Wielkie kłopoty tvp.info. Dziennikarka "Faktu" zapowiada pozew przeciwko portalowi
Wszystko wskazuje na to, że przed portalem TVP Info kolejna batalia sądowa. Tym razem pozew przeciwko autorom treści publikowanych na stronie zamierza złożyć Agnieszka Burzyńska. To pokłosie opublikowanego w tym tygodniu artykułu, sugerującego, że dziennikarka jest w związku z posłem KP Jackiem Protasiewiczem, z którym zamieszkała we wspólnym mieszkaniu pod Warszawą.
Dla szefa portalu tvp.info Samuela Pereiry wycieczki do sądów stały się już niemalże chlebem powszednim. Dziennikarz wielokrotnie oskarżany był o obraźliwe insynuacje, znieważenie, formułowanie kłamliwych tez i publikowanie fake newsów.
Co szokujące, wiele z tych zdarzeń odbywa się nie tylko na prywatnych profilach Pereiry w mediach społecznościowych, ale także przy wykorzystaniu prorządowego portalu, którym kieruje.
Na dodatek, mało konstruktywna krytyka i hejt spadają już nie tylko na polityków opozycji, przywykłych do ataków ze strony piewców PiS, ale także wszystkich innych osób, które w jakiś sposób nie spodobają się twórcom strony. Ostatnią ich ofiarą stała się zatem dziennikarka Agnieszka Burzyńska.
Dziennikarka "Faktu" zapowiada pozew przeciwko tvp.info
W środę 14 września na łamach portalu tvp.info ukazał się artykuł, w którym opisano rzekomy związek Burzyńskiej, która współpracuje z "Faktem" i do niedawna z "Onetem", oraz posła KP Jacka Protasiewicza.
Autor tekstu stwierdził w nim, że domniemana para zamieszkała właśnie we wspólnym mieszkaniu pod Warszawą. - Udało nam się potwierdzić między innymi, że dziennikarka i polityk są współwłaścicielami co najmniej jednego mieszkania w powiecie wołomińskim - napisano.
Na poparcie ogłoszonych tez wskazano, m.in. iż "nawet z materiałów dostępnych w sieci wynika, że Jacek Protasiewicz i Agnieszka Burzyńska bywali w tych samych miejscach i poruszali się takim samym autem". Portal zwrócił się jednocześnie do zainteresowanych z cała listą pytań, jednak, jak zaznaczył, nie uzyskał na nie odpowiedzi. W zamian za to, Burzyńska zapowiedziała, że złoży do sądu pozew przeciwko tvp.info.
Szef portalu utrzymuje jednak, że informacje przekazane w artykule są prawdziwe. - Rozumiem wściekłość, ale takie są fakty. Sprawa dotyczy głośnej sprawy, którą opisywały liczne media, a podane przez nas informacje są prawdziwe - stwierdził w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Samuel Pereira.
Państwowe media toną w pozwach
Sprawa założona przez Burzyńską nie będzie pierwszą i zapewne też nie ostatnią sądową potyczką państwowych mediów. W marcu ub. r. proces proces z obywatelem, który stwierdził, że stacja „łamie godność człowieka na masową skalę” przegrała TVP, a zaledwie dwa miesiące temu pozew przeciwko telewizji złożył lider AgroUnii Michał Kołodziejczak.
Lider organizacji rolniczej poczuł się urażony stwierdzeniami, które padły w wyemitowanym przez TVP materiale zatytułowanym "Prowokatorzy Kremla sieją zamęt", dotyczącym jednego z protestów AgroUnii. Autorzy nagrania nie mieli bowiem żadnych hamulców i zasugerowali, że Kołodziejczak jest rosyjskim dywersantem i wykazuje antyukraińską postawę. W lipcu portal wirtualnemedia.pl opublikował natomiast wyniki swojej analizy, z której jasno wynikało, że w 2021 roku Telewizja Polska była stroną w 415 procesach sądowych, z czego prawie 25 proc. dotyczyło ochrony dóbr osobistych. W znacznej mierze sprawy te związane były właśnie z materiałami publikowanymi w jej kanałach tv oraz internetowych serwisach.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Wielcy nieobecni na pogrzebie Elżbiety II. Lista niezaproszonych jeszcze się wydłużyła
Wypadek z udziałem samochodu wiozącego Wołodymyra Zełenskiego. Jest nagranie z miejsca zdarzenia
Źródło: Wirtualnemedia.pl, Goniec.pl