Inowrocław: Wielka awantura po spotkaniu z Donaldem Tuskiem. Miało dojść do przepychanek z prezydentem Brejzą

W toku trwającej kampanii przed przyszłorocznymi wyborami do parlamentu Inowrocław urasta powoli do jednego z najgorętszych miast na politycznej mapie Polski. W czerwcu do dantejskich scen doszło tam przy okazji wizyty Jarosława Kaczyńskiego, teraz z kolei portal tvp.info donosi, że równie emocjonująco było podczas spotkania z mieszkańcami Donalda Tuska, kiedy to wybuchła awantura dotycząca działalności syna prezydenta Ryszarda Brejzy.
O tym, że to Donald Tusk i Jarosław Kaczyński wzbudzają największe emocje wśród Polaków, przekonaliśmy się nieraz. Dwie główne postacie polskiej sceny politycznej nieustannie prześcigają się w liczbie zwolenników i przeciwników i można śmiało stwierdzić, że idą łeb w łeb.
Tę rywalizację gołym okiem widać zwłaszcza podczas prowadzonych przez nich objazdów po Polsce. Gdy w czerwcu ochraniający Jarosława Kaczyńskiego funkcjonariusze użyli gazu wobec pokojowo zachowujących się protestujących, wybuchła wielka afera, a opozycja grzmiała, że na spotkania wpuszczani są jedynie zwolennicy PiS. Na spotkaniach z Donaldem Tuskiem miała tymczasem panować swoboda wypowiedzi i pełna otwartość. Czy ta jednak jest?
Donald Tusk z wizytą w Inowrocławiu
W piątek Donald Tusk odwiedził inowrocławską halę sportową, gdzie wygłosił przemówienie do zgromadzonych w niej mieszkańców miasta. Polityk poruszył wiele ważnych tematów, w tym m.in. gigantyczną inflację w kraju, problemy z węglem, wojnę w Ukrainie i aborcję.
Na spotkaniu obecny był także prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza, który jest prywatnie ojcem senatora KO, Krzysztofa Brejzy. Samorządowiec dziękował w wielkich słowach liderowi PO za "nadzieję". Nawiązał przy tym zapewne do prokuratorskich zarzutów przekroczenia przez niego uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej.
Awantura o Krzysztofa Brejzę
Mniej miło miało być natomiast po spotkaniu Tuska z elektoratem, o czym doniósł powołujący się na profil "TV lub czasopisma" zajmujący się lokalnymi problemami w Inowrocławiu.
– Dzięki uprzejmości posła Jana Grabca mieliśmy z p. Krzysztofem Pietrzakiem, członkiem Stowarzyszenia NIE dla spalarni w Inowrocławiu, mieć możliwość przeprowadzenie krótkiej rozmowy z przewodniczącym PO Donaldem Tuskiem. Niestety po spotkaniu na hali doszło do takiego zamieszania, że udało się dotrzeć do przewodniczącego przy samym samochodzie. Gdy p. Krzysztof zaczął mówić, poprosił o zaprzestanie nagrywania. Niestety nawet nie zdążyłem tego zrobić, gdyż prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza zaczął mi wyrywać telefon z ręki... – opisują aktywiści na Facebooku.
Do wpisu dołączono także nagranie, na którym słychać mężczyznę zwracającego się do Tuska, który mówi o problemach związanych z Krzysztofem Brejzą. Później wideo się urywa.
– Ryszard Brejza wścieka się i uderza w kamerę, która rejestruje jak przekazywane są Donaldowi Tuskowi informacje o tym co wyprawia jego syn, senator Krzysztof Brejza – komentuje nagranie szef portalu tvp.info Samuel Pereira.
Mieszkańcy z Inowrocławia podesłali mi ciekawe nagranie.
— Samuel Pereira (@SamPereira_) October 14, 2022
Ryszard Brejza wścieka się i uderza w kamerę, która rejestruje jak przekazywane są Donaldowi Tuskowi informacje o tym co wyprawia jego syn, senator Krzysztof Brejza.
źródło: https://t.co/fckgAbyCxs pic.twitter.com/4CPxCXNGru
Portal tvp.info podaje, że ustalił, iż mężczyzna chciał zapytać o działania senatora dotyczące Ciechu i budowy największej w Polsce spalarni w uzdrowiskowym Inowrocławiu.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:



































