediami.
Bartłomiej Graczak zniknął z TVP i TVP Info
Bartłomiej Graczak przez osiem lat był jednym z czołowych reporetrów Telewizji Polskiej. Dziennikarz prowadził takie programy, jak “Minęła 8”, “Minęła 9” oraz “Minęła 20”, a także przygotowywał relacje do “Wiadomości” i współprowadził pasma informacyjne w TVP Info. Jak zauważył jednak portal wirtualnemedia.pl, ostatni raz na antenie widzieliśmy go 18 października.
Oczywiście, publiczny nadawca szybko znalazł zastępstwo, obsadzając w roli prowadzących czy to Adriana Klarenbacha, czy też Ewę Bugałę albo Miłosza Kłeczka. Mimo tego nie udało się uciszyć plotek o odejściu Bartłomieja Graczaka, które właśnie się potwierdziły. Dziennikarz nie robił z tego wielkiej tajemnicy.
Nie żyją dwie małe dziewczynki i ich matka. Policja zatrzymała ojcaReporter odchodzi z Telewizji Polskiej
- Zamierzam skończyć współpracę z TVP, ale nie rozstaję się z dziennikarstwem i mediami. Mam swoje plany, ale jest jeszcze za wcześnie, by o nich mówić - przekazał Bartłomiej Graczak w odpowiedzi na pytania portalu Wirtualnemedia.pl.
Jakie są dokładnie powody odejścia Bartłomieja Graczaka możemy się tylko domyślać, bowiem w mediach publicznych, od październikowych wyborów parlamentarnych, ma trwać paniczna “akcja ewakuacja”.
ZOBACZ: Wielkie zmiany w TVP? Michał Rachoń ma już plan na swoją dalszą karierę
Wiele gwiazd TVP, w obawie przed redukcją zatrudnienia przez nowe władze telewizji, decyduje się samodzielnie rozwiązać umowy. Sam Graczak natomiast miał zostać zwolniony ze świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia.
Ruszyła lawina odejść z TVP?
Bartłomiej Graczak ma na swoim koncie niemałe kontrowersje związane z jego “misją” w mediach publicznych. Wiosną 2023 r. sąd nakazał Telewizji Polskiej emisję przeprosin dla Moniki Olejnik za słowa, które pojawiły się w reportażu redaktora w 2018 r. Z kolei w marcu 2021 r. TVP musiało przepraszać za nieprawdziwe informacje podane przez Graczaka na temat dziennikarza “Superwizjera” Bertolda Kittla.
ZOBACZ: Niebotyczne zarobki gwiazd "Wiadomości" TVP. Niektórych niełatwo będzie zwolnić
Przypomnijmy także, że niedawno informowaliśmy, że wypowiedzenie miał złożyć inny reporter “Wiadomości” TVP Karol Jałtuszewski. On sam nie chce komentować tych doniesień.
Źródło: wirtualnemedia.pl, Onet