Wjechał w samochód i autobus, teraz poniesie konsekwencje. W akcji śmigłowiec LPR
Wczorajszego wieczoru na ul. Chwarznieńskiej w Gdyni doszło do poważnego wypadku, w którym pojazd staranował jadący z naprzeciwka autobus. Sprawcą jest 49-letni obywatel Ukrainy, który nie zastosował się do znaków, a ponadto kierował pod wpływem alkoholu. W ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala.
Poważny wypadek w Gdyni. Nie zastosował się do znaków
31 lipca około godziny 19:45 kierowca volkswagena poruszał się w kierunku Obwodnicy Trójmiasta. Ignorując podwójną ciągłą, wjechał na kontrapas. Przy próbie powrotu na właściwy tor jezdni zahaczył o wyprzedzanego nissana i zderzył się czołowo z miejskim autobusem.
Korwin Piotrowska: Przegrane powstanie nie jest fajne Sensacyjne wieści o Przemysławie Babiarzu. Szef TVP podjął decyzjęSprawca kierował pod wpływem alkoholu
Z relacji Komendy Miejskiej Policji w Gdyni wynika, że policjanci trafili na wypadek podczas patrolu. Przy okazji standardowych czynności przeprowadzili też kontrolę trzeźwości wśród trzech uczestników wypadku, z której wynikło, że jedynie sprawca zdarzenia kierował pod wpływem alkoholu. O jego dalszym losie zadecyduje sąd, wcześniej jednak musiał zostać pilnie przetransportowany do szpitala.
Sprawca wypadku został przetransportowany do szpitala
Ciężki stan sprawcy wypadku wymagał wezwania śmigłowca LPR, 48-letni kierowca autobusu również trafił na obserwację do szpitala, natomiast 23-letnia kobieta, która kierowała nissanem, po przebadaniu nie wymagała dalszej opieki medycznej.
Na miejscu wypadku zjawiły się dodatkowe patrole, które pomagały kierować ruchem i zapewnienie możliwości pracy śledczych.