Goniec.pl

Twitter.com/@Bielsat_pl

Alaksandr Łukaszenka w kazaniu chwali się dobrobytem Białorusinów. "Polacy przyjeżdżają do nas po kaszę i sól"

25 Kwietnia 2022

Autor tekstu:

Agata Jaroszewska

Polska, Litwa i Łotwa trafiły na celownik Alaksandra Łukaszenki, który postanowił wyznać w czasie wielkanocnego przemówienia, że obywatele sąsiednich krajów rzekomo zazdroszczą Białorusi dobrobytu. Prezydent podczas przemówienia w cerkwi we wsi Kopyś zasugerował nie tylko, że jego kraj się wzbogacił, ale również iż kraje sąsiednie mają problem z żywnością.

W czasie wielkanocnego przemówienia w cerkwi Alaksandr Łukaszenka próbował przekonać swoich obywateli, iż ich sytuacja zmieniła się diametralnie: oczywiście na lepsze.

Prezydent Białorusi posłużył się przykładem obywateli państw sąsiadujących z jego krajem. W opinii Aleksandra Łukaszenki obecnie Polacy, Litwini i Łotysze przekraczają granicę jego kraju, by kupić kaszę i sól, gdyż mają trudności z ich zdobyciem u siebie.

Alaksandr Łukaszenka przekonuje Białorusinów o ich dobrobycie

Podczas obchodzonej przez osoby prawosławne i grekokatolików Wielkanocy Alaksandr Łukaszenka wykorzystał okazję do tego, by bezpośrednio zwrócić się do swoich rodaków.

Prezydent Białorusi nie ukrywał zadowolenia z tego, jaką drogę przeszedł jego kraj. Nie poprzestał jednak tylko na słowach uznania, ale podał przykłady. Jego zdaniem świadczy o tym sytuacja sąsiadujących państw, którym w przeszłości Białorusini mogli zazdrościć.

- Zobaczcie co dzieje się z sąsiednimi Litwą, Łotwą, Polakami, o Ukrainie już nie wspominam. Oni byli tacy zamożni, żyli w takim szczęśliwym świecie - mówił Alaksandr Łukaszenka podczas wizyty w cerkwi we wsi Kopyś pod Orszą na wschodzie Białorusi.

To był dopiero wstęp do pełnych sugestii słów prezydenta Alaksandra Łukaszenki. - Oni byli tacy zamożni, żyli w takim szczęśliwym świecie. U nas nic nie było, u nich wszystko. I gdzie są teraz? - mówił prezydent Białorusi.

Polacy jeżdżą do Białorusi po kaszę? Tak uważa Alaksandr Łukaszenka

Deklaracji, które mogą dziwić padło więcej. Prezydent Białorusi nie ustawał w próbach udowodnienia, że jego kraj wzbogacił się do tego stopnia, że sąsiedzi zaczęli korzystać z jego dóbr.

Alaksandr Łukaszenka podczas obchodów prawosławnej Wielkanocy w cerkwi stwierdził, że Polacy, Litwini i Łotysze "stoją przy granicy i proszą, byśmy ich wpuścili na Białoruś". - Żeby mogli przynajmniej kupić kaszę gryczaną. Mniejsza o grykę. Soli nie mają. Proszą nas o sól - mówił.

Rzekome tłumy czekające na łaskę Białorusi w związku z - sugerowanym przez Alaksandra Łukaszenkę - brakiem żywności nie muszą obawiać się o swój los. Prezydent Białorusi zapewnił w czasie świąt, że jego kraj nie będzie obojętny na te "błagania". - My jako szczodrzy ludzie otwieramy tę granicę - zapewnił Alaksandr Łukaszenka.

To Białorusini mają problem z kaszą i solą

Telewizja Biełsat zwróciła uwagę na fakt, iż w swojej wielkanocnej odezwie Alaksandr Łukaszenka pominął istotne wiadomości. Wskazując na rzekome problemy z podstawowymi produktami żywnościowymi w Polsce, Litwie i Łotwie nie wspomniał o problemach Białorusinów.

Biełsat wskazał bowiem, że zaledwie przed kilkoma dniami białoruskie władze wydały specjalne rozporządzenia, które ogranicza możliwość wywozu z kraju soli, kaszy i mąki. Obecnie Białorusini nie mogą opuścić kraju z więcej niż kilogramem wskazanych produktów.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

  • Putin wręczył prezent Cyrylowi z okazji Wielkanocy. Nagranie z uroczystości budzi wątpliwości

  • Emocjonalne wystąpienie Andrzeja Dudy przed kopalnią Zofiówka. "To chyba najczarniejszy tydzień"

  • Matura matematyka 2022. Ile trzeba mieć punktów na maturze z matematyki?

Źródło: Biełsat.tv

Tagi:

Podobne artykuły

Wiadomości

Zjadł kawałek sera, chwilę później już nie żył. Trudno uwierzyć, co doprowadziło do jego śmierci
Czytaj więcej >

Świat

Raport Gońca ze Świata. Czarne chmury nad TikTokiem oraz rosyjskie groźby nuklearne
Czytaj więcej >

Świat

Putin wydał polecenie. Polski MSZ reaguje: "Potępiamy wzmocnienie zagrożenia"
Czytaj więcej >

Wiadomości

Prezenter załamał się na wizji. Mężczyzna nie wytrzymał: "Drogi Boże, pomóż im!"
Czytaj więcej >

Świat

USA. Kobieta rzuciła się z nożem na 27-letniego sąsiada. Powód kłótni zaskakuje
Czytaj więcej >

Wiadomości

55-latek doświadczył śmierci klinicznej. Opowiedział, co widział
Czytaj więcej >
Agata Jaroszewska

Redaktor portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować?

Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]