W środę w Inowrocławiu doszło do tragicznego zdarzenia. W trakcie policyjnej interwencji funkcjonariusze użyli wobec 27-latka paralizatora. Mężczyzna stracił przytomność. Trafił do szpitala, gdzie zmarł. Dwóch policjantów w związku z tym zdarzeniem usłyszało zarzuty. Sąd zadecydował również o tymczasowym areszcie. - Oskarżonym grozi 15 lat pozbawienia wolności - informuje prokuratura.
Tragiczny wypadek wydarzył się w Wielką Sobotę 30 marca w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie). Około godziny 12.00 na terenie jednego z parkingów przed marketem przy ul. Św. Ducha 2-letnie dziecko zostało śmiertelnie potrącone przez samochód.
Awaria gazu w Inowrocławiu. Tysiące osób zostało bez ciepła, a nawet możliwości ugotowania sobie obiadu. Usunięcie problemu nie jest proste i zająć może kilka dni. W pierwszej kolejności gaz nie będzie wracał do prywatnych mieszkań. Urząd zwrócił się do mieszkańców, by pomogli urzędnikom w usunięciu awarii.
Nie milkną echa tragedii, do której doszło na jednym z inowrocławskich osiedli. Uczestnik "Kuchennych rewolucji", 52-letni Aleksander M. zabił swoją córkę Igę, a następnie popełnił samobójstwo. Sąsiedzi rodziny zabrali głos w sprawie. Relacjonowali, że feralnej nocy słyszeli krzyki i że wciąż nie mogą uwierzyć w to, co się stało.
Makabryczne sceny rozegrały się w jednym z inowrocławskich (woj, kujawsko-pomorskie) mieszkań. Mężczyzna zadźgał swoją 10-letnią córkę, Igę, a następnie popełnił samobójstwo, wyskakując z 4. piętra. Najbliższa rodzina zabrała głos w tej tragicznej sprawie.
Inowrocław. Ojciec zamordował w sobotę rano 10-letnią córkę. 52-letni mężczyzna po dokonaniu zbrodni zadzwonił na numer alarmowy 112 i przyznał się do zabójstwa. - Potem próbował odebrać sobie życie — dowiedział się PAP.
Rowerzysta spod Inowrocławia na długo zapamięta wieczór 11 stycznia, kiedy zatrzymał go tamtejszy patrol policji. 64-letni mężczyzna wjechał na przejazd kolejowy tuż po podniesieniu rogatek, kiedy sygnalizacja świetlna tego zabraniała. Nierozważny cyklista za swoje wykroczenie został ukarany mandatem w wysokości 2 tys. zł.
Pogrzeb 13-letniej Nadii z Inowrocławia był pełen łez, wzruszenia i dramatu. Jedna z koleżanek zamordowanej dziewczynki zemdlała na cmentarzu. Ksiądz prowadzący ceremonię pogrzebową zwrócił się wprost do rodziców zabitej nastolatki. - Nie idźmy drogą odwetu - apelował duchowny. Wymownych słów padło jednak więcej.Pogrzeb 13-letniej Nadii, której życie zakończył zaledwie 18-letni Mikołaj J., był pełen scen, które zapiszą się w pamięci na długo. Trudno pogodzić się z odejściem tak młodej i niewinnej osoby.Ojciec zamordowanej Nadii jeszcze przed pogrzebem zwrócił się z apelem, by żałobnicy przyszli na uroczystość ubrani na biało. - Niech biel niewinności rozświetli jej drogę do Boga. Zamiast wieńców przynieście proszę symboliczną białą różę - napisał w mediach społecznościowych zdruzgotany tata 13-latki.Zarówno w kościele, jak i na cmentarzu padły symboliczne słowa. Ksiądz Marcin prowadzący pogrzeb 13-letniej Nadii z ambony zwrócił się wprost do rodziców pogrążonych w żałobie. Także ciocia nastolatki powiedziała słowa, które będą długo dźwięczeć w głowie.
Nie milkną echa szokującej tragedii, do której doszło w Inowrocławiu. 18-letni Mikołaj J. brutalnie zamordował 13-letnią Nadię, zadając jej kilkanaście ciosów nożem. Zatrzymany nie był w stanie wytłumaczyć swojej motywacji. W Inowrocławiu 30 października wyruszy Marsz Milczenia przeciwko przemocy i agresji. Poruszająca inicjatywa rozpocznie się o godzinie 15:00 pod krytą pływalnią "Delfin".- Witam wszystkich, którym los naszych dzieci nie jest obojętny. W związku z tragedią, która wydarzyła się niedawno, postanowiłyśmy na prośbę uczniów, ich bliskich zorganizować marsz milczenia przeciwko agresji - poinformowali organizatorzy inicjatywy za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Wstępne wyniki sekcji zwłok 13-letniej Nadii przekazane zostaną dopiero w piątek 21 października. Prokuratura potwierdziła, że badania i przesłuchanie podejrzanego 18-latka potrwają albo do późnych godzin wieczornych lub nawet do nocy z czwartku na piątek. Prokuratura podała nowe informacje na temat tego, co zastano na miejscu znalezienia ciała nastolatki z Inowrocławia.Sekcja zwłok 13-letniej Nadii rozwieje ostatnie niepewności co do tego, co działo się w ostatnich chwilach życia młodej dziewczyny. Robert Szelągowski, szef inowrocławskiej prokuratury potwierdził, że doszło już do pierwszego zatrzymania.
W toku trwającej kampanii przed przyszłorocznymi wyborami do parlamentu Inowrocław urasta powoli do jednego z najgorętszych miast na politycznej mapie Polski. W czerwcu do dantejskich scen doszło tam przy okazji wizyty Jarosława Kaczyńskiego, teraz z kolei portal tvp.info donosi, że równie emocjonująco było podczas spotkania z mieszkańcami Donalda Tuska, kiedy to wybuchła awantura dotycząca działalności syna prezydenta Ryszarda Brejzy.O tym, że to Donald Tusk i Jarosław Kaczyński wzbudzają największe emocje wśród Polaków, przekonaliśmy się nieraz. Dwie główne postacie polskiej sceny politycznej nieustannie prześcigają się w liczbie zwolenników i przeciwników i można śmiało stwierdzić, że idą łeb w łeb.Tę rywalizację gołym okiem widać zwłaszcza podczas prowadzonych przez nich objazdów po Polsce. Gdy w czerwcu ochraniający Jarosława Kaczyńskiego funkcjonariusze użyli gazu wobec pokojowo zachowujących się protestujących, wybuchła wielka afera, a opozycja grzmiała, że na spotkania wpuszczani są jedynie zwolennicy PiS. Na spotkaniach z Donaldem Tuskiem miała tymczasem panować swoboda wypowiedzi i pełna otwartość. Czy ta jednak jest?
- Balbina, chodź do nas! - wzywali prezesa PiS mieszkańcy Inowrocławia, którzy przybyli na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim, ale nie zostali wpuszczeni na salę wypełnioną przez działaczy partii. Dostępu do szefa PiS broniły zwarte kordony policji. Funkcjonariusze użyli gazu wobec pokojowo zachowujących się protestujących.