Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Rosjanie przekroczyli kolejną granicę, skandaliczne słowa o Polakach. "Zamarzną lub umrą z głodu"
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 01.09.2022 13:38

Rosjanie przekroczyli kolejną granicę, skandaliczne słowa o Polakach. "Zamarzną lub umrą z głodu"

ALEXANDER ZEMLIANICHENKO/AFP/East News
ALEXANDER ZEMLIANICHENKO/AFP/East News

Rosja nie ustaje w rozpowszechnianiu kłamliwych informacji mających wywołać wśród Europejczyków zamęt i panikę. W tamtejszych mediach bezustannie można usłyszeć kolejne groźnie brzmiące zapowiedzi poważnego kryzysu związanego ze wstrzymaniem dostaw surowców energetycznych. Szczególnie mroczne wizje dotyczą Polski, jednak rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych uspokaja. To jedynie element podłego szantażu ze strony bezwzględnego reżimu.

Zboże, paliwa i groźba światowego głodu - tą bronią Władimir Putin próbuje wywierać presję na stojąca murem za Ukrainą Europę od pierwszych dni agresji na swojego południowego sąsiada.

Rosyjski dyktator, gdy tylko zorientował się, że nie jest w stanie wygrać rozpętanej przez siebie wojny na polu bitwy, coraz bardziej ochoczo zaczął sięgać po inne metody zwalczania przeciwnika, w tym wywoływanie strachu, w którym nieocenioną rolę pełni jego nadzwyczaj sprawny aparat propagandowy.

O jego możliwościach nieraz przekonać mogli się sami Polacy, którzy w ostatnich miesiącach wprost zalani zostali fake newsami produkowanymi przez putinowską fabrykę trolli. Ta z kolei wykazuje się niezwykłym wyrachowaniem i zdolnością do konfabulacji, o czym świadczą najnowsze wieści przekazywane przez prokremlowskie media.

Trolle Putina przypuszczają wściekły atak

Wolne media w Rosji to już niemalże wymarły gatunek. W objęciach władzy znalazły się wszystkie największe rozgłośnie radiowe, telewizje i agencje prasowe, działające zgodnie pod dyktando jednego obywatela - Władimira Putina.

Jedynym zadaniem, jakie powierzono im od momentu wybuchu wojny w Ukrainie, stało się więc promowanie prowojennych postaw wśród obywateli, dyskredytowanie przeciwników i uderzanie w ukraińskich sojuszników, przy czym szczególnie mocno oberwało się wyjątkowo solidarnej z Kijowem Polsce.

Propagandziści próbowali już przekonywać m.in. że Polska chce "po cichu anektować Ukrainę" i planuje udział w tajnym rozbiorze, a także antagonizowali Polaków i Ukraińców, szczując jednych na drugich.

Na tym jednak nie koniec, bo widząc brak zadowalających efektów, postanowiono posunąć się jeszcze dalej i wysnuć mroczną wizję dotycząca najbliższej przyszłości Polaków. Ta ma być wyjątkowo trudna i skończyć się istną katastrofą.

Rosyjska propaganda straszy: "Polacy zamarzną lub umrą z głodu"

Jak poinformował na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, Kreml przedstawił nową narrację, mającą skutecznie zmącić spokój nad Wisłą. Chodzi o promowane tezy stanowiące, iż "bez rosyjskiego węgla i gazu Polacy zamarzną lub umrą z głodu".

Jak zaznaczył Stanisław Żaryn, media Putina wskazują przy tym na "uparte dążenie Polski" do całkowitej rezygnacji Unii Europejskiej z rosyjskich węglowodorów.

- Opisane działania informacyjne wpisują się w szerszą aktywność rosyjskiej propagandy, której celem jest wykazanie, że sankcje nałożone na Federację Rosyjską przez UE są szkodliwe dla krajów Wspólnoty, nie stanowią natomiast zagrożenia dla samej Rosji - oświadczył.

W jego ocenie rosyjska propaganda wykorzystuje temat polityki energetycznej do wywieranie na Europę silnej presji i stworzenia wrażenia, że bez wsparcia surowcowego Moskwy Stary Kontynent nie poradzi sobie w dalszej perspektywie.

- Przytoczone działanie jest elementem szerszej kampanii mającej na celu wykazanie, że sankcje nałożone na Federację Rosyjską przez UE są szkodliwe dla krajów Wspólnoty, ale nie stanowią zagrożenia dla samej Federacji Rosyjskiej - podał.

Szantaż Kremla wobec Europy trwa

Władimir Putin bardzo chciałby powtórzyć w Europie schemat, który wypróbował już na własnych obywatelach i wmówić mieszkańcom demokratycznych krajów, że bez jego wsparcia czeka ich marny los. Podobnych sztuczek próbował używać też Aleksandr Łukaszenka, który w kwietniu przekonywał Białorusinów, że Polacy przymierają głodem i przyjeżdżają za wschodnią granicę po sól i kaszę.

Tymczasem Rosjanie znów wstrzymali dostawy gazu do Europy przez Nord Stream 1. Przerwa ma potrwać trzy dni, ale eksperci uważają, że wkrótce Putin znajdzie kolejną wymówkę, by przykręcić kurek. Od 1 września Gazprom zawiesił też dostawy gazu do największej francuskiej grupy energetycznej Engie "z powodu nieopłacenia całości dostaw za lipiec".

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl, o2.pl

Tagi: Rosja węgiel